sprawdzilam jego archiwum na gadu i sie zalamalam...

wiem, ze ma kolezanke z neta, bardzo rzadko z nia rozmawia, nigdy sie nie widzieli ostatanio weszlam na jego archiwum i sie zalamalam jak przeczytalam jego rozmowe z nia mowil do niej czule ( aniolku) gadali, a jakims jej egzaminie, a on napisal, ze jak jej sie uda to bedzie mu cos dluzna i to bedzie cos milego dla niej i dla niego....chyba sie domyslacie co... powiedzialam mu o tym, ze wiem.. przepraszal, obicela, ze wiecej tak nie zrobi, mowil jak bardzo mnie kocha i licze sie tylko ja a ja od 3 dni nie moge zapomniec o tym co przeczytalam :(

najlepiej nie czytac.ale ja ci sie nie dziwie bo tez czytam! wiec skoro juz przeczytalas i zdobylas na to odwage,to teraz musisz miec sily,zeby albo mu uwierzyc,albo no wlasnie co?

za takie weszenie i łamanie prywatnosci tez mialam kiedys chlopaka ktory mi sprawdzal archwium na gadu co prawda ja go nie zdradzalam ale i tak go w konuc kopnelam w dupe, i to byla najlepsza decyzja w moim zyciu masz za swoje:)

I ty mu wierzysz? Nie zalezy mu na tobie,tyle. Klamie cie. Inaczej nie flirtowalby z kolezankami..

widzisz do czego prowadzi wścibstwo? masz za swoje.

zdrada to oznaka ze czas sie rozstac. tez swinia z ciebie, bo grzebiesz i nie ufasz. i sie doprosilas. wspolczuje. nie chcialabym znow byc z kims,kto podrywal jakas inna laska kiedy byl ze mna :o

tak lepiej slepo kazdemu wierzyc a pozniej by sie dzxiewczyna obudzila z reka w nocniku. Najlepsze zaufanie to kontrola :)

do heheh ''Oklamuje cie'', zorientowalam sie dopiero po tym,jak juz wyslalam ;p

Zrobiłaś bardzo dobrze i dodam tylko ,abyś teraz sprawdziła wszystko co możesz bys mogła wiedzieć z kim tak naprawde jesteś.Jeśli teraz facet szuka rozmowy u innych dziewczyn to już nie jest wart Twojej miłości. Na koniec powiem tylko jedno.Zaufanie jest dobre , a kontrola jeszcze lepsza.

ja podobna rzecz przezylam choc toche sie roznila ale tez mnie zabolalo moze dla niektorych dziewczyn wyda sie infantylnei glupie ale taka jestem,takze nie ziwie ci sie ze tak to przezywasz.ja tez sie z tym czuje co sie dowiedzialam i jest mi ciezko.jednym slowem rozumiem cie

no wlasnie,zaufanie przez kontrolowanie,hehe ja tez teraz sprawdzam i mnie to gryzie,moze to nic powaznego no ale na gg troche przesada,ja bym sie wkurzyla i to ostro a ja nie przebiram w slowach

ja załuje ze nie zrobiłam tego samego co ty jak była pora, pózniej dostałam wiadomosc ze skopiowanym archiwum od jego kuzynki byłam w szoku on tez sie tlumaczył telefonu tez nie sprawdzałam a powinnam, teraz on jest z Ta co pisał wtedy a ja ma duzo lepszego partnera

jest to wyciągnij konsekwencje.dla niego. Skoro chce się zmienić to jak chcesz daj mu szansę.ale pewnie od dalszego sprawdzania sie nie obędzie, nawet jak mu zaufasz to się będziesz gryzła z myślami, że on może znów... Ja kiedyś czytałam gg mojego faceta z ... nudów. on o tym wiedział, a ja jak nie miałam co robić to sobie szperałam. Czasem jak z kims gadał i się spytałam, co tam ciekawego to odpowiadał: poczytasz sobie potem. Nigdy nic nie znalazłam.Teraz on już nie gada prawie z nikim, a jak już to takie nudy ,że jego gg omijam szerokim łukiem. współczuję faceta flirtującego przez gg.

tak najlepiej sprawdzac moze nie non stp ale raz na jakis zcas nie zaszkodi to moze albo zniszczyc zwiazek albo tak zbudowac zaufanie ze nie bedzie trzeba sprawdzac

Ja mysle ze jesli facet nie ma nic na sumieniu to jak sie sama zapytasz czy mozesz zobaczyc to sie zgodzi i bedziesz sobie mogła zobaczyc przy nim co pisze a nie pokryjomu sprawdzac, jak sie bedzie bronił i mówił ze nie tzn ze cos ukrywa

Kiedy się dowiadujesz ,że osoba tak \Ci bliska robi za Twoimi plecami rzeczy ,które ranią Ciebie. To rozpacz jest naprawde wielka i potem jest bardzo trudno już nie kontolować. Jeśli jest oszustem już dziś to jutro nie zmieni się tak szybko. Ja też wierzyłam przez wiele lat dla mojego męża a dziś już wiem ,że porno z internetu rozwala nam dziś nasze małżeństwo.Teraz kontroluje wszystko jak można by wiedzieć jaką podjąć decyzje na przszłość. To nie Ty masz czuć się winna to on jest winny za to ,że Cię oszukuje.Ty tlko zbierasz dowody byś mogła mu wyłożyć kawe na ławe

głupie dziewuchy !!!!! zapamiętajcie sobie jedno, każdy ma prawo do prywatności!!!!!!!!! fajnie by wam było jakbyście miały przeszukiwane torebki, szafy, telefony itp????? jak można robić takie rzeczy?????

a moj fcet nie archiwizuje nic na gg :) więc nie mam co sprawdzać :D

dlatego nie należny sprawdzać gg...

