tak szczerze 0 Napisano Czerwiec 23, 2009 tak sie sklada,ze wkraju gdzie mieszkam dostac sie do ginekologa graniczy z cudem.jade do polski za 2 tygodnie,mama zamowila mi wizyte..ale juz policzylam i wypada mi wtedy 4-rty dzien okresu!no niby juz prawie nic,ale jeszcze troche syfu moze leciec..myslicie,ze warto w takim razie nie robic ten jeden raz przerwy na 7 dni? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tak szczerze 0 Napisano Czerwiec 23, 2009 uuppp Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hiaci 0 Napisano Czerwiec 23, 2009 Jesli jestes juz po 3 opakowaniu to mozesz nie robic tej przerwy i zaczac odrazu kolejne opakowanie ale pamietam zeby nie robic tego za czesto Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość czacza111 Napisano Czerwiec 23, 2009 jeżeli nie będziesz robiła tygodniowej przerwy notorycznie,to nie mam problemu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasiasek 0 Napisano Czerwiec 23, 2009 moj lekarz mi powiedzial, ze moge nie robic przerwy w ktorym momencie chce i na jak dlugo chce, a przerwe kobiety robia zwykle po to, zeby miec okres, bo daje im to pewnosc ze nie sa w ciazy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tak szczerze 0 Napisano Czerwiec 24, 2009 no wlasnie ja tez slyszalam,ze to niezdrowe,dlatego tak sie waham..ale musze jej nie zrobic.niby 4 dzien okresu,ale super czysto wtedy jeszcze nie jest... dziekuje za rady:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aneciuszka 0 Napisano Czerwiec 24, 2009 możesz nie robić ale nie szalej z tym cześciej niż np. raz na rok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach