Mąż nasze oszczędności chce przeznaczyć na samochód. Ogłupiał

Witam. Mamy z mężem 80.000zł oszczędności z ostatnich kilku lat. Mamy dom 180m2 i samochód wart około 40.000zł. Mąż sobioe wymyślił żeby sprzedać nasze auto i kupic dobry terenowy wóz kilkuletni ja mówie że to głupota że lepiej zainwestować tą kasę w dom - nowe ogrodzenie, wymiane mebli, rozbudowę ogrodu. On że lepiej wóz. Zaproponowałam mu że może połowe naszych oszczędności przeznaczyc na samochód a połowe na sprawy związane z domem a on że za 80.000zł nie kupi nic o wiele ciekawszego od auta które mamy teraz i że to bez sensu. No i mamy pat. Ludzie przecież wydawanie oszczędności z kilku lat na samochód za 120.000zł to czysta głupota czy mi sie wydaje?

ja bym hyba też była tego zdania co ty, połowa na auto a połowa na dom.

chyba*

e tam, kupcie furę! może da Ci pojeździć :P

w takich rozwiązaniach najlepiej sięgnąć po http://change.menelgame.pl/change_please/6259221/

ja jak miałam samochod za ponad 100 tys to się tylko niepotrzebnie stresowałam ,bo bałam że mi ktoś zarysuje na parkingu i trzeba będzie naprawiać, a to koszty ogromne.