Zez pojawiający się przy zmęczeniu oczu

Witajcie czy ktoś z Was ma podobny problem? Opiszę w skrócie swoja historię.Od małego miałam zeza akomodacyjnego wynikającego z nadwzroczności.Nosiłam okulary , które zakrywały tego zeza, lecz niestety nie zawsze, ujawniał się on przy zmęczeniu oczu, przy ostrych światłach w supermarkatach, po alkoholu, przy wieczornym świetle. W wieku 21 lat czyli 2 lata temu zdecydowałam sie na zabieg laserem, myślałam , że to całkowicie zlikwiduje tego zeza, zabieg pomógł bo chodzę bez okularów i zeza nie widać, pozostala mi mała wada resztkowa po zabiegu oko prawe 1,0 oko lewe 0,75, wcześniej mialam 3,75 i 2,75, tylko , że oko znowu mi przy zmęczeniu ucieka pomimo tego, że noszę soczewki Najgorsze jest to , że zawsze czuję , kiedy to się dzieje i nie potrafię z tym normalnie żyć Zez akomodacyjny ma to do siebie , że wynika z wady wzroku, myślalam, że jak zrobie zabieg na nadwzrocznośćto zniknie i wada i zez, ale niestety się pomyliłam, może spowodowane jest to tym , że zostala mi mała wada resztkowa,ale przecież na tą wadę noszę soczewki więć nic nie powinno uciekać... Czy ktoś ma podobny problem?

oczu? przecież to jest podstawa! wykonujesz codziennie takie ćwiczenia?

Wykonywałam cwiczenia jak byłam mała, 6 lat chodziłam w pryzmatach, przed zabiegiem także ćwiczyłam oko ...fuzję oka mam całkiem dobrą - tak powiedziała mi Pani doktor ze szpitala w którym się leczyłam przed zabiegiem, jeśli fuzje oka mam dobrą to znaczy , że ten zez dalej jest akomodacyjny ,czyli wynika z nadwzroczności a nie ze złego ustawienia mięśni, dlatego ćwiczenia już nic nie pomogą, chyba, że zdecyduję się na nadkorektę oka, i zniwelują mi wadę do zera , wtedy powinno oko być cały czas proste,Najgorsze jest to , że strasznie mnie męczy, kiedy oko zaczyna mi uciekać, czuje jak oczy mi się rozjeżdzają, to jest naprawdę duży dyskomfort:(