Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

uparciuch

mój temat, moja dieta... wesprzecie mnie?

Polecane posty

Hej uparciuch!!! No pieknie się trzymasz, byle tak dalej!!!! Pewnie troszkę się przeforsowałaś dlatego plecy Cie bolą, odpuść sobie aż zupełnie minie ból, żeby nie pogorszyć !!!! A ja od dzisiaj zaczynam 6W bo wczoraj miałam kiepściutki dzień . A od środy wracm na aerobik z czego bardzo się cieszę!!!!! Dziś jak narazie tylko serek wiejski + 2 kromeczki chleba ciemnego, później zobaczymy...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wieczorem wrzuce, bo teraz sprzątam w domku i pisze z tel:) w moim temacie są moje zdjęcia, ale w sobotę zrobiłam nowsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddddddd
Autorko, masz złą dietę. Jest baaaaaaaaaaaardzo słabo urozmaicona, za malo w niej białka, za dużo węglowodanów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim razie moze coś doradzisz? :) Pierwszy raz jestem an diecie, wiec nie znam sie an tym. Idę, bo senek sie obudzil :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pebi- nigdy w życiu nie powiedziałabym, ze tyle ważysz!!!!! slicznie wygladasz!!!!! Ile masz lat, jeśli mogę sie zapytac? :) I ile udąło Ci sie schudnać??? Moje wczorajsze ejdzenie: śniadanie : 2 kromeczki lekkiego chleba z almette i chudą wędliną i pomidorem 2 śniadanie: mały jogurt obiad: ziemniaczki mlode z koperkiem, mintaj pieczony w warzywach kolacja... byłąm na grillu u znajomych i zjadłam kaszanke z warzywami i kromkę zwykłego chleba. Powiem Wam szczerze, zę przyzwyczaiłam sie do dietetycznego jedzenia i po zjedzeniu tejże kolacji źle sie czułam. Żałowałam, zę sie skusiłam. Nadal nie ćwiczę, bo kregosłup dalej boli. MAM nadzieje, zę jutro bede mogła wrócić do ćwiczeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za 16 dni skacze 22lata:) udało mi się już schudnac 21kg:) wszyscy mi mówią, że nie wygląd na tyle i większość mówi że nie mam z czego się odchudzać;) no ale sadlo na brzuchu jest, a szczególnie na boczkach, no i mam grube uda:( i ta waga niestety aż tyle pokazuje:( ćwicze ostatnio sporo to może mięśnie tyle ważą, albo mam popsuta wagę, sama nie wiem:( ja dzisiaj wypiłam kawę i zjadłam serek wiejski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilliffe
Witam was dziewczyny ;) poczytalam sobie troszke co tutaj poczynacie z ta dietka i musze powiedziec ze naprawde twoja dietka ma za duzo weglowodano i za malo bialka !! Ja zaczelam moja walke o utracone kilo przed 2 miesiacami i 5 dniami Zaczelam ja od diety Kopenhadzkiej - mord - ale przetrwalam i zyje. Zmienilam odzywianie na - wiecej bialka, mniej weglowodanow. Cwicze codziennie 50 -60 min. Zagladalam czesto na forum bodybilding dla kobiet aby sie troche "podkrztalcic" na temat krztaltowania miesni. Na poczatku bylo mi bardzo,bardzo ciezko - bolalo wszystko jak diabli , zakwasy mialam ze chej.Brzuszkow moglam zrobic tylko 5 bo na reszte juz zabraklo mi sil. Moja waga wyjsciowa 85 kilo. Na dzien dzisiejszy stracilam 10 kilo juz !!! Mam 75 kg. Tendencja idzie ze bedze wiecej mniej. Cwiczenia staly sie juz dla mnie czescia dnia (na poczatku tak do tego nie podchodzilam bo sie musialam zmuszac). Brzuszki macham teraz z o wiele leprza kondycja, robie 6 powtorek cwiczen i wczoraj np.skonczylam na 250 brzuszkach!! Na moich boczkach nareszcie pojawily sie wglebienia i uwidaczniaja miesnie (ale tylko na boczkach - tam juz niemam zlogow tluszczu)- dopiero po 2 miesiacach CODZIENNEGO cwiczenia. Sport jest mord - ale jak widac efekty to daje satysfakcje. Dieta nic niepomoze bez cwiczen!!!Bo zawsze bedziesz miala jo jo. Ja mam tez corke 4,5 roku ale cwicze w domu bo mi