Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość podziomka

Jaką kwotę mogę żądać od męża???

Polecane posty

Gość podziomka

Jesteśmy małżeństwem, przymierzam sie do rozwodu. Zamierzam jednak jeszcze przed rozwodem wystąpić o alimenty na mnie, dzieci są już dorosłe. Mąż zarabia ok.3tys. netto, ja nie pracuję. Mam też poważne problemy zdrowotne. Proszę o podpowiedź, radę, o jaką kwotę mam wystąpić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przygnebienie oka
Z 1000.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podziomka
Jaką kwotę wpisałybyście w pozwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przygnebienie oka
Tysiac to optymalna kwota w tej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaskost
podziomka a skad ci przyszlo do glowy żeby żądać jakichś pieniędzy ..może czas isc do pracy.... a nie tylko ile i ile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za robote sie bierz
pasozycie a nie alimenty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podziomka
Nie za dużo 1000? chociaż nie muszę przecież dostać kwoty z pozwu, są dmoże ją zaniżyć. Mąż doskonale zna prawo, straszy mnie, że zostanę z ręką w nocniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przygnebienie oka
Oho, dupni obywatele sie znalezli, nie znacie sytuacji tej pani to morda w kubel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaskost
podziomka..WEŹ SIE DO ROBOTY... a nie okradaj męża z zarobionych pieniedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przygnebienie oka
Tysiac najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty zapewne znasz
cala sytuacje na wylot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaskost
przygnębienie oka...sytuacja jest prosta..babka nie pracuje i sępi kase jaki im nie wyszlo...dzieci dorosłe ich tata ma obowiązek im pomagać i to nietylko finansowo ..ale z jakiej racji autorka topiku...niech wezmie sie do roboty a nie tylko ile i ile pasożyt jeden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przygnebienie oka
Podziomko nie zwracaj uwagi na tych nieudacznikow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podziomka
przygnebienie oka, dziekuję a do wiadomości napastników napiszę, że mam nowotwór piersi:( i inne schorzenia, mało????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podziomka
czy to moja wina, że mąż wzgardza mną? jestem teraz zbędnym balastem, swoje zrobiłam, dzieci wychowałam, a tak na marginesie pracowalam 18 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaskost
podziomka ..nie nie mało.. to bardzo przykre co piszesz i powinnaś mieć wsparcie na miejscu faceta sam bym zadeklarował pomoc nie tylko finansową...sorki za atak denerwują mnie poprostu topiki pań zaczynające się od ile.... szkoda że nie opisałaś sytuacji bardziej konkretnie chodz wiem że nie jest to dla ciebie latwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podziomka
łzy się kręcą w oczach, kiedy inni nie znając sytuacji,osądzają:( ja tak nigdy nie potrafiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przygnebienie oka
Ale sranie w banie ta pani sama napisala ze ma problemy zdrowotne, moze poprostu nie moze pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podziomka
adaskot, nie należę do pokolenia pazernych panienek, nie uwłaczając tym uczciwym, jestem poważną 53-letnią kobietą bez wyjścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneckaaaa
nie Twoja wina, równiez wg mnie mąz powinien Cię wspierać... w końcu ślubował w zdrowiu i chorobie... achhh Trzymaj się i zdrowiej zdrowiej zdrowiej !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przygnebienie oka
O. wiec. wlasnie jesli masz nowotwor piersi, to jesli dojdzie do mastektomii to prawdopodobnie bedziesz calkowicie niezdolna do pracy, wiec smialo mozesz zadac alimentow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podziomka
rzeczywiscie w pierwszym poscie opisałam skromnie, ale zaznaczyłam przecież ze mam poważne problemy zdrowotne. Skupiłam się bardziej na tym bolesnym "ile"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaskost
podziomka jestes wyjątkiem niestety...życze ci szczerze duzo duzo zdrowia i żeby jeszce zaświeciło ci słoneczko :) wierze że się uda...a co do alimentów...jesteś dzielna i i tak już walczysz to walcz o alimenty jak najwyzsze zbieraj dowody (chodzby paragony za wizyty lekarskie leczenie itp) i trzymaj sie dzielnie. Swoja drogą palant z twojego m..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przygnebienie oka
A najlepiej olac negatywne komentarze, w Twoim przypadku pozytywne myslenie to polowa sukcesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo brzydka dziewczyna
Jeżeli masz ukonczone 50 lat, to mąż jest zobowiązany alimentować Cię, jeśli rozwód nastąpi z jego winy lub z winy obojga (bez orzekania).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podziomka
przygnebienie...raz jeszcze dziekuję mastektomia miała nastąpić w kwietniu, ale pani onkolog zawahała się jeszcze i jestem pod wnikliwą obserwacją przez najbliższe miesiące...dalej nic nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przygnebienie oka
Jesli ma nowotwor piersi to po ew. mastektomii MUSI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×