Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malllwinka

on mi niszczy psychike, bije mnie. kocham, nie wiem co robic!

Polecane posty

W przyszłosci bedzie bił wasze dzieci. masz to jak w banku chcesz tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bthgf
Porozmawiaj z psychologiem. To nie jest miłość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malllwinka
no pewnie, ze tego nie chce. on mnie za to przeprosil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarettoza
ja nie wiem... i Ty sadzisz, ze on tego juz nie zrobi?? a moze mniej pic powinniscie.. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malllwinka
nie pijemy duzo hehe:D tylko okazyjnie, postanowilismy sobie zrobic taki wieczor :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego zaraz
"on mnie błagał nawet kilka godzin" "on mnie przeprosił" nie wierzę........tej dziewczynie tu nie pomozemy. Ona jest glucha na głos rozsadku i zaślepiona emocjami. I najważniejsz, on anie chce się zmieni a co dopiero zmieni jego. Ma tylko takie myślenie życzeniowe "zeby on się zmienił". Tak sam z siebie. On chyba jeszcze wierzy w krasnoludki, wróżki, smoki i inne bajki. Nic tu nie zdziałamy,, musi jej nawalic tak, zeby trafiła do szpitala. Może wtedy... Ale nie wiadomo czy to będzie przed ślubem, czy już po. Ja stawiam na po, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czego ty cchesz dziewczyno? bysmy ci powiedzieli ze wyszstko bedzie dobrze? nie bedzie! będzie coraz gorzej, a pewnego dnia połamie ci rece i wybije zeby i tez bedzie przepraszał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Mallwinka
moja przyjaciółka tak miała.dopóki prawie jej ni zakatował na śmierć to by nawet nie złożyła wniosku o rozwód..teraz wszystkich mężczyzn się boi jest znerwicowana,jej dzieci mają tiki nerwowe..zastanów się czy Ty chcesz takiej przyszłości....Po co być z kimś co ma problemy psychiczne jak można znaleźć normalnego co doceni.Tacy ludzie nieźle się maskują, są kulturalni na początku rozkochają laskę i co potem jak czują,że jest jego własnością to wyżywają się....Rozumiem przy roztaniu będzie ból łzy ale one są warte tego by być zdrowym i szczęśliwym.Mężczyzna się nie zmieni,nie wyrośnie nie ma co go usprawiedliwiać.Trzeba powiedzieć sobie"ON jest złym człowiekiem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malllwinka
wymyslilam sobie, ze nie bedziemy pic, nie bede nigdy wywolywac klotni, zmienie sie ja...moze to cos da.wtedy moze bedzie inaczej i to bedzie znaczylo ze ja jestem winna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarettoza
mallwinka pewno sie boi, ze juz nikogo nie znajdzie, bo za pewne ma JUZ AZ 20lat i wierzy mocno, ze pan damski bokser sie zmieni o 360st. :o :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malllwinka
nie. ja go kocham i nie chce nikogo NOKOGO innego!!! nie zniosla bym zeby on mial inaa :(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarettoza
nie wiem czy inna chcialaby by zajac Twoje zalosne miejsce w jego zyciu- szczerze w to watpie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarettoza
wez sie w garsc dziewczyno, zanim Ci szczeke przetraci, bo potem bedziesz tu plakac "czemu ja bylam taka glupia i naiwna....." :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Mallwinka
hym..czyli to jest syndrom tego,że też masz coś z psychiką skoro pociąga cię siła fizyczna lub objaw barku miłości,rozpadu rodziny,lub ojca który bił i ty to uważasz za normę...mówię ci jak mu znów coś odbije i będziesz jedną nogą po drugiej str to zmienisz zdanie...Oczywiście mam nadzieje,że przełom minie wcześniej..W moim wypadku po rok zobaczyłam,że to,że chłop sie mną bawi i bez podstwanie wyzywa,ja tez starałam się zmienić bo to moja byłą wina,ze go wkurzyła.pff gówno prawda ale po czasie człowiek mądrzeje..ale cóż kobiety są naiwne jak są zakochane.tez myślałam to ten jedyny a teraz jestem z innym co mnie docenia i jestem szczęśliwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co malwinka? bądź sobie z nim, przynajmniej jeden damski bokser bedzie zajęty i pilnowany:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malllwinka
a teraz jak go unikam, zablokowalam na gg itp.czesto nie ma mnie w domu, on wymysla o mnie bzdury, to jakis koszmar,wszyscy sie smieja w miescie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odnajdz w sobie
resztke rozsadku i uciekaj ,albo giń jesli to glupia prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu ja nie mam takiej dziewczyny, to że po biciu jest ok to się nazywa syndrom miodowego miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma sensu sie wysilac na tym topicu, bo di niej i tak nic nie dotrze :O Myslisz, ze facet sie zmieni?? Tak, ale na gorsze!! Po co chcesz od nas rad i tak wiesz najlepiej. Tkwij dalej w tym gownie, kochaj go bardzo i jak cie przeprosi nastepnym razem to i tak mu kolejny raz przebaczysz, moze nastepnym razem uderzy cie nie 10 tylko 5 razy i nie bedzie az tak bolalo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie jej spokoj..
Niech sobie zyje jak lubi...Ma do tego prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to niech
sobie żyje , ale po kiego diabła zawraca głowę i się żali ? Po co prosi o rady skoro i tak zrobi po swojemu wybierając najgorsze z możliwych wyjsc ? Jak jej to pasuje to niech sie wzajemnie okładają z tej wielkiej miłości a normalnym ludziom niech nie zawraca głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzialka
poczytaj sobie o toksycznych związkach i ratuj się wiem co mówię przeżyłam piekło,nie licz,że się zmieni bo on jest chory i sam sobie nie pomoże,ty też mu nie pomożesz!z czasem sama to zrozumiesz,że to nie miłość tylko uzależnienie,będziesz bardzo cierpieć jeśli z nim zostaniesz...ale niestety taka prawda,że kobieta sama musi dojrzeć do tego,nikt jej nie wytłumaczy.to przykre bo zasługujesz na kogoś kto będzie Cię szanował i będzie dbał o Ciebie,teraz jesteś zaślepiona alew końcu to zobaczysz-oby nie było za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gumijagódka
po jaką cholere piszesz tu i prosisz sie o porade jak nic sobie z tego co piszą ludzie nie robisz!!! aż sie we mnie zagotowało, ludzie piszą tłumaczą, że będzie gorzej i w ogole a ta na to że "nie chce INNEGO i kocham go" :| nosz kur@#%a mać!!! Jesteś tak samo nienormalna jak twoj patologiczny facet!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×