Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skrepowanamama48

czy rozmawiacie z dziecmi o sexie?

Polecane posty

Gość skrepowanamama48

Mam 3 synów ,jeden juz calkiem do rosly a namlodszy 16,ja po prostu nie wiem jak z nim porozmawiac na te tematy,bo z tym srednim to chyba juz niema sensu bo ma 23 lata.Nie ukrywam ze troche sie wstydze choc przed dziecmi nigdy z mezem nigdy nie ukrawalismy ze uprawiamy sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to kup im prezerwatywy
16 lat na rozmowy o seksie to zdecydowanie za późno! polecam tą stronkę www.nastolatek.pl pokaż synom do przeczytania jak się wstydzisz sama mówić chociaż zapytaj czy wiedzą o tym, że stosunek przerywany to nie jest żadna metoda antykoncepcji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrepowanamama48
dlaczego 16 lat to zapozno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej późno niż wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 latki bardzo czesto są juz po inicjacji seksualnej a rozmawiac na te tematy trzeba od maleńkosci tylko w kazdym wieku inaczej. najlepiej szczerze dzieciom odpowiadac jak pytają.... No ale u ciebie to juz na to za pozno. Pogadaj z nim o antykoncepcji, wazne jest aby uzywał prezerwatyw nawet jesli partnerka bierze tabletki aby ustrzec sie przed chorobami wenerycznymi w tym AIDS. I lepiej nie oszukuj sie i nie udawaj sama przed sobą ze jego to nie dotyczy \"bo na pewno tego nie robi\". Nawet jesli nie (a tego sie nie dowiesz na 100%) to lepiej zeby o antykoncepji wiedzial przed a nie po fakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrepowanamama48
Myslicie ze chlopcy 1 6lat juz są po?a z tym starszym 23 to chyba juz tez niema sensu prawda?Ja wciąż się łudze ze moi synowie jeszcze nie zaczeli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skrepowana - ja w wieku 23 lat urodziłam swoje pierwsze dziecko... wiec juz raczej nie ma sensu uświadamiac dorosłego mezczyzne... Natomiast z 16 latkiem bym pogadała bo to trudny wiek i chłopcy mają pstro w głowie jeszcze mimo ze im sie wydaje ze juz są prawie dorośli i wszystko wiedzą :D I srednio wlasnie miedzy 16-18 lat nastolatki wlasnie pierwszy raz uprawiają sex (ale dokładnych statystyk to ja nie znam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrepowanamama48
wiesz martwie sie tez o mojego starszego syna tego 23letniego-ponieważ on ma już dziewczyne od 3 lat i boje sie tego co sie moze wydarzyc,nieraz się ludze ze jeszcze wszystko przed nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówisz poważnie...? Tzn chodzi ci o to ze nie chcesz jeszcze byc babcią? No ale to juz raczej jego sprawa chyba, jest dorosły... Ma juz prace, wlasne mieszkanie? Jak ma 3 lata dziewczyne to znaczy ze umieja sie przed ciążą zabezpieczyc wiec chyba niepotrzebnie sie martwisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrepowanamama48
uważam ze moglby jeszcze troche poczekac z sexem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrepowanamama48
To nie tylko o to chodzi,denerwujemy się z mężem bo on spotyka się z tą dziewczyną a my niemamy ochoty jej poznawać bo ona ma już dziecko z poprzedniego związku i boje sie ze teraz chce zlapac mojego syna na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To niesprawiedliwe niestety wobec niej, szcegolnie ze nie masz zadnych podstaw aby tak uwazac. A to czy chcą byc razem to sprawa tylko i wylacznie twojego syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 34 tc
Ja uwazam, ze troche za pozno sie za to zabralas, choc lepiej pozno niz wcale... Ja uwazam podobnie, jak ktoras kolezanka wyzej, ze z dzieckiem od poczatku powinno sie na ten temat rozmawiac (oczywiscie rozmowa i slowa powinny byc dostosowane do wieku dziecka) Ja mam 29 lat i "za moich czasow" ;) seks w wieku 16-17 lat to juz byla normalka. U mnie pierwszy raz byl w wieku 18 lat i bylam naprawde jedna z ostatnich w mojej klasie (dodam, ze chodzilam do bardzo dobrego liceum w duzym miescie), takze szczerze watpie, aby teraz bylo inaczej...:) Moja rada: nie ma sie czego wstydzic, tylko normalnie i szczerze porozmawiac z synami, nawet z tym starszym. Oczywiscie ze starszym nie na zasadzie uswiadamiania (bo on pewnie lepiej wie co i jak niz nam mogloby sie wydawac ;) ), ale po prostu spytania go czy sie zabezpiecza itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 34 tc
