pan Ryba jaki jest

Co za dran:(

najgorsze jest to, ze on mna tak zawladna, iz po tym wszystkim dalej go nosze w sercu. On wydobyl ze mnie to , czego inni nie potrafili wczesniej i przez dluzszy czas :-o az wstyd sie do tego przyznac

No u mnie niby tylko 3 miechy ale zauroczylam sie porzadnie...mowie na tle innych ex to byl idealem! Ale juz wolalabym aby facet wzial mnie w aucie i nie udawal pieprzonego romantyka niz pierdo..o swiechac i platkach roz oraz magicznych silach..:P

ja się bardzo cieszę, że poświęciłam mu tylko 2 miesiące...wiem że im dłużej by to trwało tym ciężej zniosłabym rozstanie... sama bym nie odeszła, no bo jak? przecież było między nami cudownie...

chcialam isc na psychoterapie... ale obecnie lecze sie lekami antydepresyjnymi i jakos fukcjonuj....sama jestem ryba.... dla mnie zwiazke to swietosc..... kazdego bym zaila gdyby ktos mi chcialrozwalic zwiazek albo by mi sie mieszla....kobiety ruby to dla rodziny tettnice przegryza swoimi zebami..... pierwsze rodzina, dzieci, mąz na drugim iejscu kariera.... tera wole to pierwsze.... a panna zaplaci za wszystko..... ryby tez zaplaca..... ja tak łatwo nie wybaczam...... a dla mojego dziecka aniołka zrobie wszystko..... po poronieniu stwierdzil ze ze mna cos nie tak jest........ bo jak tak mozna a ciaza byla do uratowania ..... jak sie dowiedzialam o zdradzie ? pracowalam w biurze rachunkowym... ryba nie znal wszystkivh moivh klientów ktorzy rpowadzili firmy..... mlody wolny chlopak pozedl na kawalerskie do burdelu i spotkal moejgo faceta tam........ pijany zadzwonildo mnie i mi powiedzial...... ja wlaczylam o dziecko nasze a onn.....zabawial sie...... a ze klient brdzo mnie lbl i dzieki mnie zarobil duz pieniadze bo bylam jego ksiegowa to lojalnie mnie poinformowal....

hehee do ostrej popieram

zaplaca...zla karma zawsze wraca ja jestem skorpion ale ten uczuciowy i sa zasady, ktorych nie lamie. pewne rzeczy sa dla mnie swietoscia. wiernosc to moja glowna zasada w zwiazku a on by odbic pileczke i swoja odpowiedzialnosc zarzucim mi zdrade. ciekawe kiedy , jak praktycznie caly czas sie widywalismy. po 3, 4 dni razem , 24 na dobe. Seksu mi nigdy nie brakowalo.

do ostrej ja po romantyku chcialam sie wyleczyc.... tez chcialam by wzialmnie w acucie bez swiec i kwiatow..... a trafilam na spychopate.....a ryba na dwa tygodnie przed rostaniem to zabral mnie na wakacje.... pytalam na wakacjach skarbie co sie dzieje ze przez prawie polroku dziwnie sie zachowujesz a on na to ze mam omamy ze jestem chora pscyhicznie..... a knulpolroku z siostra i dtektywem za mimi plecami.... mialam taka jazde ze sostatni miesiac do pracy nosilam i przy sobie nosilam wode mineralna bo myslalamze jakies narktyki mi daja ze jakies zwidy mam.....

jak sam nick wskazuje..... kochanie my pracowalismy razem 6 lat jak szlam do pracy na 8 rano to od 8 rano razem w pracy do 18 po 18 do niego do domu kolo23 do domu do siebie autkiem jechalam gora 10 minut samohodem... zawsze dzwonilam ze juz w domu jestem..... szybki prysznic i spac i tak 6 dni w tygodniu bo w sobote na niedziele nocowalam u niego w domu.... wiec kiedy ta zdrada....

zrypal mi psyche do tego stopnia, ze nie widze innych mezczyzn , mimo, ze sa dookola mnie. Po prostu faceci dla mnie nie istnieja :-o Terapie zaczelam jeszcze podczas ciazy i trwa nadal.....czy wyjde z tego wyprostowana?...ciezko to widze Kobitki trzymajcie sie cieplo i z daleka od ryb

seks zawsze mialkiedy chcial i jak a jak ja nie moglam to jegozadowalalam by sie chlopina nie meczylczasem 3 numerki w ciagu dnia byly nawet w pracy...... przebieranki oral, anal, delikatne wizania...wiec czemu mnie zdradzal...mial wszystko coc chial......

wszystko mu poiwecilam...rodzine..... znajomych..... nie chodzilam praktycznie nigdzie.... ciagle z nim albo na telefonie....potrafilam zadzwonic do niego kiedys i on mi mowil ze jest u kolegi a pozuwal inna w tym czasie jak ze mna przez telrozmawiial.....

tak mu bylo wygodniej, zrzucic wine na Ciebie. tak jak i mojemu.szkoda tylko, ze nie moge mu udowodnic teraz poprzez testy dna , ze jednak to on byl sprawca. gdy jeszcze bylam w ciazy mialam tego nie robic, bo niczego od niego nie chcialam z laski i wymuszonego. Ale teraz moze by cos zrozumial, jak potraktowal swoja czastke

Mam czarny nick- to okropne co mowisz:( Tyle przeszlas, podziwiam Cie:( mam nadzieje, ze on zaplaci za swoje! Ja bylam tez kiedys z panem panna , taki dziwkarz ze sie w glowie nie miesci. Robil mnie w huja pozadnie

bo był totalnym zjebem:o przepraszam, że to piszę, ale inaczej nie da się tego nazwać...

