Chyba nie jestem JEDNA...,a raczej JEDNĄ z...

Poznaliśmy się za pośrednictwem internetu. Zawsze śmiałam się z takiego sposobu zawierania znajomości,ale jakoś dziwnym trafem mi sie to przydarzyło. On-przebywał za granicą. Był w Polsce 4 razy. Za każdym razem wszystkie dni ze mną,u mnie. Teraz jest tu na stałe. Od niedawna. Poszedł się kąpać.Zostawił telefon (zawsze zostawia). Nie mogłam się powstrzymać... Wiem,wstyd,ale przeczytałam smsy. Niby nic takiego tam nie było,ale oprócz do mnie,napisał też do 3 innych dziewczyn,że wraca. Jakaś kasia do niego non stop wypisuje,on ostatnio życzył jej \"powodzenia na egzaminie\". Całe dnie i wieczory spędza ze mną (oprócz czasu,kiedy jestem w pracy). Jestem zaniepokojona tym faktem. Co prawda nie jesteśmy jeszcze parą,ale tak się zachowujemy. Gryzie mnie to strasznie. Co mu powiedzieć? Nie chcę brnąc dalej,skoro on nie potrafi się zdecydować...

nie jestescie para ale tak sie zachowujceie... tzn. jak? dajesz mu dupy???? no to sie nie dziw, ze chce sprawdzic, ktora z was 3 czy 4 jest najbardziej godna zainteresowania, czyli sie szanuje i na szacunek zasluguje....

z nienacka... w normalnej sytuacji powiedz zeby pokazal Ci swoj telefon bo cos cie gryzie ze masz jakies dziwne przeczucie i chcesz sie upewnic aby sie nie zadreczac

Może to kuzynka? Koleżanka ze szkoły? itd. Nie ma co od razu podejrzewać go o najgorsze.Skoro ciągle jest z Tobą, to nie ma czasu na inne ;) Jak bardzo jesteś ciekawa/zazdrosna/podejrzliwa to weź sobie urlop w pracy i znienacka wróć do domu :P

No,chyba z tym telefonem,to nie zrobię takiego numeru,bo to będzie ewidentne,że jestem przesadnie zazdrosna,a musze trochę utrzymywac dystansu. Zwłaszcza na poczatku. \"Dużo jeszcze będzie takich\"-> bezpardonowy post... HazelLady-z nienacka nie wrócę,bo chyba i tak bym niczego nie zobaczyła.Teraz pomieszkuje trochę u mnie. W dzień załatwia sprawy z urzadzaniem swojego mieszkania. Wieczory ze mną,ale skąd mam tą pewność,że gdzies tam,coś...? Sadzę,ze te pozostałe dziewczyny sa tez z internetu. Widziałam nawet w nieodebranych połączeniach,że jedna wydzwaniała do niego. Smsy też wymowne w stylu: kiedy się już w końcu spotkamy? Szczera rozmowa o tym by pomogła?

na poczatku zachowasz dystans, a potem dasz facetowi popalic, biedny...........................