Czekam na maila od faceta i nosi mnie

Czekam na maila od mojego faceta, moj mail (odpowiedz na jego mail) byl dosc "sensacyjny" w tresci - mysle, ze mogl go troche zszokowac, bo chyba sie nie spodziewal, ze mam o nim takie zdanie, a nie inne... przynajmniej bylam szczera. W kazdym razie on teraz nie odpisuje, a mnie nosi ;) bardzo mnie ciekawi, czy przyjmie na klate, czy sie posklada...

na co czekasz? daj cytaty maili :)

he he, nie ma tak ;) lepiej mi pomozcie cos ze soba zrobic, bo kurcze, normalnie energia mnie rozpiera, a koczuje przy monitorze :D

bardzo zajmuje myśli depilacja- naprawdę - i podwójna korzyść :)

ja tez czekam na mail, ale nie od mojego faceta, a od faceta z ktorym cos dziwnego na polaczylo, nie niewazne dluga i zagmatwana historia....i tez koczuje przy tym cholernym laptopie i chyba mnie cos trafi za chwile, mam motyle w brzuchu i chyba musze sie napic ;)

wsadz glowe pod zimna wode - efekt gwarantowany!

my znamy sie hmm spedlismy ze soba kilka godzin, mieszkamy w zupelnie innych miejscach dzieli nas czas i kilometry... ale tak nas do siebie ciagnie.......

O, to jest nas więcej :D co za zycie... Zaczelam na razie malowac paznokcie... ale to mnie jakos nie uspokaja... ;) wydepilowalam sie rano:D

:D ja juz pomalowalam panokcie u rak i nog ;) depilacja zrobiona wczoraj ech

po ile macie lat??

ja 25 on 30, a najdziwniejsze jest to ze spotkanie bylo biznesowe

Masochistka :o Pojechałas mu i teraz czekasz, az on odpłaci pięknym za nadobne? :o Powinien skasowac maila i nie odpisywac :o

Ok, to ja juz :) spadam z Kafe, bo musze przemyslec, co teraz odpisac :) buziaki:*

Kupe zrób, ogarnij się trochu... listonosz ma dużo mejlów do rozniesienia, a druty mało pojemne so

Wstrząs, nie ma tak ;) wziął na klatę :) to jest facet, a nie popierdółka :p

kate zazdroszcze:)

W kazdym razie on teraz nie odpisuje, a mnie nosi bardzo mnie ciekawi, czy przyjmie na klate, czy sie posklada...\" może serwery padły o nadmiaru sensacji w nim zawartych :P może sensacja go przeraziła ?

No i znowu czekam ;) bo odpisałam ;) ale już mnie nie nosi, bo wiem, że go nawet jeszcze nie przeczytał. Jutro mi odpisze... I pewnie jutro od rana znowu będzie mnie ostro nosiło;) Kurczę, ale mnie to jednak kosztuje trochę nerwów. ;) nie odzywam się do niego i nie gadam z nim, bo nie chcę, tylko mu w tej chwili już na maile odpisuję, bo mi ich trochę przysłał ;) i to piszę do niego dość ostro, bo szczerze. taka jestem franca. Czego się nie zrobi dla dobra faceta - i związku... ;)

Powtórka z rozrywki ;) znów mam to samo:D

Jestescie w zwiazku i przez maile rozmawiacie? :) Btw,zdradz jakis szczegol :P Chodzilo o to,ze nie spelnia twoich oczekiwan w zwiazku czy jak?;d

Aee, dokładnie tak... chciałabym, żeby był lepszy dla mnie, niż jest. I co, mam się z nim umawiać, żeby mu to mówić? no way. Tylko maile najwyzej. Niech sobie zdjęcia ogląda, jak tęskni ;) liczę na to, że go "ta rozląka" ruszy :p