Jak sam znam wskazuje: :( ja tez mam awersje do facetow.... sama mam znak zodiaku panna, dla mnie nie istnieja zdrady, jestem wierna jak pies, oddana, jak kocham to calym sercem.Nigdy zadnego faceta nie zdradzilam chociaaz mialam wyjazdy sluzbowe, na imprezach zaczepiali. A oni to juz inna gadka..

Moj pan panna kiedys udal sie na randke z laska a mi wmowil ze sie zle czuje, potem sie okazalo ze z nia spedzil cala noc...teraz jest z ta jak jej nie nazwac...dziwka

ale jeszcze duzo sily w sobie mam... by walczyc ...ale chce sama isc przez zycie...dzieci nie chce juz miec mialam jedno i nigdy go nie zapomne.....jestem jak feniks z popiołów odradzam sie zawsze....dostane kopa w kolana od tyłu i tak sie podniose bo wiem ze najbardziej ich zdziwi to ze sie podniosła...... ale kiedys przyjdzie kara dla nich...... ja nie wybaczam.....nawet za 10 lat sie zemzcze.....to dziecko bylo dla mnie calym zycie.....zrobil ze mnie monstrum zyciowe...stalam sie wredna suk.a//////////

jeszcze miala czelnosc suka do mnie pisac....

kobitki spac , a jutro ( tfu , to juz dzisiaj ) meldowac sie tu na kolejne fakty z zycia ryb ;)

no właśnie...spać trza iść.. miło się rozmawiało;) 3mta się

Powiem wam ze ciezko zaufac jest po takim czyms komukolwiek. Ja az tyle nie przeszlam. W sumie tylko poltora roku bylam z panem panna ,a pod koniec gdzies 2 miechy posuwal inna wiec jakos sie otrzasnelam. wczesniej mialam pana blizniaka ktory tez mnie robil w huja za przeproszeniem... Ryba to juz istna porazka..zwial kiedy zaczelam sie angazowac. A teraz gardze facetami i nie wierze w ani jedno ich slowo

na codzien usmiechnieta, mila, sympatyczna ale co ja przezywam w srodku wiem tylko ja iii wiadomo jak kazda matka domysla sie co sie dzieje dziecku..... rodzice nic nie wiedza o moim zyciu wiedza tylko te dobre chwile.... a w nocy budza sie u mnie demony przeszlosci...... leze i patrze wsufit i patrze w lustro i widze zjechana zyciem twarz a dopiero mam 28 lat!!!!!!!!!!!!!!! czy ja kurwa musialam tyle przezyc........ czym ja sobie na to zasluzylam?czy w poprzednim wcieleniu bylam chodzacym zlem?ile jeszcze takich sytuacji w zyciu mnie spotka?najgorsze jest to ze juz nie placze...... stalam sie taka zimna i skamieniniala jak łod....

mam czarny nick- i pewnie kazdy z twrgo najblizszego otoczenia uwaza ze cale zycie przed toba, ze jestes wesola, fajna laska...a ty czujesz sie jak warzywo,gardzisz facetami..W sumie tak samo sie czulam po panu rybce, wyryczylam caly miesiac, schudlam, kurcze naprawde mi na nim zalezlo sama nie wiem czy nie pojde po psychotropy...

kazdy jak patrzy na mnie to widzi fajna brunetka zgrabn usmiechnieta pracowira zyczliwa a w srodku warzywo emocjonalne... nawet lez juz nie mamm.ja juz jade na psychotropach od kilku miesiecy

Nawet nie moge porownywac moich przezyc do twoich :( I tak jestes silna... podziwiam cie. Jestem tylko rok mlodsza od ciebie, ja tez nie ulozylam sobie zycia . Od kazdego dostalam po dupie. Nie ufam juz facetom. Nie wierze, ze jakis moze byc fair w stosunku do mnie. Nie wierze w milosc, nie mysle juz o rodzinie, dzieciach, o slubie. Wyszlam po 2 zwiazkach ze zdrajcami porzadnie poobijana.bardzo dlugo bylam sama .Poznalam rybke.On zabil we mnie wszystko, wiare, nadzieje. Plakalam caly miesiac, od 3 miesiecy lzy nie uronilam. Niedawno poznalam kogos ,powiedzialm doslownie aby spieprzal. Nienawidze mezczyzn.

jak zwykle o tej porze wsiadam w samocho i jezdze bez celu po miescie do 4 gdzis rano posniej 3 godziny snu i do pracy

moj Ryb jest jakis nietypowy,jak na ten znak,bo jego glowne cechy to powaga,konsekwencja,upor.Jest bardzo pracowity.Ma swietne poczucie humoru i lubi sie smiac.Jezeli chodzi o emocje,to je raczej skrywa.Opiekunczy i troskliwy.Bywa leniwy i trzeba go czasem mocno szturchnac,zeby sie laskawie ruszyl:)Prawdomowny,szczery.Rodzina jest dla niego bardzo wazna.Niezbyt cierpliwy.Lubi dobrze zjesc (przez zoladek do serca:P). Ja jestem pierwszodekadowa Owca (maz tez z pierwszej dekady),ale klasycznym zodiakalnym opisem przypominam raczej Rybe (bo jestem anielsko cierpliwa,emocjonalna-ale emocje tlumie w sobie,introwertyczka,niesmiala),za to moj maz-Barana.

tak codziennie samochodem?

do kobiety ryby to inna bajka-mialam taka "przyjaciolke" Rybe i okazalo sie,ze caly czas klamala,obrabiala mnie za moimi plecami i byla zazdrosna nawet o nowa pare butow,a w moim towarzystwie cud,miod i orzeszki.Falszywa do szpiku kosci.Za to kolesie Ryby byli w porzadku.No ale ja pecha mam do "kolezanek":P