Gość onnon Napisano Czerwiec 28, 2009 juz prawie 5 miesiecy nie jestem z Nia.Jest z innym.Ostatnio zobacyzlem ja pierwszy raz od paru miesiecy,na imprezie-byla z nim. Mimo,ze funkcjonuje normalnie to nei mgoe jej wyrzucic z glowy. Na imprezie nie zamienilismy slowa.Bo i po co.... Wiem,ze koles z ktorym jest ,jest raczej pocieszycielem i raczej nie beda ze soba dlugo-ale i tak widok Jej calujacej Go,nie napawal mnie optymizmem... Ona caly czas wodzilaza mna wzrokiem,ale wiedzialem,ze jak podejde to bede ta rozmowe wspominal przez nastepny rok... a ona bedzie sie swietnei bawic z nowym facetem.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach