co myślicie o przelotnej znajomości?

mam na myśli coś na wakacje.. pragnę posmakować czegoś nowego.. co wy o tym myślicie?

pewnie jesteś znudzoną mężatką dobiegającą 30-tki jeżeli się mylę to nie szukaj wrażeń

ja tez mam ochote na tak owa;)

oj nie wiem czy to dobry pomysl... Ja jakieś 2lata temu poznałm faceta, jej uwielbiałam go spotykalismy się, myslałam, że to jakos się ułoży, przetrwa, ale skończyło się z wakacjami... A uczucia zostały jeszcze przez ponad rok i do nikogo później nei czułam tego co do niego... Człowiek nei potrzebuje przelotnych znajomości lecz miłości...

rob co chesz kobieto, tylko potem zadnych topikow ' rzucil mnie' albo 'chyba sie zakochalam..' a juz na pewno po trzykroc nie dla niezabezpieczonego seksu.

jezeli sie zdecydujesz to nie zapomnij o zabezpieczeniu

spoko:) tylko to roznie sie konczy

jak nie masz męża czy faceta to co za problem? czy może masz opory moralne i szukasz u nas poparcia?

ja mam ochote na wakacjyjna miłosc 10 dniowa zwienczona namietnym numerkiem:D ale znajac zycie do niczego nie dojdzie ale pomarzyc mozna:D

oj ludzie ja miałam okazje na dobre, szybkie znajomosci.... Ale po co to Wam... Co w macie w głowach to szok...