Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiona Panna

Jestem z nim , a kocham bylego..NIE CHCE TAK!

Polecane posty

Gość zagubiona Panna

Nie chce tak zyc, wiem,ze nie powinnam zabierac czasu mojemu obecnemu, ale tak bardzo go potrzebuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona Panna
Jak mam o bylym zapomniec? Ten obecny jest naoprawde wartosciowym facetem..dlatego nie chce oszukiwac go ani siebie .. Nie wiem juz sama ..;/ co mam robic ;/, ma ktos jakas rade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona Panna
ten obecny pomogl mi wyjsc naprawde z powaznego dola.Po zerwaniu z bylym , nie mialam na nic ochoty, nawet z domu wychodzilam jak musialam.Odcielam sie od przyjaciół. Poznalam go na czacie, wiec byl moim internetowym przyjacielem, w koncu namowil mnie na spotkanie.Bo ropzmowy z nim pomagaly mi.Poszlam z nim do łózka na czwartym spotkaniu;myslalam,ze me mysli odsuna sie dzieki temu od mojego bylego,(moj byly byl moim pierwszym partnerem seksualnym), ale tak sie nie stalo .. Obecny postawil mnie na nogi, ale nadal kocham mojego bylego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli traktujesz obecnego jako odskocznię, jako takie pocieszenie :O to nie jest fair, uwierz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andrea22
jak można tak traktować ludzi?? dziewczyno zastanów się co robisz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szachownica907085
Cóż... nie mozesz być z facetem tylko dlatego, ze wiele mu zawdzięczasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzywdzisz i jego, i siebie :O tak się po prostu nie robi. A na siłę nie da się nikogo pokochać. Nie ma nic gorszego, niż być z kimś z braku laku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość audi A3
jestem dziewczyną,ale mowi sie ze faceci to swinie:( żalll

