Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JaOnOnO

Po jakim czasie ciąża

Polecane posty

Gość JaOnOnO
Pytanie do dziewczyn, które w młodym wieku zaszły w ciążę.. Jak długi czas byliście ze swoim facetem zanim zdarzyła się wam wpadka?? Byliście ze sobą rok czy może krócej?? I czy wzieliście ślub?? A jeśli tak to jak się wam teraz razem układa w życiu?? Błagam niech mi ktoś odpowie... Właśnie jestem w takiej sytuacji i nie wiem co zrobić. Jestem w ciąży z chłopakiem z ktorym jestem od pół roku.. Rodzice każą wziąć ślub mój chłopak też uważa, że tak trzeba a ja sama nie wiem czy to dobre rozwiązanie;( Bo co będzie jak nam nie wyjdzie?? Jak z czasem on przestanie mnie kochać??i prosze mi tu nie mówić, że mogłam o tym wcześniej pomyśleć zanim to się stało... Wiem postąpiliśmy nierozsądnie ale cóż stało się, czasu nie da się już cofnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaOnOnO
Nie ma tu nikogo takiego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasdklsmflsdkfsd
nie bierz ślubu jeśli nie chcesz, a rodzinie powiedz, że nie żyjemy w średniowieczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaOnOnO
Może to glupio teraz zabrzmi ale ja nie rozumiem moich rodziców... nie lubią mojego chłopaka a karzą brać mi z nim ślub... Ja może i bym chciała tego ślubu ale nie cche póznije przez całe życie słyszeć od rodziców za kogo ja to wyszłam... Bo oni wciąż uwielbiają mojego byłego factea i nie obchodzi ich to że on mnie zostawił a tym bardziej to, że w ten sposób mnie ranią nie dając mi możliwości pogodzenia się z tym co się stało i ułożenia sobie życia na nowo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaOnOnO
Prze to ich gadanie krytykowanie mojego obecnego partnera sama mam coraz wiecej wątpliwości co do naszego związku miłości i tego czy chce z nim być... Szczególnie teraz kiedy wiem, że za pare miesięcy pojawi się w naszym życiu dziecko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaOnOnO
Dodam, że mój brat też wziął ślub ze swoja dziewczyna z powodu dziecka... no co prawda oni byli ze sobą już 3 lata, a teraz juz po 2 latach malżeństwa wciąż się kłócą, mój brat nie pomaga żonie w codziennych obowiązkach i w ogóle boję się, że w moim przypadku też tak będzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbdbdbdbdf
a ile masz lat? a chlopak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaOnOnO
Ja 19 a chłopak 21 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaOnOnO
Boję się, że mój chłopak nie będzie potrafil stworzyć ze mną wspaniałej rodziny gdyż sam wychowywał się bez mamy (zmarla jak mial 12 lat) I jest teraz przez to bardzo zamknięty w sobie, nie okazuje zbytnio uczuć, ciężko jest do niego dotrzeć...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbdbdbdbdf
uuu to młodziutka jestes, a skonczylas chocciaz szkole, tak to jest kochana, jak juz decydujesz sie na wspolżycie z kims to musisz byc przygotowana na powazny zwaiazek z ta osoba, chyba ze lubisz przygody, no ale nie rozumiem takich dziewczyn, ja mam 20 lat, od 7 msc mam chlopaka jestesmy w tym samym wieku, byl moim pierwszym i wiesz co nawet wczoraj rozmawialismy co by bylo gdyby...probowalibysmy stworzyc dziecku wspaniala rodzine, a nie dorastanie bez obojga rodziców, ale jesli go nie kochasz...to nie ma sensu, bo nie tyko ty bedziesz sie męczyc w tym małżenswie ale tez dziecko bedzie na to patrzylo a to mimo wszystko bardzo odbija sie na psychice w przyszłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaOnOnO
Zdawałam w tym roku maturę... A to nie jest mój pierwszy partner:( aż głupio się przyznać:( Jedyne co mnie pociesza to to ze mimo wszystko nie będę sama bo noszę w sobie to maleństwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbdbdbdbdf
hmmmm....ty nie jestes pewna czy chcesz za niego wyjsc, ale pomyśl tez o dziecku nie tylko o sobie...ja bym nie dopuscila do tego zeby moje dziecko wychowywalo sie bez ojca:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaOnOnO
Staram się nie zalamywać... ale jakoś to do mnie nie dociera jeszcze, że niedlugo zostanę mamą:( Wiem za błędy trzeba placić... i jestem gotowa ponieść wszelkie konsekfencje i wychowywać to dziecko nawet sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbdbdbdbdf
to może poczekajcie z tym ślubem do narodzin dziecka, zobaczycie jak wam sie bedzie układac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soul.........
On przestanie cie kochać? Z tego co piszesz wynika, że ejsteś nastolatką. on to pewnie taki byczek-cwanaiczek który szukał młodej dupki do przelecenia.no ale nic. slub wtakiej sytuacjii to katastrofalna decyzja. postaw mu warunki-jeżeli będzie zachowwyał sie przywoicie to będzie mógł spotykac się z dzieckiem, po to by twoje dziecko otaczali przyzwoici ludzie. hmmm ale śmieszy mnie brak edukacjii jeżeli hcodzi o antykoncepcje. środki antykoncepcyjne są duuużo tańsze od kosztów utrzymania dziecka ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaOnOnO
