czy to dowod do rozwodu?

niedawno dostalam emaila od jakiegos mezzcyzny, bylo napisane czesc, to ja Marek.Kiedys poznalaem Cie na czzcie, wygladalas wowczas tak.Ciekaw jestem jak teraz wygladasz? Napisz co u Ciebie slychac?pozdrawim..i wyslalm moje foto.. ja odpisalam co porabial i wyslalam moje foto obecne, oraz napisalam ze nie moge go sobie jakos przypomniec.czy to moze byc dowod do rozwodu ?

okazalo sie , ze to maz mnie "wrobil" , chcial uzysjac dowod ze odpisalam komus kogo nie znam:(

dziwne ze dajesz foto na czacie facetom, a potem nawet nie wiesz komu - moze cos wiecej masz na sumieniu?

wiesz co, ta osoba przyslala mi moje foto sprzed 4 lat, dlatego myslalam ze sie znamy..zrobial to jakos odruchowo, chcialam sie tez wyzalic , mialam zly dzien

maz jest zdrowo porabany, mozesz sie z ni mrozwiesc bez zalu

tO JEST DOWOD NIE TYLKO DO ROZWODU ALE ROWNIZ DO TEGO Z JSTES GLUPIA CIPA I DZIWKA NA DODATEK. Gdyby wyslal foto jakijs cipy i zapytal sie czy to twoja to bys sobie sfotografowala muszelke i mu wysalala tak? Bosche z kad si biora takie glupie suki

wlasnie wniols pozew o rozwod, ma panienke mlodsza i dlatgeo chce rozowdu.ja jednak nie mam dwowodu ze sie z nia spotyka, wie tylko jego rodzina ale nie chce zeznawac.on na mnie nie mial nic i dlatego taki m i numer zrobil

ja nie fotografuje sie nago a tym bardziej takiego foto bym nie wyslala,a mam duzo znajomych z ktorymi sie wymieniam fotkami, znajomi ze szkoly

czyli moge miec przez to problemy w sadzie, tak?

no fakt zrobilas glupio, bo nie wysyla sie fot ludziom, ktorych sie nie kojarzy, przeciez moga to roznie wykorzystac. No i masz naj;lepszy dowód. A maz do kitu.

jesli to zwykla zdjecie, ubrane, to nie. Moga natomiast uznac, ze latwo i beztrosko nawiazujesz kontakty z facetami . Ale jako jedyny dowod powodem do rozwodu na pewno nie moze byc.

bylo to zdjecie z oim mlutkim dzieckiem...bylam ubrana, usmiechnieta i trzymalam dziecko

po prostu moj maz ma kochanke a nie ma haka na mnie i cos takiego mi zrobil, martwie sie teraz, ze taka glupote zrobilam

moge zostac uznana za wspolwinna rozowdu w tej sytuacji?