ja nie mam nic do ukrycia nie mówie zeby robiła to pokryjomu ale jak sie zapyta to czemu nie, i tu nie mowie o sprawdzaniu rozmów z kolegami ale z kolezankami to czasem trzeba,zwłaszcze tymi nieznajomymi i to bez czestych kontroli ale raz w roku albo na pół roku mozna,

Nigdy wcześniej nie sprawdzałam bo wierzyłam w uczciwoś mojego męża.Lecz dzis kiedy wiem ,że mnie oszukał to robie to często.Tylko po to by wiedzieć kiedy skończyć tę chorą sytuacje. Prywatność jest bardzo ważna lecz wierność i zaufanie ma się tylko do tych co nie okłamują i oszukują.A kiedy to już zrobią to niech się nie dziwią ,że potem nie mają już prywatności .To są konsekwecje zdrady i oszustwa. Jeśli był by uczciwy to dziewuchy nie musiały by szukać chłopom po kieszeniach.

nie zdradzil mnie tak na prawde, ale byl na dobrej drodze :( od czasu kiedy mu powiedzialam, ze wiem, ciagle mnie przeprasza, obiecuje, ze nigdy wiecej tak nie zrobi, mowi jak bardzo mnie kocha a mi spadły klapki i rozowe okulary...stracilam zaufanie, nie wiem czego sie moge spodziewac nie mam ochoty na czulosci, na przytulanie, pocalunek... on sie stara, robi wszytsko, zeby pokazac, ze mnie kocha, ale ciezko mi zapomniec o tym co przeczytalam... co mam robic?

zalamana m........... bylam na twoim topicu bo sadzac po rozmowie to chyba twoj ,napisalam tez swojahistorie

rozumiem cie ,chodzi o czulosci itd i te z nie wiem za bardzo co robic chociaz moj facet powiedzial ze juz nie bedzie tego robil.swoja historie napisalam na topicu zalamanej m....

też tak miałam, zaczęło się od rozmów na gg. pisał jednej, że za nią tęskni, że ona go rani, pisał do niej kotku itp. przeczytałam. obiecał, że to się nie powtórzy. wybaczyłam. minęło kilka miesięcy. to się powtórzyło. z inną laską. znów przepraszał. dałam mu ostatnią szansę. wybaczyłam. minął niecały rok. zdradził.

hmmm widocznie skoro skontrolowalas jego gg to musial dac Ci jakis powod - swoim zachowaniem, czy sposobem prowadzenia rozmowy... bynajmniej kobieca intuiacja Ci pomogla i nie miej wyrzutow sumienia czasem z tego powodu! dobrze sie stalo, a potwierdzeniem bylo to ze sie nie mylilas. a co do samej sytuacji... musisz sie zastanowic czy mu uwierzyc a mimo wszystko bedac z nim trwac w niepewnosci (ludzie sie nie zmieniaja tak szybko) , czy jednak zrobisz cos co zaboli ale z jednej strony da Ci spokoj wewnetrzny... bo na pewno teraz myslisz tylko o tym czy dalej ma z ta dziewczyna kontakt.. nie wiem co bym zrobila na Twoim miejscu, musisz sama wykalkulowac co dla Ciebie lepsze :) zrob po prostu tak, zbeys nie musiala tego bardzo zalowac... a pamietaj ze zawsze moze znalezc sie ktos lepszy :) btw. podoba mi sie to - zaufanie przez kontrolowanie - nie znalam tego :)

Nigdy bym już nie uwierzyła takiemu facetowi.Sprawdziłaś bo widocznie miałaś intuicje,nie robi się takich żeczy od tak sobie. Nie wierz mu,może i cię kocha ale to taki typ że nie umie przy jednej bo mu ciągle czegoś brakuje. Daj mu trochę czasu,ale kontorluj go,po takim numerze masz prawo.Może to był jedno razowy wyskok,ale już zawsze musisz mieć oczy szeroko otwarte bo jak zrobił taki numre raz to po jakimś czasie nie zawacha się zrobić drugi raz.teraz będzie przepraszał i poczaka aż mu znowu zaufasz..... Postaw sprawę jasno,że jeszcze raz i nie będzie odwrotu a potem miej oczy szeroko otwarte,bo on ci powie że oczywiście i będzie wykosowywał historie:(. Jest też taka możliwość że Cię mocno kocha,teraz wie że Cię może stracić,sam się przekonał ile dla niego znaczysz i naprawdę nigdy nie podejmie nawet flirtu z żadą inną.Ale to mały procent facetów tak ma.Jak facet z jajami i typ zdobywcy to trzeba zawuważać wszystko i wylewać wiadro zimnej wody w chwilach gdy zapomina kogo może stracić.

oskarżacie tutaj biedna dziewczyne ze sprawdza gg, ale moim skromnym zdaniem lepiej wiedziec co "nasz" facet robi mysli i czuje, ja niestety po przeczytaniu archiwum dowiedzialam sie jaka to jestem wyrachowana i jak on bardzo chce zebym sie wyprowadzila - doczekal sie - tylko potem skomlal jak pies i zabiegal o moje wzgledy, ale nie ma zmiluj kobieta moze i wybaczy ale nigdy nie zapomni

Skoro chłopak nie pomyślał o tym aby zabezpieczyć gg to przeczytała i już. Przy okazji dowiedziała się ze ma świnię a nie faceta! Dziewczyno! Jakby Cię kochał to nie interesowałoby go pisanie z innymi panienkami! NIe bądź naiwna! Raz mu odpuścisz zrobi to ponownie.

Poza tym gdyby za pierwszym razem nic nie znalazła pewnie drugiego razu by nie było. Proste