Mam dosyć takiego związku

Nie sądzicie, że jak ilość zbliżeń w małżeństwie z kilkuletnim stażem (oboje między 30tką a 40tką) spada do 2-3/kwartał) a zainicjowanie zbliżenia przez kobietę ok.3-4 razy w ciągu ostatnich 2 lat, to coś tu jest popierdzielone? Jestem normalnym facetem, który uważa swoją żonę za piękność i ona o tym dobrze wie. Wiem, że nie ma nikogo na boku. Mamy małe dziecko, które na pewno absorbuje ale to co opisałem chyba nie jest normalne. Zawziąłem się i nie będę inicjował zbliżenia. Były już takie praktyki z mojej strony i trwało to za pierwszym razem 2 miesiące a za drugim 4. Zacząłem nawet przeglądać portale randkowe, bo ile można bazować na gadżetach. Zaraz mi napiszecie, że trzeba rozmawiać - mam dosyć gadania. Albo się wyprowadzę jak będę miał gdzie, (ale to chyba jak wygram w Totka) albo się k...wa powieszę. (Będzie miała niespodziankę)

mam podobnie z mężem, a może nawet gorzej, to jest prawdziwa gehenna

współczuję. znam ten problem, mam ciągle zmęczonego męża. już mi się odechciało zabiegać o względy.:O

bym sobie dala glowe uciac ze nie zdradza. A jednak zdradzal.

Hmm a jak bardzo male dziecko macie? Czy zawsze tak było czy od jakiegos czasu? Żona może mieć zmniejszone libido z powodu zaburzeń hormonalnych po porodzie. Powinna pójść do lekarza i zbadać sobie hormony..

Słuchaj taki mężczyzno jesteś 'stary', a taki śmieszny. jeżeli zaistnieje taka sytuacja i ciągnie się latami, to najpierw się rozmawia, duużo rozmawia ze sobą, potem idzie do seksuologa albo psychologa. Koniec. A nie szuka panienek na portalach randkowych. Sorry, skokiem w bok nie rozwiążesz problemu.

xc

jeśli jesteś pewien że nikogo nie ma na boku to moze faktycznie powodem jest dziecko, w sensie zmęczenia, burzy hormonalnej... Mówisz ze nie chcesz gadać a w sumie sam nie wiesz czemu tak jest, no to co my mamy poradzic nie znając was? Chyba jednak pogadać musisz SZCZERZE, postawić sprawe jasno, moze do niej dotrze albo dowiesz sie jakie ma naprawde powody... może jest tak że nie wyrabia a ty mało pomagasz i wieczorem ona tylko chce spać? nie wiem. jesli zle mysle to przepraszam, nie chce Cie osądzać, ale bez baaardzo szczerzej rozmowy, czasem nawet kłótni (kobieta wszystko czasem wręcz wykrzyczy co ją męczy) nikt Wam nie pomoże. Zwłaszcza laksi na kafe.

zdradź ją nie ma innego wyjścia

u góry miało być: laski na kafe. A wypowiedzi takie jak powyższa to żenada do potegi. "Zdradz ją" - no tak, bo innych opcji nie ma... idiota to napisał.

Przed poczęciem dziecka było tak samo. Tłumaczyłem, rozmawiałem. Ale to jak grochem o ścianę. Przecież są środki podniecające ale skoro ona o tym nie pomyśli...

Hej jesli któras z pan chce ze mną popisac to jestem do usług:) a i możecie mnie zobaczyc na www.fajny2706.sexfotka.pl Pozdrawiam was