Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość życiezalimenciażem

Czy któraś z was żyje z facetem który placi alimenty?

Polecane posty

Gość życiezalimenciażem

Od roku mieszkam z facetem który ma dwoje dzieci i placi na nie alimenty wiedzialam o tym od początku i oczywiście nie mam nic przeciwko temu. Mam tylko jeden problem on oprócz alimentów daje swojej byłej kobiecie drugie tyle a może nawet więcej zaczyna mnie to drażnić ponieważ oboje pracujemy ale właściwie jego cała pensja idzie na jego alimenty i jego dodatkowe wydatki na dzieci nie wiem czy powinnam jakoś zareagować czy poprostu siedzieć cicho?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sergdf
powinnas zareagowac. alimenty i koniec, niech sobie tamta kobieta pracuje, dzieci chyab niemowlakami nie sa i moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co innego alimenty a co innego dobrowolne (z jakiej w ogóle paki?) finansowanie byłej - nie pytałaś go, dlaczego to robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życiezalimenciażem
próbowałam z nim rozmawiać na ten temat ale on twierdzi że to wszystko robi dla dzieci i przeciez nie może im odmówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567........
no ok tylko na to wygląda że on jest na Twoim utrzymaniu a tak nie powinno być powinien tak planować wydatki swojej pensji żeby i dla Was jako pary coś zostało alimenty wiadomo rzecz święta a reszta powinna być omawiana z Tobą tak uważam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no sorry ale jak cała
jego pensja idzie na alimenty i dodatkowe atrakcje dla tamtej rodzin to jak najbardziej powinnas z nim porozmawiać. macie w ogóle jakies wspólne plany typu remont, budowa domu, kupno mieszkania czy zmiana samochodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życiezalimenciażem
w tym cały problem że ja decydując się być z nim wiedziałam ile zarabia a ile płaci alimentów myślałam że jakoś dam sobie rade a teraz ciągne dwa etaty bo z jego pensji nic nie mam a i tak nieraz na to wychodzi że sporo od siebie musze dolożyć żeby on mógł coś tam dać dzieciom które mają kolejny kaprys a ta była to do niczego się nie dokłada teraz nawet ja muszę myślec o tym że oni za dwa mieśiące będą potrzebować książki do szkoły i to znowu pujdzie z mojej kieszeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życiezalimenciażem
cały czas jestem w trakcie remontu mieszkania w którym razem mieszkamy ole oczywiście brakuje funduszy nie mogę nic kupić a ni zaplanować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś.......
może zwiążesz się zwyczajnie z wolnym facetem po co ci używany towar?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś.......
nie rozumiem po co pakować się w taki związek...to chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś.......
albo desperacja albo zaślepienie albo miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alimenty alimentami ale co będzie jak ci dzieciaka ten pasozyt zrobi...? będziesz ciągnąć 3 etaty, żeby utrzymać jego, jego dzieci, eks a twoje dziecko i ty będziecie głodować, bo dla was zwyczajnie nie starczy? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gddfgdfrttr
Mój tata oprócz alimentów daje mi dodatkowe pieniądze. Gdyby kobieta z którą teraz jest zaczęła marudzić to bym jej pierdolnęła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bylam 321
ja bylam w takim zwiazku 2 dzieci i alimenty - sprawe postawilam jasno kazde z nas mialo Swoje dochody i wydatki oraz wspolne. On ze swojej kieszeni placil alimenty i mielismy uzgodnione ze wszystkie rachunki czynsz jedzenie itp. na pol koniec kropka Do Autorki Dlaczego dajesz sie robic w balona i to Ty masz z tego wzgledu cierpiec ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dośc ogólnikowo napisałaś
bo nie podałas kwot które przeznacza na dzieci. jednak na pierwszy rzut oka to można śmiało stwierdzic że facet pasożytuje na Tobie. jak inaczej nazwać to że swoją pensje wydaje na dzieci,a w kwesti Waszych wspólnych spraw materialnych liczy na Ciebie i Twój drugi etat? weszłaś w dziwny układ, wcześniej tez ktoś partycypował w utrzymaniu jego i jego dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życiezalimenciażem
Wracając do tematu który niestety wczoraj musiałam przerwać. tój facet płaci 650 zł na każde dziecko plus drugie tyle daje swojej byłej i to jest jego prawie cała pensja a starcza mu jeszcze na paliwo do samochodu. żanim się do niego przeprowadzilam to płaciltylko alimenty plus tam drobne kieszonkowe dla dzieciaków bo na wiecej go nie bylo stać . Ni wiem jak mam z nim rozmawiać kiedy zaczynam ten temat to on tak to obraca że to ja wychodzę na wredną sukę która żałuje mu pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w życiu bym sie nie zgodziła na taki układ 650 na dziecko to jest wystarczająca kwota NA DZECKO była żona jest dorosła, niech sama na siebie zarabia, a nie na nim pasożytuje a właściwie nei na nim, tylko na was z jakiej paki Ty masz utrzymywać jego byłą żonę, no wybacz, ale to nie jest nawet śmieszne facet chyba z konia spadł, a Ty nie wiem, z czego, że mu, a właściwie sobie na to pozwalasz rozumiem, że na dzieci płacić musi, to jest jego obowiązek, ale z jakiej paki daje byłej żonie kasę, to tego juz nie rozumiem ja bym sobie na to nie powzwoliła nigdy... no chyba, że kobita jest umierająca, i nie może juz na siebie pracować to wtedy dzieci do siebie i koniec tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×