Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak to ogarnac

moja dziewczyna zabila mi cwieka

Polecane posty

Gość jak to ogarnac

od prawie roku szaleje za pewna panna z mojej pracy. staralem sie z nia spedzac kazda wolna chwile, po pracy przyjezdzalem niby przypadkiem cos tam jeszcze zabrac ale zawsze przypadkowo niby wypadalo to w tym czasie gdy ona konczyla i moglem zaproponowac jej podwiezienie do domu. w koncu po kilku miesiacach podchodow udalo mi sie ja zaprosic na randke i tak od 3 miesiecy jestesmy razem. ona jest idealna, zabawna, madra, sliczna, swietnie dogaduje sie z moimi kumplami, z rodzina. od 2 miesiecy sypiamy ze soba. wczoraj w nocy ni z tego ni z owego zaczelismy rozmawiac o ciazy i ona powiedziala, ze gdybysmy wpadli ona nawet nic by mi o tym nie powiedziala tylko wyjechalaby do swoich rodzicow, ktorzy mieszkaja i pracuja w innym kraju. zwalilo mnie to z nog, spytalem co by zrobila gdybym sie nie zgodzil, ze przeciez to by bylo takze moje dziecko, ze powinna mi o tym powiedziec ona tylko stwierdzila, ze wie, ze ja nie chce miec dzieci( nie o to chodzi, ze nie chce tylko nie chce teraz, ale gdyby zaszla w ciaze napewno wzialbym za to odpowiedzialnosc), i ze nikogo nie zamierza zmuszac do bycia ojcem. teraz nie moge przestac o tym myslec. czy ona mowila powaznie. wiem, ze bardzo jej na mnie zalezy, czuje to i gdy sie przekomarzamy komu zalezy bardzoiej widze w jej oczach, ze ona naprawde mysli, ze jej zalezy bardziej. ale czemu mowi takie rzeczy? prosze o jakies rady bo sam tego nie ogarniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eiittt
dziewczyna jest niepewna siebie, ma niską samoocenę ale co najsmutniejsze- nie jest chyba pewna Ciebie :( pewnie potrzebuje troche czasu, pogadaj z nia powaznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to ogarnac
rozumiem, ze to dopiero kilak miesiecy gdy jestesmy razem i moze jeszcze nie byc mnie pewna, ale mowienie takich rzeczy jak dla mnie nie powinno miec miejsca. swiadomosc tego, ze pewnego dnia ona moglaby zwyczajnie zniknac z mojego zycia i to w dodatku z moim dzieckiem dziala dosc dolujaco. najgorsze jest w tym wszystkim to, ze gdy probowalem jej wczoraj wytlumaczyc, ze nawet gdyby zaszla w ciaze swiat by sie nie zawalil i ze znalazlbym druga prace spokojnie dalibysmy rade, a ona sie tylko usmiechala i mowila, ze wyjazd bylby najlepszym rozwiazaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprawdzala jak zareagujesz na jej slowa skoro czuje sie niepewnie w tym zwiazku to byc moze liczyla na jakies zapewnienia z twojej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> a ona sie tylko usmiechala i mowila, ze wyjazd bylby najlepszym rozwiazaniem Sprawdź ją :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to ogarnac
tylko, ze dla mnie to bylo jak jebniecie w twarz, to tak jakby mi wprost powiedzial, ze woli wychowac dziecko sama niz ze mna, a przeciez na kazdym kroku staram sie pokazac jej, ze podchodze do tego zwiazku powaznie i z jej strony to tez wyglada napowazne zaangazowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona ci pojechała, pojedź i ty jej. Sprawdzisz jej reakcje i prawdziwość jej intencji. lepiej rozczaruj sie teraz, niż za 3 lata :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedziales jej o swoich odczuciach ? co ona na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to ogarnac
powiedzialem jej mniejwiecej tyle co tu napisalem, ze nie chcialbym, zeby wyjezdzala i ze w razie czego szukalbym jej. powiedzialem, ze gdybysmy wpadli zaopiekowalbym sie nia i naszym dzieckiem i ze choc moze nie jestem jeszcze gotowy na role ojca ( mam 24 lata ona 26) to zdaje sobie sprawe z tego, ze gdy uprawia sie seks moga pojawic sie dzieci i, ze nie zawiode. ale ona sie tylko usmiechala i mowila, ze i tak bym jej nie znalazl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To jest proste jak drut
To nie jest jeb.. w twarz. Ona Ci zwyczajnie powiedziala, ze nie chce nikogo lapac na ciaze i woli w razie czego byc sama z dzieckiem niz z facetem co sie z nia ozeni bo w jakikolwiek sposob MUSI. /Dziewczyna ma swoja dume/ To dokladnie oznacza to co Ci powiedziala. Co masz zrobic? Dokladnie to co chcesz i co czujesz Czujesz cos do niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to powiedz jej; 1. ze koniec z seksem, :D bo nie zamierzasz szukac swojego dziecka po swiecie lub 2. ze nie podoba ci sie takie stawianie przez nia spraw, uwazam ze manipuluje toba bo nie chce wprost powiedziec ze ma obawy i twoje deklaracje zdopbywa swoimi kontrowersyjnymi wypowiedziami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość useless
wydaje mi się, że chciała zobaczyc co na to powiesz, jak zareagujesz. A może zrobiłes cos takiego w przesłosci o czym mogła się dowiedziec, wysnuła na tej podstawie takie wnioski i dlatego tak powiedziała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to ogarnac
