Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kami_18

mam 18 lat i bardzo pragne dziecka

Polecane posty

racja jezeli o finanse u mnie nie bylo by problemu chlopak ma stala dobrze platna prace za granica i mysle ze jak zdam mature to wyjedziemy tam za granice na jakis czas i zarobimy wspolnie na ten wspolny koncik i jak juz nam sie uda to zaczna sie starania o dziecko ... a studnia moge zawsze zrobic za jakis czas nawet i zaocznie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oluska24
witam Cie autorko :) Na początku powiem,że jestem Twoją rówieśniczką. Mam podobny "problem" :) Ostatnio czytam dużo na kafe o dziewczynach które panicznie boją się ciąży.. Ja już nawet nie wspomne o instynkcie, ale podświadomie to nie wiem czy bym sie zmartwiła będąc w ciąży teraz...oczywiście nie chce wywoływać wilka z lasu, bo został mi jeszcze rok nauki w liceum i matura, gdybym teraz szła na studia to napewno byłaby inna sytuacja. Bałabym sie też reakcji otoczenia i rodziny... Ale świat by sie napewno nie zawalił ani mi ani mojemu chłopakowi. Nie jestem na to gotowa, ale jednak takie myśli krążą mi po głowie.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francuzeczkaaa
autorko troche Cie rozumiem ja rozniez od dawna mysle o dziecku teraz mam 21 lat i coraz bardziej nachodzi mnie chec posiadania dziecka.zdaje sobie jednak sprawe ze musze je za cos utrzymac.na szczescie mam kochajacego partnera,razem wyjezdzamy jesli tylko wszystko ulozy sie po naszej mysli mysle ze za rok zaczne starania. podobnie jak Ty mam bzika na punkcie malych dzieci.wiele razy zajmowalam sie takimi maluszkami bo dorabialam jako opiekunka.wiem ze to bardzo duzy obowiazek posiadanie i wychowywanie takiego szkraba ale jakos sie nie zniechecilam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beddddddd
a szkoła to co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bajjka
Autorko doskonale Cie rozumie. Też mam 18 lat i bardzo silny instynkt.Opiekuje sie dzieckiem jako niania po szkole no i teraz na wakacjach ale to nie to samo. Mam chlopaka o pare lat starszego.Wiem, że on też by już chciał ale twierdzi, że ja jestem jeszcze młoda i musimy poczekac.Wiec chce czekac gdzies tak do 22 roku zycia ale ten instynkt jest bardzo silny i juz sobie rady dac nie moge:( Czytam o wychowywaniu dzieci , porodzi itp:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość instynktami kierują sie
zwierzęta a ty jako człowiek masz jeszcze rozum! dojrzałość to odpowiedzialność!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziedzi maja dzieci...
bo mam instynt? a masz warunki, skonczoną szkołe,studia, normalną, stała pracę, czy może twoim hasłem jest :jakoś to będzie? Jaką przyszłośc mozecie zapewnic dziecku.Zrobic to nie problem, problemy zaczynaa sie póxniej. Dziecko to nie tylko rózowy bobasek, to odpowiedzialnośc za drugiego człowiea na całe zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie współczuje tym
ktorzy w zyciu kierują sie instynktem niczym zwierzątka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapraszam mamy
Dziewczyny zapraszam was tutaj http://cafe-mama.phorum.pl/ Pogadacie sobie bez wrednych pomarańczy, jak chcecie to załóżcie sobie topik rocznikowy lub w "rozmowach o wszystkim..." temat taki jak tutaj i tyle. Zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdf333ddd
Mam skończone 25 lat, w grudniu będzie 26 i tak bardzo pragnę dziecka, jeju myślę o tym codziennie :( jak się uwolnić od tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam ja mam 18 lat i rowniez od jakiegos roku czasu wzielo mnie jakies takie dziwne uczucie, chec posiadania swojego bobasa. Jestem z chlopakiem od 3 lat. On ma 19 lat. Jest w ostatniej klasie technikum ja w klasie 3. Powiedzialam mu kiedys ze chce miec dziecko, ze juz teraz bede gotowa rzucic szkole i bede w stanie poradzic sobie w wychowaniu dziecka Niestety.. Po szkole nie mam zapewnionego zatrudnienia, za to moj chlopak ma. Staram sie sobie wmawiac ze nie chce dziecka, ze ich nie nawidze, ze dzialaja mi na nerwy.. Ale to na drugi dzien przechodzi i znow pragne dzidziusia. Wiem ze bedzie kosztowalo to wiele wysilku i zmiany swojego trybu zycia o 180 stopni ! Rozmawiajac z moim chlopakiem o tym i mowi ze zgadza sie ale pod warunkiem ze on juz bedzie pracowal i bedzie nas stac na to aby wychowac dziecko na dobrym poziomie, oraz to ze skoncze szkole. Odbiegam od mysli nad macierzynstwem. Do poki nie bede miala jasnej wizji zycia, i przyszlej sytuacji majatkowej. Bo jesli nie bedzie nas stac to nie bede chciala niszczyc dziecku zycia. Pozdrawiam Daria :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×