on piekny - ona przecięytna - jak to jest?

dENARJA czy jak jej tam, zainspirowała mnie do pewnego topiku. Czy zauważyliście, że niekiedy jest tak, że zjawiskowo piekny mężczyzna spotyka się ze zjawiskowo przeciętną dziewczyną - i on za nia przeto szaleje ... ciekawi mnie czy tez spotrkaliscie sie z takimi fenomenami? /uroda, czsami nie gra pierwszych kart/

odrobina uroku jest też takie coś jak rooozuuum, R O Z U M, niektórym go brak i siedzą i zadają dziwne pytania,

mówisz o sobie? ja uwazam, ze od tego jest foum zarozumialcze

Mam ciekawa urode, oryginalna, ale niestety kiepskie wlosy i 20kg nadwagi. Moj mezczyzna za to posiada aparycje modela, dodatkowo, choc o pare lat starszy, to on wyglada mlodziej. Do tego jest ladnie wyrzezbiony. No i szaleje za mna. Podobno poniewaz mam swietny charakter, jestem nieglupia i podobam mu sie mimo nawagi. p.s. on jest bogatszy :P

wlasnie o taki przyklad mi chodzi. Nie twierdze ze jestes brzydka, ale chłopak młody Bog :/

eee tam w/g kafe wybrał Cie bo nikt Cie inny nie bedzie chciał :P

najważniejsze jeszcze do was biedaki to nie dotarło ?

Nie, nie jestem brzydka. A dokladniej - bylabym ladna, gdybym nie byla gruba :D przy czym musze sie bardzo napracowac nad tym ladnym wygladem. Moj facet jest jednym z dwu najatrakcyjniejszych mezczyzn jakich w zyciu poznalam. I jakie wnioski, Autorko...? :P

piętnastolatków

moj mi powiedzial ze mnie wzial bo nikt inny by tego nie zrobil a tak na powaznie to Ci ktorzy moga miec wszystko sa wybredni i szukaja nie tylko urody ale takze intelektu i podejscia do zycia - tak mi sie przynajmniej wydaje ;) stad tez te nieprzecietne kobietki :))

PRZERAZAJACO MALO JEST PRZYSTOJNIAKOW

dla kogoś innego ten boski może byc całkiem przeciętny a tta przeciętna boska. kwestia wyłącznie gustu i nic więcej.

ja kiedyś tak miałam - tzn takiego miałam, ale mnie rzucił ;P

za to laski co jedna to piękniejsza ale pustaki że chyba gejem zostane

i tak najważniejsza jest kasa

ja jestem z tych urodziwych stwierdzone i potwierdzone przez ogoly, jak i wiecznie mi udowadniane a mam faceta, ktory uroda baaaardzo nie grzeszy :) ps. ale za to jaki jest w lozku :D na sama mysl mie ciary przechodza :D

ja bylam przez cale LO zakochana w pieknym Bartku z 4d.. wysoki, brunet, pieknie zbudowany, b inteligentny (mat-fiz) , usta mial malinowe.. marzylam o nim codziennie :P a w tym roku (czyli 6 cz 7 lat pozniej) zobaczylam jego fotki na nk ze slubu.. dziewczyna.. masakra. ponizej przecietnej!! :( nie mowie ze ja jestem piekna, ale mam powodzenie... tak chcialm byc jego zona :D

A ja poznałem dziewczynę jak to mówią znajomi "przy masie", niezbyt ładna, ale bardzo ją kocham i nie żałuję dnia kiedy ją poznałem. Ma piękne wnętrze i choćby nie wiem jaka cizia się wokół mnie kręciła to jej nie zostawię Pozdrawiam:)