Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mistyczna

MOja nerwica. Nawrot?

Polecane posty

Czasami zastanawiam sie jak to jest mozliwe... Kiedy bylam mniejsza bardzo balam sie o swoja mame. Panicznie sie balam ze kiedy mnie nie bedzie obok niej cos jej sie stanie. WYOBRAZALAM sobie ze wracda do domu, usmiechnieta, cala, zdrowa... Potem zaczelam czytac te RADOSNE, SZCZESLIWE, DOBRE, tytuly na okladkach ksiazek. Tulilam misie i nie moglam zasnac kiedy nie policzylam wszystkich, nie usmiechnelam sie do nich, nie pocalowalam i nie poprosilam zeby pilnowaly mamy. Mysle ze to zaczelo sie od tego, kiedy mama wyladowala w lozku z ostrym bolem calego ciala. Korzonki... Potem zaczelam stukac palcami. Jezeli czegos dotknelam jedna reka, musialam tego dotknac i druga, dokladnie ta sama sila, a potem jeszcze raz obiema. Robilam to wszystko bo myslalam ze tak pomoge mamie. Ze nic jej sie dzieki temu nie stanie. Wiedzialam ze to glupie ale samo przestanie bylo dla mnie przerazajace. A moze jednak... Tak babralam sie w tym przez rok. Potem nagle... Opuscilo mnie to. Balam sie rowniez tego ze jestem smiertelnie chora. Bylam pewna ze niedlugo umre poniewaz jestem chora na raka lub inne swinstwo. Panicznie sie tego balam... Teraz juz wiem ze ta choroba nazywala sie NERWICA NATRECTW. A ja mialam cholernego farta. Czasami boje sie ze to wroci ze zdwojona sila. Lecz teraz mam inny problem. Boje sie. Sama nie wiem czego ale sie boje. Nie chce wychodzic miedzy ludzi, po prostu sie w tedy boje. Ostatnio coraz czesciej siedze w domu, spie lub wpatruje sie tepo przed siebie. Czy zaczynam wariowac? Czego sie boje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadasada
:[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×