Czy jestem naiwna ,czy to on jest dupkiem?

Byłam z facetem 3 lata 2 ostatnie lata mieszkalismy razem. W ciągu ostatniego poł roku on rozkręcał własana firme. Zanim zaczęła ona byc dochodowa to ja płaciłam wszystkie opłaty za mieszkanie i po częsci utrzymywałam go. Myślałam , ze gdy firma zacznie przynosic dochody on mi to wynagrodzi. Jednak tylko , gdy jego sytuacja finansowa sie poprawiła on zaczął wyrywac blachary , a mnie odstawił. Myslałam , ze moge mu zaufac , bo byliśmy razem przez ok 2,5 roku.

tak się zdaża, nie obwiniaj się i nie myśl że naiwna jesteś to palant i tyle, jeszcze na blacharach się przejedzie a Ty poznasz kogoś kto będzie Cię kochał i szanował

pare lat , to nie dziwne , ze sie tego po nim nie spodziewałas

Bogu dziekuj, że nie macie dzieci i nie starciłaś z nim 30 lat :D niech się wali :-P zasługujesz na kogoś fajnego!

to tylko klasyczny palant - klasyczny dorobkiewicz - robiący klasyczne rzeczy z blacharami :D

... Współczuję Ci dziewczyno, trafiłaś na niezłego palanta.

Teraz straciłam prace , spytałam , czy może mi oddac te pieniądze , które na niego wydałam , on to oczywiscie to olał. Tak sobie myśle , ze gdybym mu w tedy nie pomagała , to teraz przynajmniej miałabym jakies oszczędnosci. A tak nie mam nic. mam ochote siąsc i płakac.

Ty- naiwna On- dupek

trafiłaś no gnojka takiego ja k mój ex i miałaś pecha.mi zabrał 13 lat. Razem budowaliśmy firmę i tak mu kasa do głowy uderzyła, że mnie zamienił na nowszy model. To dopiero tragedia:(:(:(.

Jeśli Cię to jakoś pocieszy: nie Ty pierwsza, nie ostatnia naiwna. Witaj w klubie :D Mi choć część kasy udało się odzyskać przy rozwodzie. Ale to nie forsa tak bardzo boli... Najbardziej boli własna niezawiniona głupota i fakt, że oszukała nas bliska osoba. NIE PRZEJMUJ SIĘ TYM DEBILEM- spotka lepszy numer na swojej drodze i poczuje jak to być jeleniem :D

"Teraz straciłam prace , spytałam , czy może mi oddac te pieniądze , które na niego wydałam , on to oczywiscie to olał." fakt, facet jest dupkiem, któremu kasa po prostu strzeliła do glowy, ale nie pozyczyłas mu konkretnej sumy, tylko Was po części utrzymywałaś, więc niby w jaki sposób ma Ci je oddać? Jak chciałbyś to przeliczyć? Tego przeliczyc się tak naprawdę nie da. Po prostu dodtałas w tyłek za naiwność, być może i w jakiś sposób uzasadnioną, bo byliście ze sobą kilka lat i pewnie go kochałaś, ale jednak naiwność. Takie życie

Murzyn zrobił swoje, murzyn może odejść