Dla depeche

hahaha nie taki piekny... on jest dosyc niski jak na dziewczyne... ale mojemu nauczycielowi sie podoba wiec mnie wkrecil do chorku. nigdy solo! :P

Szkoda..gdybys miala glos jak Tarja Turunen to bym ci zlota swiatynie golymi rekoma wybudowal i ofiary w niej skladal..:D

glos tanji jest piekny rzeczywiscie... ale miec taki glos moga tylko nieliczni...

Enya tez niczego sobie ma glosik...uwielbiam wieczorami otulac sie w te glosy..tylko one i ja..na wylacznosc..nie liczy sie w tedy nic..taka moja ucieczka w chmury...

eh kocham enye.. i clannad tez. znasz clannad-theme from harry's game? zawsze tego slucham zanim zasne.

..nie znam ale poznam:D..na zasypianie mam kilka piosenek..Nightwish-Wish you,Sleeping sun i Sleepwalker w wersji acapella..ponadto kilka utworow z soundtracka do LotR

a ty lubisz gotycka muzyke?

Nawet bardzo..uspokaja mnie niesamowicie..i ma takie liryczne piekno..

eh ja tez . ale oprocz enyi itp lubie takie bardziej mroczne i ciemne kompozycje.. takie ze az ciarki mnie przechodza....

Jakies tytuly takich mrocznych poprosze....tez lubie.......ja swego czasu punk rocka sluchalem..nie takiego zalosnego jak w 39 i 5..ale brudnego chamskiego..heh..lubilem bardzo wtedy taki zespol..sedes sie zwal..

Enya Enigma - Delerium to na razie moja ulubiona. Bardzo mroczna, miejscami erotyczna, ale bardzo piekna. Depeche Mode - In your room - to juz dla bardziej zaawansowanej publicznosci, ale mozesz sprobowac.

Nigdy nie mialam okazji sluchac prawdziwego punku... o zespole slyszalam jak bylam mlodsza.. moja ciotka to lubula .. no i anje orthodox.

Nawet teraz lubie czasem posluchac..heh..znajdz sobie taki kawalek: sedes-pijany i prawdziwy..

wyrafinowane slownictwo ... hehe ale autentyczne przynajmniej....

Za to go lubie....ech znowu dzwoni..nawet nie licze ktory to juz dzisiaj raz..

moze naprawde zaluje... a z ojcem rozmwiales na ten temat?

Z ojcem rozmawial nie bede..nie wytrzymalem jak mi cos powiedzial i go uderzylem....a ona..ona to bedzie juz do konca zycia zalowac..ja juz decyzje podjalem..

rozumiem. mam nadzieje ze ci to wyjdzie na dobre... na razie jednak powinienes pomyslec troche o sobie i uporzadkowac sobie sprawy, nie sadzisz? ja tez musze i konsekwetnie staram sie to robic. :)

Jakie to sprawy porzadkujesz? ...zajme sie soba..juz postanowilem...heh..posmakuje orientu troche;D...moze nawet kogos na powaznie znajde..i juz sobie obiecalem ze jesli znajde kogos odpowiedniego to koniec z morzem..

musze znalezc prace bo u nas bardzo krucho w sprawach finansowych ostatnio... mama nie moze pracowac tyle ile by mogla z powodu choroby co odbija sie na calej rodzinie, mam dwoch mlodszych braci, serce sie kraje jak patrze jak sie marnuja... tez by chcieli sobie isc do kina albo gdzies a ty ciagle pieneidzy brak.. oczywiscie mamy co jesc po prostu nie starcza na takie dodatkowe luksusy i dlatego lepiej jak troche zarobie. no i w ogole odnowa wewnetrzna, bo bardzo potrzebuje. chcialabym isc do kosciola ale niestety troche za daleko dla mnie na piechote wiec na razie nie moge. tylko sie nie smiej z tego kosciola :P zostalam wychowana w wierze katolickiej.

Czego mam sie smiac?..od kiedy to bycie katolikiem to wstyd??...sam jestem..w cos trzeba wierzyc..bez tego to zycie nie mialo by sensu jakiegokolwiek...ech..polskie realia..teraz juz wiem dlaczego taka poukladana jestes...ty poprostu juz doroslas...dzielna dziewczyna z ciebie..

niektorzy z nieznanych mi powodow uwazaja ze jest to smieszne. osobiscie mi to nie przeszkadza ze sie smieja. czlowiek by do niczego w zyciu nie doszedl gdyby robil wszystko dla innych ... moze dlatego nie mam przyjaciol na razie. ale co mi po takich ? :)

A ja to co?:D..taki wirtualnie nierealny ale zawsze to cos..

hehe :D no w realu to nie mam wcale. a ty masz duzo przyjaciol?

Znajomych dziesiatki...ale czy to przyjaciele?..moze trzech bym tak nazwal..

to dobrze.. czlowiek potrzebuje jakiegos 'punktu odniesienia ' i musi wiedziec ze jest dla kogos wazny inaczej wariuje. mam mlodszych braci - gdyby ich zabraklo to nie wiem co by sie ze mna stalo. :)

Ech..musze uciekac juz..dobrej nocy depeche..tobie tez juz zalecam poduche... ..do jutra:D