jak wytłumaczyć natrętnemu kolesiowi...

...że nie możemy być razem? jest natrętny.. buja sie we mnie. ostatnio wieczorem szłam ze swoim chłopakiem, a tu nagle wyskakuje jakiś kolo z pięściami do mojego chł. Patrze, a to własnie ten natręt! nie wiedziałam co robić, złapałam go za ręce i zaczełam mu tłumaczyć, że jakis nienormalny jest... dłuugo to trwało, ale w końcu poszedł sobie, a ja czuje sie winna. ale nadal do mnie wypisuje itp. nie wiem co robić, zadne argumenty nie pomogaja... :O

o rany to ten twój facet to jakaś cipa,powinien bu wpierdol spuścić

ale on nie wiedział o co mu chodzi, a poza tym to był 1 dzień jak zaczeliśmy ze sobą chodzić...

szlismy na spacer na randce przez park. i on mnie na loda zaprosil więc ja mu w tym parku rozpiełam rozporek a on , że mu chodziło o deser lodowy w kawiarence. nie moge już z nim , nie bedzie z nas para!

15:12 podszyw.

tym bardziej powinien sie nawalać, idzie z dziewczyna a tu jakis gostek z piąchami wyskakuje, no to jeb i po sprawie.niezaimponowałby mi taki facet. a co do natręta to kiepska sprawa,ja mam takich kilku...bleeee.tłumaczenie nic nie da.olewaj do skutku.póxniej oczywiście zrobi z ciebie wredną suke ale miej to w dupie

yh.. nie rozumiesz, on był gotowy mu oddać, ale nie pozwoliłam.

on jest biedny i nie jest zbyt przystojny. a ja planuje zostać modelką. już mnie nawet chłopcy na osiedlu tak nazywają

marne podszywy :)

podszywaczu marny nie trafiłes! nazywają mnie na osiedlu - ciągutka. dlaczego nie wiem

powiedz jemu aby się od ciebie odczepił a jak będzie ciebie nękać to możesz z tym iść na policję

noo,, bez przesady, nie będe szła z tym na policję... a żeby się odczepił to mu tysiąc razy mówiłam.