Dianemka To niesprawiedliwe niestety wobec niej, szcegolnie ze nie masz zadnych podstaw aby tak uwazac. A to czy chcą byc razem to sprawa tylko i wylacznie twojego syna. W 100% popieram!! A tobie autorko to sie troche dziwie, ze "nie macie z mezem ochoty poznac" dziewczyny waszego syna. Przeciez to nie wy bedziecie mu wybierac z kim ma sie spotyka! Tez czasy juz dawno minely, a wy powinniscie go wspierac i przede wszystkim otwarcie o wszystkim rozmawiac. Szkoda, ze tak malo rodzicow potrafie szczerze i otwarcie rozmawiac ze swoimi dziecmi. Ja widac mialam naprawd ogromne szczescie, z emoja mama nie byla taka pruderyjna i wstydliwa i zawsze z nia o wszystkim moglysmy pogadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrepowanamama48
ja sie bardzo wstydze spytac ich czy oni już to robią i czy się zabezpieczają bardziej martwie sie o tą dziewczyn i jej planow wobec mojego syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrepowanamama48
chcemy dla naszego dziecka jak najlepiej''chcialabym aby sobie poznal jakąś piekną młodą dziewczyne w jego wieku bez przeszlosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Firlij
Kazdy ma jakąś przeszłosc. Piekna i bezdzietna moze rownie dobrze synowi zniszczyc zycie ... bo moze byc rownie pusta jak piękna. A dziecko uczy odpowiedzialnosci i to ze z jakichs powodow tej dziewczynie zycie sie nie ulozylo nie oznacza ze bedzie zła partnerką dla twojego syna. Jesli jest z nia to wie ze bierze rowniez odpowiedzialnosc za zycie dziecka. Jesli masz wątpliwosc rada jest tylko jedna - SZCZERA ROZMOWA Z SYNEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiuska
moim zdaniem to mlodszego syna uswiadomili juz starsi. nie ludz sie ze ten 23 letni jeszcze nie uprawial seksu. tym bardziej ze zyje z kobieta ktora juz ma dziecko. nie sadze aby ona- dosiwadczona nie potrzebowala bliskosci. sama mam 23 lata i wiem jak jest w moim przypadku. syn ja kocha i dlatego z nia jest i widocznie mu odpowiada jesli sa juz razem 3 lata. napewno doskonale wiedza jak sie zabezpieczac jesli do tej pory ta kobieta nie jest z nim w ciazy. 23 letni chlopak jest juz dorosly i wie doskonale co i jak robic. a 16 letni tez juz pewnie probowal i jesli mial jakies pytania to napewno zadal je strszym braciom. ja smam najwiecej o tych sprawach rozmaiwalam z rodzenstwem lub rowiesnikami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 34 tc
Ja to rozumiem z punktu widzenia rodzicow, ale niestety to nie od was zalezy z kim sie wiaze wasz syn. Jesli bedziecie mu odradzac, zabraniac i zniechecac go (nawet przez to, ze moze on chcialby abyscie poznali jego dziewczyne, a wy nie chcecie) to moze sie od was odwrocic albo przynajmniej ograniczyc kontakt z wami, bo po prostu bedzie czul, ze jej nie akceptujecie, a on ja kocha i chce z nia byc, wiec po prostu krotko mowiac: jesli bedzie postawiony orzed taka niezreczna sytuacja to i tak wybierze ja, a nie was i wasza opinie. Wiec ja mysle, ze powinniscie szczerze z nim pogadac i zaakceptowac sytuacje, bo niestety jesli on ma powazne plany wzgledem niej (czego nie wiecie, bo nie pytacie, nawet jej nie znacie) to wasza postawa tego nie zmieni w zaden sposob chocbyscie na glowie stawali, zeby go do niej zniechecic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiuska
a na rozmowy o sexie jest juz zdecydowanie za pozno i w przypadku 23 letniego i 16 latka. jesli do tej pory nie wydarzylo sie nic nieoczekiwanego to napewno doskonale wiedza jak sie zabezpieczac.ewentualnie mozna porozmawiac z synem mlodszym ale moim zdaniem uswiadomili go juz starsi bracia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrepowanamama48
