jaki kierunek studiow wybrac?

Zastanawiam sie nad takimi kierunkami: administracja, praca socjalna, pedagogika spec. wychowanie przedszkolne lub spec. doradztwo zawodowe lub spec opiekunczo wychowawcza, pedagogika specjalna, turystyka i rekreacja. Chodzi mi o taki z tych kierunek ktory bedzie najbardziej oplacalny i bedzie mozna po nim najwiecej zarabiac. Piszcie!

szczerze to po zadnym z tych kierunkow raczej godnych pieniedzy nie zarobisz ... na administracji samo prawo...

administracja z tego co napisałas. Pedagogiki i inne dlugobrzmiące ścierwa o podłozu pedagogicznym to beznadzieja. Bedziesz pania z przedszkola lub świetlicy za 1200 brutto na cały etat. Takie życie. Lepiej jakąs informatyke lub prawo.

juz ze 30ty podobny topik i zawsze te same kierunki, z których mało co wynika. Ludzie, uczcie sie matematyki w szkole!

łatwe studia to zero możliwości po ich skonczeniu...

no to administracje też odradzam wylądujesz w urzędzie za 1500 zł brutto

administracja jest trudna?

administracja trudna??? łahahahaahah

raczej nie jest trudna praktycznie samo prawo

no jasne:P prawo kazdy głupi zrobi, zwłaszcza ten co się pośliźnie na arcytrudnej pedagogice hahahahahah

JA SKONCZYLAM ADMINISTRACJE I PRACUJE W URZEDZIE PRACY ZARABIAM &éàà RESZTA BEZ PO CO WOGOLE JEST NABOR NA NIEPRZYSZLOSCIOWE KIERUNKI?

a ha a co myslicie o pedagogice specjalnej? czy to nie jest czasem bardziej płatne niz zwykla pedagogika?Bo praca jest cieższa

mi się wydaje, że dobrze można zarobić po kierunkach inżynieryjnych, technicznych, skończyłam administrację a pracuje za ledwo tysiąc złotych, teraz będę robić magisterium z ekonomii i zapewne nie polepszy to mojej sytuacji materialnej

SAMO PRAWO TO JEST NA PRAWIE na administracji to tylko liźnięcie

xxwWXX ile zarabiasz w tym urzedzie pracy?

a jaka to różnica jaka pedagogika? żadna. jak mawiał mój profesor przed egzaminem- jak ktoś chce na zaliczenie przedmiotu liście zbierac i tańczyć w kółku to pomylił kierunki- wydzial pedagogiczny dwie ulice dalej :P

płatne:o Zresztą malo kto pracuje w tym zawodzie pod jakim kątem ukończył studia,większość laduje w UK na zmywaku:(

oczywiście że to tylko liźnięcie prawa ale chodziło mi o to że głównie są tam przedmioty z prawa

sorry wpisalam na kapsloku zarabiam 1200 zl wiec odradzam tym bardziej ze prace znalzlam po znajomosci

do chantall27---hahahahah,dobra ta wypowiedź profesora:D:D:D

rena23 a w jakim miescie pracujesz? duzym? masz mgr?

z pedagogiką - na to idą ci, ktorzy nie mają pomysłu na nic innego i chcą miec papierek bez większego wysiłku -niewielu jest pedagogow z powołania.

w małym miasteczku pracuje, ale w budżetówce, więc na kokosy nie mam co liczyć, z administracji mam tylko licencjat, a magisterkę robię z ekonomii

ja też jestem po administracji i pracowałam w urzędzie, po urodzeniu dziecka zwolniłam się :) szukam teraz czegoś lepszego ale bez pośpiechu bo siedzę z dzidzią w domku :)

na piuerwszym roku jest kilka gatunków historii i jakies ogólne- mikro, makro ekonamia, prawoznawstwo, logika.. na drugim: kc, pkc, kk, kpk, kro, podatkowe, finase publ, - ograniczony zakres, okrojony do tego jakieś nauki o administracji, historia adm. ... na trzecim podobnie, tyle ze sie prace pisze. Jeżeli ktoś sie zastanawia nad aministracją to uwazam, ze powienin wybrac prawo, po administracji nie ma takich rzeczy ktorych nie można zrobić po prawie, natomiast po prawie o wiele wiecej mozna robic niz po adm.

do : wszystkie pedagogiki są marnie miałam niesamowitą kadrę:P sypali złotymi myślami jak z rękawa:P np. czym rózni się student prawa od studenta uczelni technicznej? roznica jest taka jak miedzy Einsteinem a Frankensteinem:P

z tym że wiekszość baranów z administracji nie dałoby sobie rady na prawie, ot taki drobny szczegół....

ale wyzywania mnie od baranów to sobie wypraszam

jak już mówiłam... łatwy kierunek to kiepskie zarobki w późniejszym zyciu...

studiowalam rolnictwo na 1 roku ale nie zaliczylam i mnie wyrzucili