Ranię kobietę, na której mi zależy....

wiem, ale taka fajna i dobra laska moze miec kazdego.... a krew nie woda

Ze mną facet też się rozstał z tych samych powodów i teraz obydwoje żałujemy, pomimo że upłuneło 15 lat.

a jeśli ona myśli w ten sam sposób o tobie :)?

tak czyli jak? do laby: a byliscie rowiesnikami?

Stary, a głupi. Po cholerę się z dzieciatą wiązałeś? Zrób jej drugie to tak łatwo nie odejdzie. Tylko tego "obcego" nie adoptuj.

A ja wiem w czym problem. Boisz sie porzadnie zaangazowac. Boisz się odrzucenia więc ją odtrącasz. Boisz sie ze jak juz porzadnie się zaangazujesz w ten zwiazek to ona cie zostawi. Dlatego sie asekurujesz i mówisz wszystkie te dziwne rzeczy. Przemyśl to! i zmierz sie z tym! Na twoim miejscu bym jej o wszystkim powiedziała :) Bedziesz miał świadomość tego ze cie zrozumiała, wie i zna twoje lęki. Reszta należy do niej. Zobaczysz ze bedzie dobrze :)

ona zapewnia mnie ,ze nie zostawi mnie dla pierwszego lepszego... wiem ,ze imponuje jej...mamy podobne zainteresowania...branze zawodowa... wiem, ze ceni moja dojrzalosc...bardzo duzo mi daje od siebie. w trakcie 10 lat mojego malzenstwa nie dostalego od ex tyle uczucia i wsparcia co od niej przez rok :) co do komentarzu o dzieciatej... ciesze sie ze ma dziecko. jej mala jest niesamowita...jak jej mamusia. przez to ,ze jest dzieciata jest o wiele dojrzalsza od swoich rowiesniczek... to moj ideal.. ale nie wierze w takie szczescie...