zauroczylam sie....jak zainicjowac spotkanie

powiem w skrocie...dojezdzam z nim od lat jednym autobusem do pracy...on jest kierowca,czuje ze od zawsze miedzy nami iskrzy..jest duzo starszy:( ale zakochalam sie juz dawno i nie wiem jak zainicjowac spotkanie...on sie usmiecha,mowi dzien dobry,"puszcza"oczko,kupowalam pare razy bilet...dalej nic:( a gdy jade z nim to widze ze caly czas zerka w lusterko i patrzy sie na mnie...co radzicie?co sadzicie o tej sytuacji?ja mam 25 lat on gdzies 45..ale roznica wieku mi nie przeszkadza

hej ludzie..jest tu kto?

klątwa Łapickiego

pytam powaznie

powaznie odpowiadam:P męzczyzni w tym wieku lubią podrywać młode siksy

uffffffffff! dobrze ze on ma 45 a nie 85 :P

drugi Lapicki :)))) :P :P: P: P: P: P: : :(()))

jakby chcial, to by Cie zagadal, po prostu sobie w pracy zartuje i umila czas, seiro.

ale poza usmiechem nic miedzy nami nie ma..ktos mi doradzi jak zainicjowac spotkanie?albo co zrobic by inicjatywa wyszla od niego?

daj se spokój i zacznij jezdzic tramwajem:D

bardzo dziekuje:O