Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lily*

Czy można być nieszczęśliwym mając wszystko?

Polecane posty

Gość Blackgirl---
Można nie być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blackgirl---
Ja też jestem taką szczęściarą,ale żeby szczęśliwą być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emo-80
Ano można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy to zależy od charakteru, że człowiek nie docenia tego co ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fazaaa
niestety mozna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
szczęście to stan ducha a nie posiadania. widocznie w duchu nie wszystko jest OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emo-80
Myślę, że tak że to zależy od charakteru od podejścia człowieka do zycia. Myślę,że każdy może nauczyć cieszyć się z tego co ma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście....że nie
rodzina, chłopak i dobra praca to wszystko????? ej, to ma chyba 90% ludzi i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście....że nie rodzina, chłopak i dobra praca to wszystko????? ej, to ma chyba 90% ludzi i co? chyba na księżycu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blackgirl--- czego Ci brakuje? Często widzę, że człowiek, który ma mniej jest szczęśliwszy od tego który ma więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie głupio mi pisać o sobie bo byłoby to gadanie wariatki :P Po prostu nie wiem co mam robić w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaangażuj się w działalność charytatywną... Albo chociaż się przykładaj bardziej do wszystkich swoich obowiązków. może to brzmi kuriozalnie, ale w końcu czemu wszystkie zblazowane panie, co "mają wszystko", zaczynają się bawić w działalność prospołeczną? z nudów? na pewno też. Bo to dobrze wygląda? też. Ale przede wszystkim - to dobrze ustawia w życiu hierarchię wartości, porządkuje priorytety... pochodzisz jako wolontariuszka do hospicjum albo domu dziecka, to od razu zmenisz perspektywę... Bo mi się wydaje, że masz nie tyle "wszystko", ile zdecydowanie za dużo - bez jakiegokolwiek wysiłku z twojej strony. Rodzina? kocha cię, bo jesteś. Chłopak? no, cóż... on cię uwielbia, ale czy kocha - to ja nie wiem ;) praca - nie mam pojęcia, czy naprawdę przynosi ci satysfakcję, wygląda na to,że nie... Jeśli się naprawdę napracujesz - nawet nie dla siebie, tylko dla kogoś - i poczujesz, że na coś zasłużyłaś - np. na czyjąś wdzięczność i uznanie - od razu poczujesz się bardziej zadowolona. I ...wartościowsza. Były takie badania, że najbardziej ludzi cieszy - tak na co dzień w życiu - poczucie dobrze wypełnionego obowiązku... Nie mogłam w to w pierwszej chwili uwierzyć - ale to niestety prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przemyślę :):) Ale będę miała trudności w pogodzeniu ze sobą wielu rzeczy naraz. Dzięki za radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×