kocham ja, juz dawno nie bylem tak szczesliwy. moze to glupio brzmi po 3 miesiacach zwiazku ale szalalem za nia na dlugo zanim zdecydowalem sie ja gdzies zaprosic i teraz jestem pewnien, ze bylo warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trudno to nazwac duma dziecko nie bylo by tylko jej ale rowniez jego wiec brak informacji i wyjazd to ucieczka odpowiedzialnosc jest tu rowna wiec nie ma prawa pozbawiac faceta bycia ojcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to poczatek znajomosci rozmawiajcie rozmawiajcie i uczcie sie siebie powiedz jej jakie wzbudzila w tobie uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To jest proste jak drut
Jak wyjedzie to dziecko bedzie tylko jej. Odpowiedzialnosc jest rowna jesli obie strony chca te odpowiedzialnosc z zalozenia na siebie wziac. NP - planuja zrobienie dziecka. W kazdej innej sytuacji z odpowiedzialnoscia zostaje ona. To ona bedzie chodzic w ciazy i to dziecko urodzi a nie on. I to ona ma prawo do decydowania czy chce byc z facetem co sie zawsze moze poczuc zlapany na ciaze czy tylko z facetem , ktory ja kocha i chce sie zwiazac nawet jak w tej ciazy nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To jest proste jak drut
Ja widze w krotkim czasuie koniec tego zwiazku. Nie rozumiecie sie z ta dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to ogarnac
nie mysle, ze nasz zwiazek nie ma szans bo sie nie rozumiemy, mysle, ze dopiero uczymy sie siebie rozumiec i, ze ona potrzebuje czasu zeby mi zaufac i miec pewnosc, ze w razie czego jej nie zostawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra, ale ona jeszcze w ciąży nie jest, on już teraz z góry zapewnia, że nie byłoby problemu w razie czego.... to o co jej jeszcze chodzi? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to ogarnac
ja sam tego nie rozumiem. rozumiem, ze o takich rzeczach rozmawia sie zanim ewentualnie dziewczyna zajdzie w ciaze to mnie nie dziwi, ale takie teksty mnie rozwalaja. ale kocham ja wiec zrobie co moge zeby mi zaufala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terazjaoooo
Ja sadze, ze ona nie czuje sie w tym zwiazku pewnie; zreszta sam mowisz, ze w jej oczach widac, ze ona jest przekonana, ze jej bardziej zalezy na Tobie niz Tobie na niej. Mowiac o tym chciala sie upewnic, wybadac co o niej myslisz, co do niej czujesz, ze jest najwazniejsza, ze ja kochasz i nigdy za nic w swiecie nie zostawisz i ze z nia to dziecko chcesz miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to ogarnac
w takim razie to nie jest objaw tego, ze nie traktuje mnie powaznie tylko test na ile powaznie ja traktuje ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate Kingston
Wiecie co, rozumiem, że wy jesteście dorośli, ale kurczę - idziecie do łóżka i podstawowych rzeczy o sobie nie wiecie :( w stylu - ty nie masz pojęcia, na czym tej lasce zależy - jaką ma wizję przyszłości - czy ona w ogóle widzi was razem za parę lat... Wiem, że po trzech miechach to ciężko coś planować, ale przynajmniej można pogadać, o tym, co się myśli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terazjaoooo
nie znamy jej, ale z tego, co piszesz taki wlasnie wniosek wysnulam (choc moze bledny...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to ogarnac
ale my rozmawiamy, znamy sie naprawde dobrze to nie jest tak ze idziemy do lozka nic o sobie nie wiedzac bo zanim zaczelismy byc razem znalismy sie prawie rok i duzo naprawde duzo czasu razem spedzalismy juz wczesniej. to pierwsza taka sytuacja ktora mnie zaskoczyla, ogolnie dogadujemy sie na maxa dobrze, mamy podobne pasje, podobne spojrzenie na zycie, pozatym ciezko jest rozmawiac o wspolnej przyszlosci po 3 miesiacach zwiazku, nawet gdy gdzies tam w glebi serca juz sie mysli, ze chcialoby sie z ta osoba spedzic reszte zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terazjaoooo
nie no 3 miechy to za wczesnie w kazdym wieku, by miec wiedze w temacie czy to na zawsze czy nie; ludzie musze sie sprawdzic w roznych sytuacjach; ona na razie bada grunt tak teoretycznie; w sumie bez sensu jest, moim zdaniem, zadawanie takich pytan facetowi, dlatego, ze najczesciej on odpowiada tak, jak zaklada, ze dziewczyna chcialaby, zeby on odpowiedzial; prawda jest corka czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terazjaoooo
tzn sorki, ona nie pytala co, bys zrobil powiedziala, co ona by zrobila :) no ale wiadomo co ten tekst mial wymusic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to ogarnac
w takim razie mam nadzieje, ze da mi czas zebym udowodnil jej, ze nie jestem byle gnojem ktory ja zostawi gdy zajdziemy w ciaze;) dzieki za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×