Wiem, że dziecko powinno mieć oboje rodziców.. Wiem, że drak jednego z nich powoduje wielkie zmiany w psychice dziecka... wiem bo sama dostrzegam jaki jest mój chłopak jak mu brakuje tego matczynego ciepła zrozumienia i wsparcia... Mimo, że jego ojciec związal sie z inną kobietą, ale to nie to samo szczególnie jeśli ta obecna kobieta jet materialistka i praktycznie nie sznuje mojego faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francuzeczkaaa
Ja Uwazam ze branie slubu tylko i wyłacznie ze wzledu na dziecko to czysta glupota. Oczywiscie ze rodzice kaza,jest nacisk ze str srodowiska ale w razie czego to nie oni beda mili na sercu ciezar rozwodu tylko Ty. Jesli nie jestes pewna czy to jest odpowidnii na zle to nie wychodz za niego.przeciez mozecie pomieszkac razem zobaczyc jak zachowujecie sie oboje w codziennym zyciu a potem wziac slub. Mysle ze dziecko wolalo by aby jego rodzice pobrali sie pozniej niz zeby patrzylo na to jak rozwala sie jego dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francuzeczkaaa
mialo byc ...jesli nie uwazasz ze jest to odp facet na dobre i zle....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj sbie spokoj ze slubem teraz pomysl o dziecki a to,ze moglo by sie wychowywac bez ojca jak by wam sie nie udalo to nie tragedia.lepiej byc sama a szczesliwa niz razem i klucic sie ciagle i nie kochac sie to nie jest dobre dla dziecka.na slub przyjdzie czas jak tego zechcecie jak wam sie pouklada.takie wyjscie jest bezsensu bo co jestes w ciazy to juz slub:Oppczekaj jak urodzi sie dziecko i jak miedzy wami bedzie wtedy swiadomie i z milosci mozesz wziasc slub ja tak mysle.sama mam wiele kolezanek co tak zrobily teraz sie mecza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaOnOnO
Też już rodzicom i chłopakowi mówilam, że wolę poczekać z tą decyzją o ślubie aż do momentu narodzin dziecka żebym sama mogła się przekonać jak Piotrek będzie się zajmowal dzieckiem i jaki będzie w stosunku do mnie... Ale jak na razie żyję pod wielką presją rodziny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francuzeczkaaa
nie daj sie rodzinie.Pomysl o sobie i o dziecku i rob to co podpowiada Ci serce i rozum.To Twoje zycie i Ty o nim decyduj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllllllllllllllllfffffffff
i juz właśnie zdecydowała, nieodpowiedzialna gówniara, rozpierdzielaja mnie takie małolaty, ruchasz sie to teraz nie rozpaczaj ze nie wiesz co robic:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francuzeczkaaa
dlaczego nieopowiedzialna gowniara?Przeciez kazdy popelnia bledy,kazdemu moze sie zdazyc momen zapomnienia.Zreszta przeciez nie napisala ze sie nie zabezpieczala.moze wpadli bo antykoncepcja zawiodla?Teraz to najmniej wazne. Nieodpowiedzialna gowniara bylaby gdyby chciala usunac ale ona chce wychowac to dziecko,a to ze nie chce sie wiazac na stale z kims kogo nie jest pewna swiadczy o jej dojrzalosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaOnOnO
Francuzeczkaaa dziękuję:) Może i jestem małolatą ale mimo to nie czuje się nią... Od 2 lat opiekuję się często moją bratanicą i od miesiąca jestem jej opiekunką gdyż bratowa poszla do pracy... więs doświadczenie w wychowaywaniu dzieci jako takie mam... A zabezpieczyliśmy się tylko jak to już wyżej wspomniane zostalo antykoncepcja czasami zawodzi:( Widać to jakieś fatum w rodzinie bo moja mama bratowa i teraz ja w tym wieku zaszłyśmy w ciążę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana, dlaczego chodzilas do lozka z tym facetem skoro nie bralas pod uwage tego ze bedziesz z nim na zawsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soul.......................
To nie fatum tlyko brak myslenia. jeżeli antykoncepcja zawodzi- cokolwiek to znaczy, np. pekła prezerwatywa o sie bierze pigułke po. Jak sie rozpoczyna współzycie to nie ejst to tylko przyjemność, ale także nowy obowiązek, bo trzeba dbac o zabezpieczenia. Yyy móiwsz jaki ten twój hcłoptas jest beee to po cholere z nim byłaś/jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaOnOnO
Dobra niech już będzie, że jestem nieodpowiedzialną malolatą!!! Ale pomyślcie jak byście się wy czuły będąc w mojej sytuacji?? Nie chciałybyście słuchać takich przykrych uwag, że wy dz**ki czy coś... Już zupełnie inaczej byście na to patrzyly. Łatwo jest kogoś oceniać jak się go nie zna!! Odrazu powielać jakieś głupie stereotypy, że jak młoda dziewczyna poszła z facetem do łóżka to odrazu jest ku****!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nikt nie mowi ze jestes k*rwą. przeciez nie ejstes az tak mloda. jestes dorosla tylko szkoda ze nie przemyslalas swojej decyzji. bo idac z kims do lozka trzeba sie liczyc z tym ze jest mozliwosc wpadki. a jesli jest chodz cien szansy na takie cos to trzeba sie dobrze zastanowic czy osoba z ktora to zrobisz jest odpowiednia np. do zaopiekowania sie twoim dzieckiem i zostania twoim mezem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soul.......................
Yyy słuchaj mała nikt nie pisze, że ejsteś dziwką tlyko jestes nieodpowiedzialna i naiwna, tyle. Nie musze cie znac, oceniam po tym po czym piszesz. Po drugie ja nie bede w twojej sytuacjii ;] Napisałąm ci już co powinnnas zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×