Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biała sukienka

jak powiedzieć dziecku skąd biorą się dzieci

Polecane posty

Gość biała sukienka

dziś mój 3 letni synek zapytał mnie jak dzieci są wsadzane do brzuszków mamusi nie chce go okłamywać ale jak delikatnie mu to wyjaśnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawde , ze mamusia z tata bardzo sie kochaja , przytaluja sie do siebie .Tatus ma nasionka i jak wsadzi mamie to rosnie w brzuchu dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazne jest kto jest wlasciciel
tatuś wsadzi nasionka nie no :classic_cool: a potem dzieci mowia ze biorą sie z przytulania co za żenda kiedys moj kuzyn maly tyak myslal i przyjechala ciotka i mowi do niego chodź dziecko przytul ciocie a on ze nie bo z tego sa dzieci beznadziejne tłumacznie na poziomie zero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to proponuje 3 letniemu dziecko mówić,że tatusiowy fallus penetruje wagine mamusi,potem nastepuje eksplozja plemników i jest dziecko:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annaliaa
powiedziec ze dzieci biora sie z miłości dwojga ludzi i tyle a niejakies wstawy o przytulaniu i nasionach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celkaaa
czego okłamujecie dzieci zamiast im pokazać w jaki sposób się znalazły w brzuszku, a później mamy 14-18 latki w ciązy bo nieświadome tego skąd się biorą dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annaliaa
bo unas sa wlasnie takie gowno warte matki ktore mysla ze ich dzieci zaczynaja myslec o sexie po ich śmierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rturturtu
wszystko zalezy od dziecka.3latek zaspokoi swoja ciekawosc pewnie po informacji ze z tego ze mama i tata sie kochaja i taty nasionko łaczy sie z jajeczkiem mamusi.zazwyczaj malec mowi acha i sobie idzie.........ale temat wraca i wtedy dokladasz zgodnie z tym o co pyta.zapewne zapyta za 2 lata jak to nasionko sie tam dostaje:) ja tak robilam i w tej chwili maja 11 letnia corka wie wszystko.etapow jej pytan bylo okolo 6. zaowocowalo to tym ze bez skrepowania pyta mnie o wszystko co uslyszy w szkolnej toalecie:Oz reguly sa to makabryczne opowiesci o sexie lub o okresie.majac 9 lat spytala mnie czy to prawda ze mezczyzni maja bialy okres!:Owyjasnilam i bylo ok. nic mnie nie krepuje ani jej.glowa peka o czym dzieciaki gadaja a ja sie ciesze ,ze mamy luzny kontakt. potem jednorazowa pogadanka o sexie to strata czasu.nic to nie da. zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklana kuleczka
Ja to się śmieje że mój syn będzie dziennikarzem, zadaje niemal tyle samo pytań co to dziecko z reklamy tepsy:/ Ma 4latka i mam już za sobą pytania o "robienie" dzieci. Też próbowałam mu wytłumaczyć fakt zajścia w ciążę miłością rodziców ale ten tak łatwo nie odpuścił i tylko go to zaciekawiło. Zaczął dopytywać czy jak on kogoś kocha to też będzie miał dziecko itd....Teraz już wie że mamusia nie ma siusiaczka jak on i dopiero jak podrośnie a kobieta dostanie okres to będzie mógł mieć dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×