Ja pragnę dziecka, a maż chyba nie...

Przed ślubem ustaliliśmy, że będziemy mieć dwójkę dzieci...dziś mamy córkę (9l) i myślę, że już pora na drugie dziecko...tymczasem mąż ciągle odkłada tę decyzję...a ja już mam 33 lata i niedługo będę za stara na dziecko...myślę, że mąż nie chce już dzieci i nie wie jak mi to powiedzieć....powodzi nam się dobrze...miesięcznie mamy kilka tyś. złotych więc stać nas na dziecko...boję się, że kiedyś gdy dla mnie będzie za późno na macierzyństwo mąż zapragnie drugiego dziecko i zostawi mnie dla innej młodszej, która mu to drugie urodzi...co mam zrobić...naciskać na męża czy zrezygnować z marzenia o dziecku...?

dlaczego masz rezygnować ze swoich marzen?bycie mama to najwspanialsze co może spotkać kobietę, sama mam synka (ponad 2 latka) i teraz staramy sie o siostrzyczkę ;-) bardzo zależy mi na tym by między dziećmi nie było zbyt dużej różnicy wieku i nie ukrywam, że chcę urodzić jeszcze przed skończeniem 30 l, odchowamy swoje pociechy a potem będziemy sie skupiać na innych rzeczach (praca, kariera, wyjazdy...)porozmawiaj z mężem, powiedz, że do pełni szczęścia brakuje ci jeszcze 1 szkraba, poza tym pomyśl, że kiedyś Twoje dziecko zostanie samo a przecież lepiej miec brata czy siostrę...nie ustępuj, kiedyś możesz tego żałować i juz bedzie za późno...teraz jeszcze spokojnie możesz mysleć o macierzyństwie....pozdrawiam i trzymam kciuki