co o tym sadzicie?

Czesc nazywam sie Kasia. mam prawie 18 i jestem sama...uwazam ze nei jestem atrakcyjna dziewczyna. malo chlopcow sie za mna oglada. do kazdej mojej kolezanki zarywa ktos a ja co?? jestem sama!!! pewnei powiecie ze mam czas na milosc ale chce poczuc ze jestem kochana...

powiem ci ze mialam podobnie (tak do 16stki a awet 17stki) potem bylo lepiej, ale przelom nastapil gdy zapuscilam wlosy (mam geste), zrobilam sobie jasniejsze refleksy, wyregulowalam brwi, zaczelam sie modnie ubierac (tuniki, duze torby, obcasy, okulary. itd) do tego mega delikatny makijaz (tylko podklad i tusz, ewentualnie blyszczyk i cien do powiek ) i teraz sie nie moge opetac od adoratorow!! poznalam cudownego chlopaka, ktory mnie ubostwia i mowi ze o takiej dziewczynie marzyl od dawna...:) trzeba uwierzyc w siebie i troche sie wspomoc kosmetykami ;P