klasowa piękność i klasowy chłopak do bicia

Chodziliśmy razem do klasy w podstawówce. dziewczyna - najpiekniejsza z klasy, a może ze szkoły nawet... Chłopak - totalna ofiara - bili go wszyscy z naszej klasy i z innych klas.. w sobote wzięli ślub :) parą są od niedawna dopiero - jakoś tak się styknęli na zlocie klasowym. Jak tylko o tym pomyślę, to mnie to wzrusza :))

Niesamowite :)

tak to jest, ze dopiero po x latach - wykorzystana przez wszystkich wczesniejszych burakow - zwrocila uwage na tego, ktory pewnie od zawsze do niej wzdychal, ale byl posmiewiskiem i nie mial odwagi, a jednoczesnie to wlasnie sprawilo ze zawzial sie i wyrosl na zaradnego i szanowanego szkoda tylko, ze dopiero teraz i ze takie lalunie musza byc "zeszmacone" by zaczely szukac czego innego procz blichtru ale i tak slodkie ! :)

A jacy starzy są?

co do niego to masz rację - koleś się "wyrobił" niesamowicie. A może teraz dziewczyny tylko tak o nim myślą, bo jest jej?? A ona - może i lalunia, ale wcale nie taka głupia i pusta. Całkiem fajna kobieta. Mają po 27 lat, więc od podstawówki minęło spoooro :)

To nie jest sporo ba ja jestem sporo starszy:P.

amant, ale co z tego? ;)