za szkoda pieniedzy i czasu na fitnes i jak widac mam moze leprze efekty jak inni. Mam nadzieje ze moge do was dolaczyc i doradzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilliffe - witaj :) Jak widzicie ejstem zielona w dietach, bo to mój pierwszy raz ;) Wiec powiedzcie mi w czym znajdę białko,a czego nei ejsć, aby zminimalizować te węgowodany ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne lilife że możesz, ja obecnie robię a6w i jestem na 30dniu, zostało mi jeszcze 12:) jak dobrze się znasz to doradzisz mi jakieś później:) Też byłam na diecie kopenhaskiej i 7kg na niej schudłam:) a ja mam córeczkę, ma rok i 7miesięcy;) właśnie jem obiad gotowane udko z kurczaka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszperałam troszkę w internecie i juz wiem, zeby ograniczyc jogurty, makaron ( którego nie jem) pieczywo, owoce, a jeśc wiecej piersi z kurczaka, indyka, twarozek. ALe nie potrafie całkiem zreygnować z pieczywa. Przerzuciłam sie an pieczywo lekie. Może mogłybyście mi podac przykladowy jadłospis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uparciuchu Najlepiej przyswajalne i pełnowartościowe białko to: 1. kurze mięso 2. twaróg chudy 3. tuńczyk 4. orzechy ziemne i inne motylkowe grubonasienne (soja, groch, fasola) 5. jaja Polecam filet z kurczaka z duszonymi warzywkami , filet z brokułami zapiekany z serkiem topionym albo tuńczyka z kukurydzą pomidorkami mozna dodać trochę ryżu i jogurtu naturalnego+ ciut musztardy albo omlet z warzywkami na słono..twarożki z warzywkami..itd,itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fitjaga- az ślinka cieknie na Twoje przepisy ;) A czy moglabys podac mi jakiś konkretny przepis, czyli jak to zrobić :D Bo zaserwowałabym jutro taki obiadek też chłopcom ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilliffe
Pierwsza zasada - 0 chleba !! Jesli lubisz pieczywo to jest mi ciebie szkoda ale jak sie uprzesz to dasz rade. Jedno musisz sobie wmowic - ze nie umrzesz jak go nie zjesz!!!A jak dasz rade wytrzymac 1 tydzien bez niego to sobie zjesz na sniadanie w niedziele kromeczke.Bynajmniej ja sie tak na poczatku "wynagradzalam". Wynagrodzic sie musisz koniecznie za wytrwalosc to wtedy przetrwasz. Na dzien dzisiejszy przejelam duzo w moim jadlospisie z diety Kopenhadzkiej. Rano wypijam kawe + kawalek kromki czarnego chleba z serkiem twarogiem (nieuwazam na % tluszczu bo 40% najlepiej smakuje a energie potrzebuje do poludnia) + na to smaruje dzem wisniowy Wypijam duzo wody do poludnia ok.1,5 litra bedzie 2 sniadania niemam bo nieodczuwam glodu Na obiad przewaznie zjadam salatkelodowa lub teraz inne pomieszane + piers z kurczaka (kroje go jak gyrosa i pieke na patelni - idzie najszybciej) przyprawiam go tylko wegeta.Na salatke olej z oliwek + ocet winny(troszke) Podwieczorek:przewaznie wypijam 500 ml kefiru albo 2 jajka na twardo Ozywiscie wszystko popijam woda i na koniec dnia sumuje sie ona do 2,5 litra (oczywiscie musze tez biegac do ubikacjii ale moj pecherz sobie tez wycwiczylam i nielece z kazda kropelka ( po porodzie mi sie troche rozluznily miesnie - corka miala 4 kilo - ale teraz mam tez to pod kontrola) Wieczorem juz nic niejem. przed snem robie sobie cherbatke . figura2 Mam tez zachcianki - przed okresem najgorzej, w tym miesiacu tak zle bylo ze zjadlam cala czekolade na ex zeby sie zadowolic - takie dni tez bywaja. Owoce z reguly zjadam jak mam apetyt tylko na 2 sniadanie - bo one zawieraja cukry proste ktore potem organizm zamienia na tluszcze!!!Wiec trzeba tez uwazac. Bez ograniczen mozna jesz warzywa Bardzo czesto robie cukinie w plasterki na patelni + pieczarki no i oczywiscie kawalek mieska (bialko),unikam wieprzowiny choc 1 na dwa tygodnie tez zjem. Teraz rozpocza sie sezon na warzywa wiec jest ich pod dostatkiem i nie sa takie drogie i oczywiscie krajowe!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilliffe
Pebi powiedz mi czy dobrze sie czujesz po Reduxil ? on ma tyle negatywnych skutkow ubocznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pzrepraszam, ze sie tak dopytuję, ale dla mnei to nowa sytuacja. W takim razie co jeść zamiast chleba np an śniadanie? W tej chwili jem pieczywo lekkie Wasa 5 ziaren

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój ulubiony: dwa filety z kurczak kroję na małe kawałeczki podsmażam na małej ilości oliwy z oliwek, osobno gotuje brokuły,ale tak żeby nie były za miękkie czyli tylko chwilkę po zagotowaniu wody . Do naczynia żaroodpornego wrzucam mięsko brokuły czasem makaron, a na wierzch rerek topiony najlepij ziołowy /ale wcześniej go rozpuszczam trochę na gazie,żeby był lejący/ ,czasem dodaje sera żółtego zamiast topionego . Różnie mozna kombinować. Zapieka się krótko. Filet z duszonymi warzywkami no to waiadmo, też podsmażam kawałeczki piersi ,później wrzucam warzywka jakie mam pod ręką:marchew.fasolkę szparagową, brokułę.......wszystko co jest i mega duża ilość przypraw. Tuńczyk , kukurydza czasem fasola czerwona z puszki, 2 pomidory , cebulka, ogórek kiszony trochę ryżu ,ale nie koniecznie i trochę jogurtu mieszam z musztardą. Pamięaj nie samą dietą człowiek żyje, a jeśli ćwiczy to dobrze jest dostarczyć organizmowi trochę "paliwa"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilliffe
Nieprzepraszaj , przeciez od tego jestesmy zeby "pogadac" i jesli masz pytania to pytaj poprostu. Chodzi o to zeby sie tym chlebem nieobjadac jak to jest powszechnie praktykowane. Jesli zjesz na sniadanie kromke zytniego chleba to jest ok ale na 1 kromce musi sie tez skonczyc, zreszta potrzeba zjesc na sniadanie troche weglowodanow bo one sa przetwazane na energie przez organizm - jesli oczywiscie jestes potem aktywniejsza (tzn. idziesz do przedszkola, zajmujesz sie dziecmi, czytasz ksiazke - to tez potrzebuje energii bo myslisz). Jesli bedziesz "podjadac" sobie chlebek z wasa jak wafle czy chipsy to nic z tego. W poludnie wiecej bialka : dzisiaj bede piekla pstragi w piekarniku ( niebede musiala stac w kuchni) i tylko je zjem bez dodatkow. Moja mala je w przedszkolu wiec niejestem zmuszona gotowac ekstra, a maz ma przewaznie popoludniowki wiec moge sie na sobie skoncentrowac.Ale jak jest w domu to staram sie ugotowac pozadnie , przy czym ja wszystkiego niejem co on je (np.0 ziemniakow - bynajmniej na wstepie,bardzo maluta porcyjka makaronu - jeszcze mniej niz moja corka, a dodatkowa porcja warzyw) Najbardziej to uwaielbiam kurczaka z rozna!!! Jak robie kotlety to staram sie ich nie panierowac. I najwazniejsze . jesli jesz kolacje to do godz.17.30 musisz ja zjesc jesli idziesz spac o 21.00 aby dal ja twoj organizm przetrawic, a jeszcze najlepiej zebys niejadla weglowodanow bo jak pojdziesz spac to ci przybedzie tluszczyku:( Oczywiscie to od razu nie funkcjonuje,potrzeba duzo czasu i dyscypliny (popatrz jak ja juz dlugo to praktykuje - ale sa nareszcie efekty). Trzeba sie przestawic i wintegrowac w zycie. Jesli sie to uda to bedzie dla ciebie zecz oczywista i niebedziesz musiala uwazac co jesz bo twoj organizm sam bedzie toba kierowal. Nasze ciala da sie ujazmic trzeba tylko nad nimi popracowac i umiec byc konsekwentnym. To tak samo jak z dziecmi - one tez nas ucza wytrwalosci i pewnego rodzaju ujarzmienia naszych emocji.Popatrz jak sie zmienila twoja psychika po urodzeniu dzieci, jestes napewno inna osoba i masz napewno wiecej wyrozumienia a nizeli sprzed ciazy? Czyz nie? Do kazdej sytuacji mozemy sie przyzwyczaic, a to jest najleprzy przyklad ze tak jest.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No co ty, jakie skutki uboczne po reduxilu? On jest z naturalnych środków, czuje się dobrze po nim i nie czuje tak głodu po nim:) A ja dzisiaj zjadłam jeszcze pierś z kurczaka pokrojonego w kostkę, duszonego na patelni bez tłuszczu z przyprawami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilliffe
