Wzrost

juka wypierdalaj stad dziecino jak nie masz nic madrego do powiedzenia, a teraz zegnam cie dzieciaku

igulka - niedługo czyli za kilka lat mialas na mysli oczywiscie

POmocyyyy kofeina to najgorszy pomysł... wypłukuję magnez z kości i tylko je osłabisz... staną się bardziej łamliwe... zrobisz sobie jeszcze większy problem

gfhfghf proponuję skończyć szkołę bo wiedzy nawet gimnazjalnej nie posiadasz

juka o takich rzeczach ucza na odpowiednich studiach kretynko :O wez juz idz stad ...

kofeina wypłukuje wszystko co potrzebne organizmowi

gfhfghf tak a podstawy jak np hormony wzrostu już sa na biologii gimnazjum głuptasku:))

mowimy tu teraz o lekach a nie hormonach... i nie przypominam sobie zebym sie uczyla o jakims hormonie wzrostu spowalniajacy proces rosniecia...prosze oswiec mnie, moze jakas fachowa nazwa by sie przydała

gfhfghf normalne leki na wzrost dalaś!!! nie znam nazw nie studiowalam medycyny wybacz nie oświecę cię ale problemy ze wzrostem wynikają z nieprawidłowej pracy przesadki mózgowej!! ponieważ produkuje ona somatotropiną

może produkować ją w nadmiarze(gigantyzm) lub niedomiarze(karłowatość)

gdzie ja dałam jakies leki?:P to jak nie to to co innego powinno juz byc..medycyna przeciez juz tak do przodu poszła, nie wierze ze w 21 wieku nie ma zadnego leku na zmniejszenie wydzielania tego hormonu.... a tego lekarza powinno sie udupic.....

nie ma na to leku zależy jaki ma rodzaj gigantyzmu wiem że jeden leczy się przez naświetlanie, a drugi podając hormony... to taka ogólna wiedza szczegółów nie znam, ale on jest za młody na taką chorobę...

14 lat i prawie 2 metry :O to przeciez juz jest sygnał ze cos jest nie tak... a ludzie nie przestaja rosnac w wieku np 15 lat...przeciez pare cm zostało mu do 2 m a napewno bedzie miał wiecej

mój brejdak ma 189 tyle tylko ze ma 24 lata ale nadal rośnie a w szkole był najniższy... myślę że jest to sprawa indywidualna ale do innego lekarza zawsze można się wybrać i spytać o radę

24 lata i jeszcze rosnie??? cos sobie przypominam ze faceci rosna do 25 roku zycia, ale jak my znamy samych siebie i innych to wzrost konczy sie kilka lat wczesniej, a autorowi radzimy zeby naprawde poszedl do 2 lekarza, jak powie to samo to do 3, albo znajdzie w koncu jakiegos madrego lekarza albo wszyscy oni beda miec racje (chociaz w to nie wierze), jak np moja ciocia była leczona dopiero przez 11 (!!) lekarza bo wczesniejsi nic nie mogli poradzic, a teraz dzieki temu 11 moze chodzic :O niektorzy to naprawde nie maja powolania a cisna sie tam gdzie nie ich miejsce :O dobra ja lece milego dnia i sorka ze tak naskoczylam latwo sie denerwuje :O :P

To nie znacie żadnej metody na "stop wzrostowi" ?

mozna jakoś chemicznie zahamować wzrost jak co to przeszkadza, nie znam szczegółów ale jest coś takiego, nie przesadzajcie że 197cm to Ok, mój brat ma 15 lat i 180cm i to dużo jest, a przecież jeszcze z 6-7lat będzie rósł!!!! a na starość problemy z kregosłupem!!!!

nie chce namawiac do złego ani sprowadzac na złą drogę ale zacznij palić jak endokrynolog nie pomoze, kofeina guzik da ale palenie może choć trochę pomóc(nie oczekuj cudów)

ja pier...... jak mozna komus proponowac palenie najgorszego swinstwa zeby mu pomoc???? palenie tu nic nie pomoze....a zaszkodzi napewno, w papierosie jest ponad 20 zwiazkow chemicznych!!!!!! m in ołow, rtęć, kadm itd.....tak sie kiedys w szkołach nabijali z niskich dzieci zeby przestały palic a ty w to uwierzylas no nie moge :O

czyli nic

sorry, to prawda, nie nabijanie, znam to że lekarz w przypadku wzrostu nie chce pomóc, mój syn jest dla odmiany bardzo niski, jak widze lekarzy rwących się by mu pomóc to mi się rzygać chce, ani leków, ani hormonu wzrostu, ani tabletek, nic nie chcą pomóc, tylko gadają że urosnie, a ja chcę żeby miał chociaz te 175cm wzrostu, nie przejmują się że mój mąż jest niski(163cm) i jego dziadek był niski, że wszyscy po lini męskiej ze strony ojca sa niscy, mojemu mężowi było ciężko z takim wzrostem i gdy dowiedzieliśmy się że będzie syn to obiecaliśmy sobie: będzie normalnego wzrostu, teraz zbieramy pieniądze na ewentualne leczenie, aby w przyszłości nie czuł się wyobcowany, inny, żeby nie odstawał od kolegów i zeby nie był niższy od dziewczyn, tylko że zbyt niski wzrost może być równie uciążliwy jak zbyt duży, może autor nie ma ambicji koszykarskich????? a ja mojemu synowi nie mogę kazać nic zrobić żeby był wysoki............

mam do ciebie pytanie jakiego wzrostu są twoi rodzice albo najbliżsi wujowie..bo to według mnie kluczowa sprawa

juddi - czy ty jesteś normalna??

Nie chce cos sam bez żadnych lekarzy