Czy ktos opowie mi cos o zdradzie???

Chcialabym sie dowiedziec od obu stron jak to jest,co sie wtedy czuje.Czy sa tu na forum osoby ,ktore kiedys zdradzily? Albo ktore byly zdradzone?

Niema nikogo`? Przeciez to cafe,kazdy moze anonimowo pisac

ja zdardzilam i nie pwiem ze suminie mnie gryzlo ale powiedzialam wszystko mojemu chopakowi i wybaczyl mi nawet nie krzyczal nie wyzywal ale i tak juz nie jestesmy razem

A dlaczego zdecydowalas sie przyznac? I dlaczego sie rozeszliscie? Jk doszlo u ciebie do zdrady?

up

mnie ktoś zdradził i czułam się jak gówno

To jest tak jak się puści bąka w miejscu publicznym. Mam na myśli takiego chamskiego, cichacza i to w autobusie w godzinach szczytu. Tylko Ty wiesz że proces dyfuzji to twoja robota. Smród się rozwiewa, życie wraca do normy i już na spokojnie możemy się zastanowić dlaczego nam się wymskło.

dlaczego zdradzilam?bo chyba tak naprawde go nie kochalam bylam z nim bo balam sie samotnosci i nie zycze sobie aby ktos nazywal mnie dziwka kazdemu sie zdaza przypal zlowalam tego a po za tym mialam tylko 17 lat i wez sie chopie odwal bo jak wy wtykacie fiuty w inne szpary to jest dobrze siwety sie znalazl ja juz po raz 2 tego nie powtorze wiem ze go to zabolalo ale coz...a nie jestesmy razem bo ten zwiazek by nie mial przyszlosci jestem teraz z kims od 4 lat i nie wglowie mi zdardy poprostu kazdy sie uczy na bledach tylko ze ja mialam odwage do tych bledów sie przyznac!!!

o tym nigdy nie należy mówić.

I po co te nerwy \"nasza klasa\". Nastoletnie zabawy w eksperymenty nazywasz zdradą. To godne wyśmiania przez wyrafinowaną kuurew ona przynajmniej ma coś do zaoferowania. Ty sztuczna cipo po za strachem nie masz masz nic.

nasza-ale jak do tej zdrady doszlo? Dzieki ze odpisalas,jedyna normalnie w tym topiku:-)

zdrada.najgorsze co moze spotkac czlowieka ktory kocha prtnera i jest przez niego zdradzany.mnie to spotkalo i nikomu nie zycze takiej sytuacij.moj maz do tej pory sie z tym nie ukrywa i nie zaluje.a ja przez niego mam tylko problemy ze zdrowiem.mamy dwuletniego synka,a on zamiast spedzac czas z dzieciek jezdzi do tej k....y

ja zdradzam i bede zdradzac, moze to sie zmieni gdy kogos pokocham. Narazie nie mam wyrzutów sumienia, lubie seks i nie widze powodu zeby go sobie odmawiac.

rybka czyli on wciąż do niej jeździ, tak? i ty to tolerujesz, tak? :O

Nigdy nie zdradziłem, ale sam raz zostałem zdradzony. Nie polecam nikomu.