Och przepraszam ,mialam w glowie inny preparat , pomylilam nazwy . U nas taki dzis ukrop ze nawet niemialam ochoty na moje rybki. Dopilam sie woda i zjadlam 1/4 arbuza po cwiczeniach. Tak wiec kolacje chyba odpuszcze sobie i ryby przesune na jutro bo juz sa gotowe.(jak zwykle doprawilam je vegeta i troche suszonego czosnku, w calosci upieklam je pod folia w piekarniku i gotowe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey ja na kolację zjadłam 2 jajka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 lipca 2009: śniadanie: 2 kromeczki wasa z almette i pomidorem 2 śniadanie: jabłko obiad: makaron z szpinakiem podwieczorek: 2 jajka Chyba wrócę dzis do ćwiczeń, bo plecy juz mniej bolą, choc zastanawiam sie, czy nie lepiej zaczekac, aż całkiem przestana boleć. lilliffe-chleb wasa jem tylko jako kanapki, nie podjaadm wogóle. dzięki dziewczyny za przepisy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam napisac, ze kolacji nie ejm później niż 7, choc ostatnio jem najpóxniej o 16, póxniej nei czuje glodu. Wieczorem piję czerwona herbatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim! Ja wczoraj na aerobik nie dotarłam bo mi zajęcia przenieśli, ale za to poszłam na siłkę, 40 minut na bieźni= 578 kalori spalonych+ćwiczonka na brzuch i nogi. Dlatego wczorajszy dziń super. Dziś na I śniad. owsianka z truskawkami II śniad. serek wiejski Obiad sałatka z pomidorów , dalej się zobaczy Dziś żadnego sportu bo mam wizytę u fryzjera. Uparciuchu zacznij od małej rozgrzewki jeśli będziesz odczuwać ból , odpuść sobie jeszcze!!! Żeby nie pogorszyć.!!! Widzę,że bardzo dobrze się trzymasz i o to chodzi!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fitjaga- ja własnie mam wyrzuty, zę nie ćwicze, ale tłumaczę to sobie tak, że ciągle ejstem w ruchu. Wczoraj umylam okna, poza tym ciągle biegam za moimi dziećmi,a są bardzo ruchliwi, wiec nie jest tak, ze siedze w bezruchu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I bardzo dobrze każdy ruch jest dobry, a co dopiero przy dzieciach!!!! ćwiczyć można wszędzie, a metoda każda dobra!! Grunt to się ruszać, a efekty same przyjdą!!! Jędrne ciałko, dobre samopoczucie, lepsza kondycja, a z czasem kilka kilogramów mniej!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey ja dzisiaj ujrzałam na wadze kolejny kilogram mniej, ale w sobotę dopiero dokładnie zaaktualizuje;) Dzisiaj na śniadanko gorzka kawa i serek wiejski jeszcze 5dni na tej diecie, tylko nie wiem jak to bedzie, bo w niedzielę planuje wyjazd i mogę coś tam podjeść:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uparciuchu, jeżeli przy a6w bolą cię plecy, to znaczy, że źle ją robisz. Mówię to na własnym przykładzie, bo aby zmniejszyć obciążenie mięśni brzucha wyginałam placy w łuk i w efekcie bardzo mnie bolały. Musisz dbać, aby kręgosłup (zwlaszcza dolna część) był przylepiony do podłogi. Jeżeli nie dajesz rady ćwiczyć obowiązującą ilość razy, ćwicz mniej. Jak się \"rozćwiczysz\", to wtedy zaczniesz tak jak Weider przykazał. ;) Nie wiem czy masz rolki, ale możesz jedno dziecko do wózka, drugie na rower i trochę pojeździć. Kiedy 6 lat temu zaczęłam jeździć na rolkach z dzieckiem w wózku wzbudzalam sensację (ale taką pozytywną), dziś widzi się dużo więcej mam i tatusiów zasuwających z dzieckiem. Teraz mój syn jeździ na rowerze, a ja za nim truchtam. Musimy sobie jakoś radzić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilliffe
