Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ju..........................

Oryginalny pomysł na podryw?

Polecane posty

Ej możesz spróbować go brać na jakieś ironizmy, docinki, itp. byle trafne, "bolesne" i wymyślane naturalnie na poczekaniu ;) Jeśli "ofiara" złapie taki haczyk to git. Jeśli natomiast gostek się będzie obruszał, walił fochy itp to chyba nie jest Ciebie wart. Spróbuj metody na "złośnice", koleżanko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proponuję iść do DJa, poprosić go o kawałek The Coasters - Down in Mexico, po czym wybrać z tłumu jakiegoś kolesia, ustawić krzesełko blisko stanowiska DJa, posadzić ofiarę na krzesełku i zrobić to (oczywiście co jakiś czas zalotnie spoglądając w stronę pana od muzyki): http://www.youtube.com/watch?v=eqsswEJghTE Jeśli na DJu nie zrobi to wrażenia, to znaczy, że coś z nim nie tak i należy dać sobie spokój. Zawsze jeszcze zostanie Ci koleś, dla którego zatańczyłaś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju..........................
Dzięki, Dominiku, sądzę, że czaję. Faktycznie jak byłam dla niego złośliwa, on lepiej reagował. A to z tym "tańcem" dobre! :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju..........................
Już coś podobnego robiłam na jego koledze kiedyś. Tyle że się wtedy, kurczę, kolega zainteresował. 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo to działa jak diabli (niezależnie od płci) pod warunkiem że druga strona nie wie co to kompleksy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju..........................
Bardzo możliwe, że zajęty. No i co z tego? Jak ma inną, to mnie oleje. Mówisz, że to na wszystkich działa, Dominiku? Na mnie np. to nie, ale zabawa w "ciepło-zimno" owszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie możesz jak NORMALNY człowiek podejśc i powiedzieć: podobasz mi się chciałabym cie poznać? Tylko trzeba za przeproszeniem kręcić dupą przed kolesiem? Ale prawda, kobieta prędzej sobie dłoń odgryzie niż zrobi pierwszy krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju..........................
Mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suiseiseki, niech się go jeszcze zapyta czy się z nią prześpi, ożeni i będzie ojcem jej dzieci. :P Ty byś powiedział tak wprost dziewczynie? Nawet jeśli tak, to byłoby to dla Ciebie trudne. A dla kobiety jest 10 razy cięższe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju..........................
Generalnie to z podrywem problemów nie mam, ale też sa inne okoliczności. Ani się nie da z gościem tam pogadać, bo pracuje, ani pójść gdzieś, w powodu jak wcześniej. I zawsze jest koło niego mnóstwo ludzi. Zastanawiałam się, żeby mu dać albo wziąć od niego nr tel., ale to mało oryginalne jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sie składa, że tak podchodzę do dziewczyn. One doceniają szczerość. Nie rozumiem co w tym trudnego? Skala trudności 0/10. Najlepiej sie pod stół schowac bo niewiadomo co sobie facet pomysli. Jeeeezu. Uwielbiam patrzeć jak dziewczyny wyśmiewają na głos jakiegos "amanta" bo gapił sie przez godzinę, zamówił piwo i tak stoi z tym browarem jak jakas ciota i nie wie co dalej. Dopiero po kolejnej godzinie i kolejnych piwach ma odwagę podejść i coś wybełkotac nieśmiało. Lepsze niż Monnty Python :D . Nie bądź pizda. Działaj. Jak nie ty to inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koncentrujesz się na tym aby to było unikalne, oryginalne, niespotykane... Swoją drogą, czy nie masz szans dorwać go gdzieś jak będzie sam? Może nawet kosztem pewnego śledztwa ewentualnie nagrać koleżankę żeby Ci go w jakiś sposób "wystawiła" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suiseiseki, ja natomiast nigdy bym się nie zdobyła na podejście do kogoś i powiedzenie mu tak wprost, że mi się podoba. I byłoby mi też niezręcznie gdyby do mnie podszedł mężczyzna i tak powiedział, a ja nie odwzajemniałabym niestety jego zainteresowania. Co nie znaczy, że dla podrywu macham przed kimś tyłkiem. Dla mnie najlepszym podrywem jest brak podrywu, bo jak się człowiek stara, to mu nie wychodzi. W końcu co ma być to będzie, a jak nie bedzie to trudno się mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju..........................
Działanie od razu ma tę zaletę, że ma się natychmiastowy rezultat. Przynajmniej nie tracisz czasu. W sumie racja, po co owijać w bawełnę - zapytam, co robimy po imprezie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Seuss to co ma gośc zrobić? Ma sie gapić na Ciebie cały czas? Gdzie tu miejsce na podryw? Ktos mi sie podoba to mam się nie odzywać bo coś sobie pomyśli? A co mnie obchodzi co sobie pomyśli. Ja myslę za siebie a nie za kogos innego. Skoro dziewczyna nawet nie chce ze mna porozmawiać to co można zrobić innego jak tylko ostrzec przed nią kumpli? Psychiczna jakaś. Koniec kropka. "W końcu co ma być to będzie" Racja. Zachowujmy sie pasywnie. To takie wspaniałe uczucie olac wszystko. Bo co ma być to będzie. FACEPALM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju..........................
Dzięki Wam za pomoc. 🌻 Pomysły super! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suiseiseki, chyba mnie nie zrozumiałeś. Ja po prostu nie mam w zwyczaju specjalnie zwracać swoim zachowaniem uwagi facetów, którzy wpadli mi w oko. Jeśli ja też mu się spodobałam, to jakoś się zgadamy bez mojego wyginania się przed nim. Chodzi mi o to, że nie lubię bajerowania się wzajemnie, wymyślania coraz to lepszych tekstów żeby zagadać do kogoś. I spokojnie mówię to za siebie, jako dziewczyna. A Ty się denerwujesz, zupełnie nie rozumiem dlaczego. Przecież nie zabraniam Ci podchodzenia nawet do każdej laski spotkanej w klubie i rzucania jej prosto w twarz nawet najgłupszego tekstu jaki Ci przyjdzie do głowy. Tylko nie każdy musi mieć taką samą strategię. A to, że nie podchodzę sama do nikogo pierwsza i nie stroję do niego głupich minek, nie znaczy, że zawsze jestem pasywna. Porozmawiać z kimś jak do mnie podejdzie jeszcze jestem w stanie, na szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajska kuchnia
no to nic tylko siate z jablkami wez do klubu i ja upusc...:):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ostatnio miałem taką
przygodę - przechodze na pasach przez drogę,przede mną idzie dziewczyna - nagle urywa jej sie reklamówka i wylatuje woda mineralna pod moje nogi,podniosłem jej tą wodę i kiedy ją wręczałem nasze spojrzenia się spotkały ,miała piękne duże niebieskie oczy ,bardzo mi dziękowała.Ehhh długo potem o niej myslałem ,szkoda że nie zagadałem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju..........................
Pewnie liczyła, że akurat będzie jakiś samochód nadjeżdżał. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też skorzystam z tych rad muszę poderwać przystojniaka z pracy :D:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju..........................
Sami, Tobie nie wolno! :P Jak tam spotkanie? Co Ci przyjaciel powiedział? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe masakra ogólna nie moge na kafe:D jak wrócę z pewnego msc to zacznę podrywać fajnych facetów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Misiek? nie wiem ,nigdy nie podchodziłam do faceta który mi sie podobał ,bo wydawało mi sie to głupie.Czekałałam na jego krok ale ja jestem zacofana a myslałam ze jestem wyzwoloną kobietą:O:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×