Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość michl24

No i co z tym wszystkim zrobić? Może poradzicie??

Polecane posty

Gość michl24

Chcę się trochę poradzić. Otóż od jakiegoś czasu myślę nad założeniem własnej firmy. Pomysł chodzi za mną już dość długo i myślę, że jestem w stanie go zrealizować. Mam 24 lata, a pracy brak. Aktualnie jestem na stażu, ale są to beznadziejne pieniądze. Własna firma mogłaby mi dać stabilizację. Oczywiście liczę się z ryzykiem. Firma może nie wypalić, a ja pójdę na dno. Ale kto nie ryzykuje ten nie ma. Takie jest moje zdanie i mimo wszystko chciałbym zaryzykować. Ale jest tutaj kwestia bardziej istotna od mojego chcenia i moich marzeń. Moja dziewczyna. Ona bardzo boi się tego wszystkiego. Na razie z braku kasy ślub odłożony jest na 2013 rok. Nie mamy możliwości zamieszkać sami nawet w małej kawalerce, bo nas nie stać. Obydwoje zmuszeni jesteśmy mieszkać na razie u swoich rodziców. Ona twierdzi, że jeśli moja firma nie wypali to mieszkanie razem i ślub będzie się odkładało latami, a ona dłużej tak nie wytrzyma. Że oddalimy się od siebie, bo jesteśmy razem kochamy się i powinniśmy jak najszybciej zamieszkać wreszcie razem. I bezpieczniejsze jest znalezienie pracy nawet za te najniższą nawet stawkę i żyć skromnie, ale razem i pewnie. A z firmą nigdy nic nie wiadomo. Nawet jeśli wypali to trzeba do niej dokładać. Może nie będzie zysków i ciągle ma jakieś ale. Jednak ja sam już nie wiem. Bo tyle lat próbuję znaleźć pracę stałą przede wszystkim i nie ma. Mam doświadczenie, ale w większości firm pracowałem bez rejestracji nie sądzę żeby nagle ktoś mnie zatrudnił i dał takie pieniądze bym mógł siebie i jeszcze spokojnie żonę utrzymać. Dzieci też bym bardzo chciał mieć. Eh i ryzykować próbować? czy dalej czekać na cud? Albo jak pogadać z dziewczyną żeby przestała tak pesymistycznie na to wszystko patrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melaissla
A ja wiem co możesz w tej sytuacji zrobić. Rzuć dziewczynę to najlepsze wyjście skoro nie pozwala Ci się realizować i chcę tylko kasy. A Ty zakladaj firme i nie dziel sie z nia zyskami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rimini
jak tak na to wszytko czlowiek patrzy...młodzi ludzie maja bardzo utrudniony start...jezeli nie wywodzisz się z bogatego domu...na własne m tym bardziej teraz nie masza co liczyć...zostaje wynajmowanie...a to ciągle u kogoś...oj samo zycie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michl24
melaissla takiego rozwiązania nie biorę pod uwagę. Kocham dziewczynę i wiem, że jej chodzi wyłącznie o dobro naszego związku. Rozumiem jej obawy. Na pewno jej nie rzucę, bo ją kocham. Wyjścia są dwa ryzykować,ale szukać pracy u kogoś. Źle się z tym czuję, że ona zarabia może nie jakieś kokosy, ale w tej chwili na pewno więcej ode mnie, a to ja powinienem zarabiać więcej tak by utrzymać ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michl24
Wynajmowanie mieszkania nie jest w tej chwili najgorszym rozwiązaniem. Wazne by w ogóle gdzieś móc zamieszkać z dziewczyną, a nie ciągle z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michl24
a ważne jest jaki biznes chcę otworzyć. Nie chcę odpowiedzi czy warto jakie będą zyski. Chcę wiedzieć czy na moim miejscu ryzykowalibyście, realizowali swoje marzenia i wreszcie robili to co lubicie i na czym się znacie. Czy pracowali byle gdzie byle mieć kase, ale mieć zapewnioną jako taką przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeciez na pierwszy rzut oka widac, ze az sie palisz do tego zeby sprobowac. Jak wierzysz, ze ci sie uda to jak bym na twoim miejscu zaryzykowala. Ale najpierw oczywiscie rozeznaj sie w podatkach, sprawach z ZUSem itp. zeby to mialo rece i nogi. A dziewczynie powiedz, ze chcesz miec cos swojego, a nie wiecznie na lasce innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michl24
dicerr chodzi o to, że jestem do ego przygotowany. Zrobiłem rozeznanie już dawno, napisałem wstępnie biznes plan teraz wystarczy wszystko dopracować i skladać wniosek o dofinansowanie i ubiegać się o kredyt. Postaram się przekonać dziewczynę. pewnie, że się palę, bo to jest coś co zawsze chciałem robic. Dzięki wielkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×