Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Córka drugiej kategorii

Jaki z Ciebie ojciec?

Polecane posty

Gość Córka drugiej kategorii

Jesteś rozwodnikiem? Może masz drugą żonę i dziecko z poprzedniego związku? Jak o nie dbasz? Jesteś dobrym ojcem? Zasługujesz żeby dziecko złożyło Ci życzenia na dzień ojca? Pytam, bo jestem ciekawa jak ojcowie radzą sobie z takimi sytuacjami i na ile są w stanie kochać dziecko i pamiętać o nim, skoro mieszkają z inną kobietą? Mój ojciec jest kiepski. Nie za bardzo się sprawdza w swojej roli. Zapomina o moich urodzinach, imieninach, dniu dziecka... Ma nową rodzinę... Jestem dorosła. Widzę, że jestem mu potrzebna, kiedy chce się mną pochwalić w towarzystwie. Ale nie dba o mnie od kiedy rodzice się rozwiedli. Jestem w ciąży - nie zadzwoni nawet żeby się zapytać jak się czuję. Na początku ciąży popłakiwałam sobie w poduszkę, że mu na mnie nie zależy, szczególnie w tak ważnym okresie mojego życia, gdy rodzina i wsparcie jest ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kari24
dawca plemników (bo na miano ojca nie zasługuje)dla mojej córeczki też nie zasłużył sobie na życzenia ;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdngofdsngfdh
a czemu ma sie chwalic toba w towarzystwie tego nie rozumiem ???? Taka piekna jestes czy taka madra czy moze jeszcze cos ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty zasługujesz
:o widzisz, założyłaś głupi topik i nikt Ci nawet nie chce odpowiadać... "Zasługujesz żeby dziecko złożyło Ci życzenia na dzień ojca?" no tak, to mało ci, że jesteś na tym świeci? mało, że dajesz kolejne życie? a wiesz chociaż skąd się wzięłaś??????????? i jeśli to jest dla ciebie za mało na szacunek, to sama sobie zadaj gówniaro pytanie - czy TY zasługujesz na to, żeby ojciec się tob.a interesował??? a czym??? popsułas mu pewnie plany, pewnie wpadł z twoja matką i nie chciało mu się nawet być ojcem wtedy, ale go zmusiła i wzieli ślub a teraz jesteś ty strasznie poszkodowana, bo tatuś się nie pyta jak ci brzuszek rośnie...no naprawdę, trochę obiejktywizmu, laluniu :o tatuś nie dzwonił na zakończenie roku, nie byłaś na tyle ważna, żeby siedzieć z twoją matka i utrzymac cvi rodzine chocia a teraz się użalasz jeszcze, żeby do ciebei dzwonił nagle? a po co ma dzwonić???? bo jesteś w ciążY? dziecko...ty nie byłas dla niego wazna jako córka, uważasz, że jak się puściłas z innym to to dziecko będzie bardziej ważne?? naPRAWDĘ POPŁACZ SOBIE W TĘ PODUSIĘ JESZCZE ale nad sobą a nie nadf tym, że tatulek nie dzwoni... bo teraz to TY masz być matką, a nie córeczką!!! dawałas dupy to też o tatusiu myślałaś? szkoda ci było, że nie zadzwonił akurat jak sie pieprzyłaś? nieeeee... a teraz nagle w poduszkę wyjesz....może się do męża przytul i daj w końcu ojcu spomkój, dziewczynko byłaś dorosła na tyle, żeby dać dupy to weź życie w swoje ręce i bądź żoną teraz i matka a nie córeczkę już nie masz 6 lat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmm hmmmmmmm
topic nie jest głupi... ale Ty: na to zasługujesz jesteś - może nie głupia - ale podła i prymitywna ile w Tobie musi mieszkać tej podłości, by wylać się taką kałużą na kobietę, która w chwili smutku, niepokoju, rozchwiania emocjonalnego napisała kilka cierpkich słów, cierpkich - nie wulgarnych i gównianych jak Twoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko topiku
Bardzo Ci współczuję autorko topiku, że takiego masz ojca. może opiszę w skrócie jak to jest u nas (jestem tą, jak to wy nazywacie, next): - mieszkamy daleko, nie zarabiamy dużo więc wizyty są 1 lub 2 razy w miesiącu - ojciec dzwoni co drugi dzień - zapewnia wakacje (kolonie) i zawsze gdzieś wyjeżdża z synem - nigdy nie zapomniał o swiętach, urodzinach czy dniu dziecka, choć nie zawsze może być w ten dzień to zawsze planuje przyjazd na najbliższy week tego dnia - zawsze jak mały jest u nas to odwiedzają dziadków, chrzestnych - calą rodzinę męża. pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudka ale temat
ty "autorko topiku" chyba nie zrozumiełaś tematu? :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D opisz nam teraz jeszcze w skrócie jak wyglądają u was niedziele, na pewno da to prawdziwej autorce do myslenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudka ale temat
i jeszcze to: "jestem tą, jak to wy nazywacie, next" a jak ja cię nazwę "kurwą" to się bedziesz per "kurwa" przedstawiac??? zero szacunku do siebie... a można napisać dumnie i normalnie: JESTEM ŻONĄ. MÓJ MĄŻ MA DZIECKO Z POPRZEDNIEGO ZWIĄZKU. jaka NEXT jesteś?? według kogo się porównujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To przykre.
Przykre że Ciebie to spotkało. Nie jesteś drugiej kategorii, jesteś mądrą, wspaniałą kobietą, to Twój "tatuś" - jak ktoś słusznie nazwał "dawca plemników" okazał się niedojrzałym gnojem. Gnojem, pomimo swojego wieku. Dlaczego "tatuś" od Was odszedł, można się tylko domyślać, pewnie trafiła się nowa kobieta. On kiedyś zostanie sam, gorąco mu tego życzę. A myślę tak, bo mój ojciec zrobił podobnie, więc doskonale Cię rozumiem. Są tutaj osoby wredne, pozbawione uczuć, które to osoby chcą Cię obrazić. Nie przejmuj się, to tylko o nich świadczy, o tym, że kiedyś zadławią się własną złością. Głowa do góry. Twój "tatuś" nie zasłużył na to, byś o nim w ogóle myślała, dopóki sam nie zrozumie, ile złego zrobił w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życiowy
każdy ma swoje problemy i każdy potrzebuje ciepła i uczucia. Choć czasem nie pamiętają. Jak by nie było to Twój ojciec. Może boli go to wszystko bardziej niż myślisz,więc porozmawiaj z nim.A wtedy będziesz wiedzieć. Ja jestem młodym ojcem i mam 5 letniego syna dla którego zrobię wszystko. Lecz żal patrzeć jak się odsuwa. Nigdy mu nie dawałem powodów ku temu. Rodzina to podstawa. Ale życie daje czasem w kość i zmienia drogi naszego przeznaczenia. Więc nie trać wiary nikt nigdy nie zastąpi ojca a jeśli zmowisz sobie że jest zły,że nie potrzebujesz jego ani on ciebie to wtedy będzie źle. Więc porozmawiaj szczerze. Powiec o swoich odczuciach to będzie Ci łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×