Witam was dziewczyny ja tez mialam na poczatku bol kregoslupa i sie troche balam ( w zeszlym roku wyskoczyl mi dysk w odcinku ledzwiowym i nieumialam chodzic bo mi uciskal na nerwy czuciowe, to bylo straszne,bylam 8 miesiecy na chorobowym + sanatorium 5 tygodni.Postawili mnie na nogi i bez operacji sie obylo za co jestem wdzieczna.) Skonsultowalam sie z moim ortopeda, ktory mi powiedzial ze moge dalej cwiczac lecz oczywiscie do granicy bolu - bo jesli bedzie silniejszy trzeba dac sobie spokoj. W sumie to byly tylko zakwasy.Ja bylam taka zawzieta ze z zakwasami tez cwiczylam , choc oczywiscie tylko tyle ile dalam rade. Wieczorem wchodzilam do wanny jak mala juz spala i tam sie super (z olejkami i ciepla woda) moglam w spokoju odprezyc. Niezapominaj sie Uparciuchu tez pozadnie kremowac codziennie aby skora tez miala "odrzywke" zeby wrocic do poprzedniego stanu. Ja mam teraz taka faze. Tu i uwdzie mam mniej tluszczu i skora zaczyna troszke wisiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilliffe
bardzo polecam CD Cindy Crawford - "krztaltuj swoje cialo" Bardzo fajne sa tam cwiczenia i ja tez sobie z tamtad wybralam pare serii. Kupilam ja na Allegro. Uparciuchu jeszcze pare info dla ciebie:) Weglowodany sa przetwarzane przez organizm na tluszcze, tluszcze sa potrzebne bo sa przetwarzane na energie, jesli my tej energi nie zurzyjemy wowczas sa one "przesuwane" w magazyny (u kobiet brzuch posladki uda ,pozniej na rekach itd.) Przesuniete "magazyny tluszczowe" czekaja na ciezkie czasy (najczesciej gdy spozywamy mniej posilkow - czyli diety)aby je otworzyc i odrzywiac tkanki gdy one potrzebuja tego podczas glodu dietowego. Kiedy organizm pobiera rezerwy z magazynow wowczas powstaja tak jakby "otwarte szufladki bez zawartosci tluszczu" waga maleje, wlasciciel jest zadowolowy i wraca do normalnego zycia i jedzenia. Wtedy powstaje tzw. JO JO; bo znow te szufladki sie napelniaja tkanka tluszczowa jako rezerwa, z tym ze wowczas szufladki przewaznie sie jeszcze rozciagaja poniewaz organizm doswiadczyl ze moga ponownie nastac "ciezkie czasy" - DLATEGO W JO JO PRZYBYWA JESZCZE WIECEJ JAK PRZED DIETA. Dlatego wazne jest aby polaczyc diete z gimnastyka ktora sklania cie tez do pocenia. Podczas cwiczen organizm podtrzymuje miesnie do "rozrostu" wowczas one (miesnie) swoja obletoscia "zamykaja te szufladki ktore sa puste i otwarte".Wtedy unika sie tego JO JO. I dlatego jest wazne abys wiecej dostarczala BIALKA , bo wlasnie ono pomaga rozbudowie miesni.To jest najleprza odrzywka dla miesni i ich komorek. Dlatego potrzeba jednego i drugiego , przy czym wiecej potrzeba bialka aby pomoc miesniom a nie tkankom tluszczowym. Mam nadzieje ze chociaz troszke BARDZO OBRAZOWO moglam tobie przedstawic to co sie dzieje w naszym organizmie podczas zmian jakie chcemy wintegrowac w nasze zycie. Acha, bardzo wazne jest duzo pic i sie pocic w trakcie cwiczen - bo z potem wydalane sa substancjeuboczne naszej przemiany materii. Dla skory to jest cos bardzo waznego bo ona sie tez musi oczyscic z tych substancjii, oraz jest tym samym spalanie tluszczykow ktore znajduja sie bezposrednio pod nia. Ja sie ubieram w dres, podkoszulek i zapinam sie pod szyje, wtedy mam efekt pocenia podczas cwiczen. Owszem niejest to mile byc mokrym ale da sie wytrzymac. Mam 4 dresy ktore piore susze i ubieram, a z dzieckiem to zawsze maszyna do prania musi byc czesciej wlaczona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×