Kolega czy spotykanie się?

Mam pytanie. Studiujemy razem, chodzimy na imprezy, do knajpy, ale w czysto koleżeńskich relacjach. Niby wygląda jak zwykle kumplowanie się... Obydwoje jesteśmy sami po przejściach, a co jakiś czas pojawiają się dziwne wtręty typu "jestem jednym z powodów, dla których nie przeniesie się na inny kierunek". Gdy się z kimś umawiam, to też strzela focha, ale takiego mało jawnego, po prostu się boczy. Teraz chłopina ma dość ciężką sytuację w domu, ja mieszkam sama na wsi - zaprosiłam go na weekend, coby odreagował; ochoczo się zgodził. I co to właściwie jest za relacja? Mnie się od dawna wydaje, że coś wisi w powietrzu, ale że zależy mi na nim, to nie wiem, czy sobie tego nie wmawiam. Jak uważacie, co ja mam robić? Dodam, że na czas zdać się za bardzo nie mogę, bo za trzy miesiące wyjeżdżam na prawie rok, a nie chcę wyjeżdżać z taką zawieszoną sprawą.

Jeśli powiedział Ci coś takiego i strzela fochy na Twoje spotykanie się z innymi to jest coś z jego strony :P

Boczenie się polegało np. na SMS-ie, gdy byłam z kimś w knajpie, "życzę miłej zabawy" i (chyba?) dosyć chłodnym zachowaniu w następnych dniach. A bycie tym "powodem"? Może w relacji czysto kumplowskiej? Nie wiem. Zastanawiam się, gdzie jest ta granica, i czy czegoś nie zrobić w ten weekend, gdy przyjedzie.

cos konkretnego na podstawie tego co napisałaś ... Moze on nie jest jeszcze gotowy na jakiś zweiązek ? Wg mnie ten sms nic nie znaczył, po prostu życzył tobie milej zabawy jak kolega koleżance, to wszystko ... Masz jeszcze 3 m-ce, 3 m-ce przed wami i może coś się wyjaśni ? A może nie, wyjedziesz i może tam spotkasz kogoś ? Powodzenia :)

z tymi facetami to nigdy nic nie wiadomo, ja ostatnio też miałam wlasnie takiego kumpla, wysylał buziaki w smsach, stwierdził ze sie zgadzamy i ze trzeba wprowadzic elementy erotyki i będzie super związek, a po tygodniu sie okazało, ze jednak wrócił do byłej... LOL ale w sumie, skoro chodzicie razem na imprezy i strzela focha, to moze coś jest na rzeczy, ale jak jest facetem to powinien dzialac bardziej! chociaż mi się też wydawało, ze jest cos na rzeczy z moim TYLKO kumplem... ogólnie, a jak chodzicie na te imprezy to klei sie do Ciebie? nie moze utrzymac przy sobie rąk? przytula Cie? jeżeli tak, to coś jest na rzeczy, a jezeli nie...

chwytaj okazje nie myśl o przeszłości