czytam kaffe i plakac mi sie chce czy teraz kazdy juz zdradza?

jestem zalamana czy kazdy teraz zyje w zwiakzu w ktorym ktos zdradza? az sie boje to ja chyba jestem inna bo nie moglabym i te rady niektorych korzystaj z zycia ryczec mi sie chce chyba jestem ost kobieta na ziemi ktora nigdy nie moglaby zdradzic:O

nie przejmuj sie, to tylko chwilowa histeria

Ja też bym nie mogła zdradzić, co nie zmienia faktu że zostałam zdradzna, przez kogoś, kogo bym o to nie posądzała...

tez bym nigdy nie mogla zdradzic, nie wiem jak tam mozna :( nie rozumiem tego np\' to byl impuls\" , \"chwila\" itp ale ja zostałam zdradzona :(:(:( ( 4-ro letni związek )

i sama też zdradziłam

do Pfffffffffff tez bym sie po nim nie spodziewala NIGDY :(

Lenka13 jak po 3letnim związku. Minęło pół roku. Boli dalej. Dziś wyjątkowo. Pierwsze urodziny bez niego... Siedzę i myślę, że rok temu o tej porze....

Pewnie, ze wszyscy zdradzaja.... przeciez jestemy tacy nowoczesni... zawsze tak bylo, tylko teraz wszystko widac, bo mamy komorki, internet, nasza-klase, kafeterei... ja swojej kobiety nigdy nie zdradze...

my tam sie nie zdradzamy z moim facetem ...

Nie każdy. Bo nie każdy ma sposobność :P

ja bym powiedział, że nie "teraz" tylko "od zawsze" ale teraz się tylko łatwiej przyznać bo net daje anonimowość w stosunku do czytających :P

mysmy tyle czasu stracili, zeby sie w koncu znalezc= nie ma powodu do zdrady

oczywiscie trudno powiedziec co bedzie KIEDYS...... :o

Ale tu nie chodzi o powód, że w związku coś nie tak czy w partnerze. Tylko o sposobność.

Ale zawsze przecież jest jakaś alternetywa- zdradzamy przeważnie, gdy coś jest nie tak. Czemu więc po prostu się nie rozstajemy, wybierając mniejsze zło? Mniej raniąc?

No jak ktos chce zdradzic to sposobnosc bedzie zawsze. ALe zeby chcial to na ogol musi miec powod. Tez uwazam, ze lepiej sie rozstac, niz zdradzac. :o

Ale jesteśmy wielkimi egoistami. Zostawiamy sobie awaryjne wyjście. Najpierw zdrada- później powrót do stałego związku. Chyba, że osoba z którą zdradzimy okazuje się bardziej interesująca od stałego partnera. Tak przynajmniej ja na to patrzę, tak przynajmniej poczułam się potrkatowana. Bo jakoś ciężko mi uwierzyć w wymówkę "myślałem, że wcześniej to z Tobą załatwię."

tak, uwazam, ze zdradzajac i tkwiac zarazem w zwiazku taka osoba zostawia sobie furtke, na wypadek, kiedy z tym nowym/nowa cos pojdzie nie tak... jest to zalosne, i zasluguje moim zdaniem na najgorsze slowa krytyki... a niestety takich przypadkow faktycznie teraz jest niemalo :o

Chociaż to jest chore.. Jesteś z kimś jakiś czas, kochasz go, a ranisz do cna... Już nawet ze względu na przeszłość powinno się zachować odrobinę szancunku do drugiej osoby... A jeszcze bardziej nie rozumiem, podejścia osób, które wiedzią, że ktoś ma partnera/ partnerkę i bez żadnych skrupułów idą z nim do łóżka...

Ja zdradziłam, żeby się odegrać za zdradę.

To co tutaj czytamy, to nic .... ja niestety mijam codziennie po drodze z pracy las, przy którym stoją panienki ... (nawet niezbyt urodowo) jaki one mają ruch w interesie!!!!! Samotny facet z obcą rejestracją, to prawie każdy się zatrzymuje ... Tiry to nawet nie zjeżdżają ... tylko na poboczu włącza awaryjne zasuwa firanki i jechane ... tak po prostu na ulicy ... :O Przypominam paniom, że to są Wasi mężowie ... :O :( To jeszcze gorsze .. uważam ... w dodatku mam CB radio to słyszę .. jak sobie polecają wzajemnie .. ta nie, tamta lepiej obciąga ... miałem każdą, polecam tą ... Obrzydzenie bierze ... :O

ja nie wiem jak ci wszyscy faceci sie ich nie brzydza? to juz by poszli do jakiegos porzadnego burdelu, przynajmniej wieksza szansa, ze komus do domu chorobska nie przytargaja :o :o

Chodzi mi o to, że niekoniecznie trzeba zdradę planować - po prostu poznajesz fajnego gościa/fajną laskę i zdradzasz.

Ba! Tam też chodzą ... bez obawy ... :O Mało tego jadą nawet grupowo i losują kolejność, gdy zostaje tylko jedna .. :O brrr ...

Bo facet to świnia. Mózg zmienił swoje położenie, teraz centrum dowodzena znjaduje się w spodniach... Seks to potężna siła. Ale nie zapominajmy że za pieniądze kupisz seks, nie miłość.

Do burdelu też chodzą... niestety ... Dzisiejszy świat opiera się o seks i kasę ... Hmm ... A w hotelach jak jest? Jak mają konferencje, albo coś, to sami faceci ... każdemu oferują panienkę do pokoju ... i nie łudźcie się, że prawie żaden nie bierze .... :(

ju pijana-> jesli sie jest osoba bez zasad, bez kregoslupa moralnego, egoista to pewno tak sie to odbywa jak piszesz; dzieki Bogu jednak nie kazdy czlowiek na ziemi taki jest

jak spiewala rodowicz : seks plus pelna kasa i wtedy sukces jest ;)

Może nie każdy na świecie zdradza, ale większość z tych nie zdradzających jest zdradzana...

nie każdy... ludzie którzy zdradzają nie kochają, są w związkach z innych powodów. Ktoś kto kocha naprawdę nie zdradza.