to syn zaczyna znami rozmowe na ten temat, chciala wiele razy zaprosić ja do nas do domu ale my niewyrażamy na to zgody,bo po prostu nie akceptuje faktu ze moj syn chce zyc z taka kobietą jesteśmy ludzmi zamożnymi i niestety podejrzewamy ze ta dziewczyna chce sie tylko urządzić,ta kobieta ma 27 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiuska
i uwazasz ze chcialaby ciagnac 3 letni zwiazek tylko po to by sie urzadzic??bez przesady. jesli syn z nia jest tyle czasu i jest mu z nia dobrze to widocznie jemu pasuje, kocha ja i mysle ze zauwazylby w niej materialistke w takim okresie czasu. pogratulowac mozna tylko synowi ktory w wieku 23 lat wykazuje sie taka dojrzaloscia iz zaangazowal sie w zwiazek gdzie kobieta ma juz dziecko i potrafi sie z tym faktem pogodzic a co wiecej zaakceptowac to dziecko i dawac mu milosc. gratuluje masz super dojrzalego syna. oby wiecej takich na swiecie. a ty jesli nie zaakceptujesz tego to najprosciej na swiecei go stracisz. odsunie sie od ciebie, bo musi ja bardzo kochac skoro jest z nia i jej dzieckiem z poprzedniego zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 34 tc
Wiesz, jestescie bardzo, ale to BARDZO niesprawiedliwi. Kompletnie dziewczyny nie znacie, nigdy z nia nie rozmawialiscie, nie macie zielonego pojecia jaka ona jest, a juz na starcie jest dla was przegrana, poniewaz ma dziecko i wedlugo was leci na wasze pieniadze...Przykre to, naprawde... Ja w prawdzie nie mam dziecka, ale moj maz jest Holendrem i pochodzi z bardzo zamoznej rodziny. Na poczatku naszgeo zwiazku (jestesmy razem 9 lat) rodzice spytali sie go czy on jest pewien, ze jestem z nim, bo go kocham, a nie dlatego, ze on jest Holendrem pochodzacym z dobrze sytuowanej rodziny (co sugerowali niektorzy znajomi i inni czlonkowie rodziny meza). Moj maz odpowiedzial szczerze, ze sie kochamy, chcemy byc ze soba i to, jakie on ma obywatelstwo czy sytuacje materialna nie ma dla mnie zadnego znaczenia. I tyle. Nigdy wiecej o to pozniej nie pytali, bo sami sie przekonali, ze byle kim nie jestem, tez pochodze z dobrej rodziny i nie lecialam na jego pieniadze. Poza tym skonczylam w Holandii studia, na ktore sama zarabialam ciazko pracujac i teraz, po 9 latach bycia razem, a 8 latach mieszkania w Holandii mam dobra pozycje zawodowa i swietny kontakt z tesciami, ktorzy z czasem sie przekonali, ze nie maja synowej-pasozyta. Moze sytuacja niecalkiem taka sama, ale stad wlasnie uwazam, ze postepujecie krzywdzaco i w obec syna i tej dziewczyny nawet nie chcac jej poznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrepowanamama48
ja wiem ze ona jest może cudowna i wspaniala,ale mimo to uważam ze moj syn ma jeszcze czas na dzieci , narazie powinien sie wyszales a dopiero pozniej powinien myslec o tym by zajmowac sie dziecmi i to w dodatku cudzymi,sama urodzilam pierwszego syna jak mialam 20 lat i wiem jak to jest ciężko zrezygnowac z calego swiata dla dziecka wiem jak jest ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i po kiego grzyba
sie duzielasz?kobieta ma problem. inne proboja jej pomoc wiec nie wiem po co tkaie beznadziejne wstawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 34 tc
podnoszę ę ę - po pierwsze: nie, nie chodzilam do licemu, gdzie ucza zakonnice, a do normalnego koedukacyjnego liceum w Szczecinie. Po drugie 9 lat temu nie mowilam jeszcze po holenderski, a z mezem rozmawialismy po angielsku. Przy tej rozmowie mnie wtedy nie bylo, bo jeszcze wtedy mieszkalam w Polsce. Poza tym wierz mi lub nie, ale jcaly czas estesmy bardzo udanym i kochajacym sie malzenstwem :) Jeszcze jakies watpliwosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiuska
niestety ale jest to decyzja syna i ty nie bardzo masz na to wplyw. jedni ptrzebuja sie wyszalec a inni szukaja ciepla domowego ogniska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 34 tc
Skrepowanamama - a nie uwazasz, ze on jest na tyle dorosly, ze sam o sobie moze decydowac na co jest gotowy, a na co nie? Dlaczego zakladasz, ze wy wiecie lepiej? I ja nie mowie, ze ona jest cudowna i wspaniala :), ale tak jak piszesz, moze byc, ale wy nie macie pojecia jaka jest, bo nawet nie raczycie dac jej szansy, poznac je i zamieniec z nia pare slow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×