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona Panna
Wiem ,ze tak sie nie robi. Zawsze mowiłam,ze wole sama cierpiec niz bym miala zranic kogos. Rozmawiam z nim szczerze, zreszta sam widzi co sie ze mna dzieje,ale nadal jest przy mnie... Sam mowi,ze widzi, ze Kocham bylego..(ja nie potwierdzam nie zaprzeczam),wiem ze nalezy mu sie szczerość.. Chyba czas na powazna rozmowe.. Jak sie poznalam z tym obecnym to on byl w tej samej sytuacji co ja.. Tylko tyle ze On podobno odkochał sie ..Ja cxhyba nie potrafie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
eee... cierpliwy z niego chlopak. a Ty, niestety jesteś pusta. widzisz ze nic nie czujesz to po co z nim jesteś? bo nie ma nikogo lepszego kto by cie chcial? przykre :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona Panna
Buba 125 a Ty chyba nie jestes normalny!! Jestem niby pusta tak ? Gdybym byla pusta,bez uczuc,jakich kolwiek wartosci itd itp. To bym nie widziala u siebie tych zlych stron i napewno bym nie zakladala tutaj takiego tematu!Ale Dzieki za Swoje zdanie. która Wlasciwie błachostka..moze troche roznica wychowania... Nie poszlam z nim na sylwestra, bo musialam pracowac, a On uznał,ze specjalnie to zrobilam, gdyz nie lubie jego siostry( A tam mielismy spedzac sylqwestra)..Zerwałam z nim ,ale to On odszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
przepraszam, jeśli cie uraziłam, ale takie jest moje zdanie. gdybym byla Toba, nie zakładalabym pytania na kafeterii, tylko zwyczajnie powiedziala o tym co czuje temu chlopakowi i zerwala. i czekala na tego przy ktorym nie bede miala watpliwosci czy jednak kocham byłego. życze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
i pamietaj, Twoje milczenie gdy pyta, daje mu nadzieje. nadzieja w tym wypadku jest zła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
czyli w zasadzie nie rozstaliscie sie z jakiejs waznej przyczyny. rozmawialas z nim od czasu rozstania? może warto? jeśli to Ty zerwalas, to on pewnie uwaza ze pierwszy krok nalezy do ciebie. chyba ze specjalnie tak zagral. ale ty chyba znasz go lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona Panna
Buba125 Wiem,ze nadzieja w tym wypadku jest zła,bo sama bym nie chciała,zeby ktoś mi ja dawał jesli by nic nie czul do mnie!Milcze,jak sie pyta,ale milcze też jak mowi mi że widzi,że ja nadal Kocham mojego byłego i tak naprawde nigdy nie bede wstanie obdarzyc go takim uczuciem jakim obdarzyłam mojego byłego. A co do mojego eks,to fakt blachy powod.On uwaza,ze to ja z nim zerwałam.Chcialam do niego wrócic, ale stwierdził,ze to ja powinnam sie starac, ze powinnam zrobic ten pierwszy krok.Zrobiłam,ale bez odzewu.Widze go tylko przelotnie jak jestem u znajomych i On tez tam jest.Nie rozmawiałam z nim ani razu po rozstaniu.Ja juz sama nie wiem,czy specjalnie tak zagrał czy nie.Wydawalo mi sie,ze mnie kocha..Ale z drugiej strony moze nie chcial dla siebie takiego zycia.. i wolal odpuscic.. Juz sama nie wiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona Panna
ma ktos jakas rade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość campari z wioski
jestes bardzo nielojalna i zajebiscie egoistyczna.Jestes z facetem ktorego nie kochasz,poszlas do wyra bez uczucia tylko po to zeby zapomniec.Potraktowalas swojego obecnego faceta jak zabawke albo jak pomoc przy zapomnieniu o poprzednim.Tak sie nie robi,nie rani sie czyichs uczuc.Twoj obecny facet powinien Cie kopnac w dupe,przynajmniej ja bym tak zrobila widzac ze 2 osoba mnie nie kocha.A Ty jestes naprawde skonczona egoistka.Nie pakuje sie w kolejne zwiazki kochajac poprzedniego,tak wlasnie uwazam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
rady? ktoś słusznie napisał, pogadaj i z jednym i z drugim. i albo badz z bylym albo sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona Panna
No niestety macie prawo mnie tak oceniac..SAma mowiłam temu obecnemu,ze nie zaczne czegos nowego poki nie mam czystej karty sama ze soba.Niestety zycie tak sie ulozylo..Popełniłam błedy..;/ z Bylym raczej nie ma szans na powrot, nie mam z nim w ogole kontaktu!... Tez myslalam,ze bez uczucia nie bede mogla isc z kims do lozka.. TAK,wolalabym ,zeb y ten moj obecny sam kompnal mnie w tylek..tak bylo by mi łatwiej,bo ja nie wiem jak narazie to zrobic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona Panna
Odbyla sie rozmowa z bylym.. Sam mi pisal, ze widzi,czuje ze Kocham bylego:(.. Chcial zebym to w koncu powiedziala....nie potrafilam .. w koncu powiedzialam .. Nie chce go zostawiac...Cięzko mi :( Wiem ze z bylym raczej nie ma szans na odnowienie kontaktow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona Panna
poprawka .. rozmowa byl.a z obecnym ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogdannnnn
Czyli baby są takie same jak faceci. Z jednymi są, innych kochają... o jeszcze innych śnią... do dupy z tym światem. gdzie tu szczerość. A ty zbolała autorko od siedmiu boleści, ty czujesz się nieszczęśliwa ? A jak się czuje Twój facet, jak mógłby się czuć, gdyby przeczytał to, co teraz pisałaś ? A jakbyś Ty się czuła, gdyby twój facet nie kochał Ciebie a byłą ? A był z tobą tylko tak, bo jest jemu z tobą dobrze... ?! Po co więc mówisz do swojego faceta: kocham Cię. ? po co, skoro kłamiesz i to perfidnie. Dużo facetom zarzucać, ale wiesz co... kobietom nie warto ufać po takich tematach, jak twój. narka i pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona Panna
to co tutaj napisalam powiedzialam mu.. tzn On to ze mnie wyciagnal ..Domyslam sie jak |On sie czuje, napewno potwornie ..Ale nigdy w zyciu nie powiedziałam mu ze Go Kocham,Znal cala sytuacjke z moim bylym..Byl jedyna osoba ktora przy mnie była jak lizałam rany po bylym.. Zycie nie jest fajnie.. To ze Kocham bylego .. ma oznaczac ze juz nigdy nie bede szczesliwa bez niego ? Nie chce takiego zycia dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogdannnnn
To po cholerę jesteś z obecnym facetem ? Z wygody ? Czy może potrzebujesz kogoś, kto Cię będzie wspierał w tych och i ach do byłego ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona Panna
Jest mi dobrze z obecnym , dzieki niemu sie usmiecham.. I dzisiaj byla taka pierwsza rozmowa od dawna .. o tym co czuje do bylego itd.. To ze Kocham bylego.. z ktorym juz nie moge byc ..ma oznaczac ze nie mam szans na szczescie? Licze na to ze to cos zmieni ..ze ta rozmowa cos zmieni ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogdannnnn
Gówno się zmieni. Mama nadzieję że wasz związek się rozpadnie bo jak będzie coś dalerj to po cholerę jemu żona, która wzdycha do byłego i nie kocha swojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×