czy podczas karmienia piersia duzo jadlyscie?

oczywiście, że jest opcja, że ssie - sama to miałam karmiąc, w drugiej ciąży bardzo dobrze udawało mi się opanować apetyt i niczego takiego nie czułam, tak, że w sumie schudłam, natomiast przy karmieniu masakra - kto tego nie doświadczył to pewnie nie wie o czym mowa. Nie wiem jaka jest na to rada - kupować tylko na bieżąco i nie mieć w domu zapasów - wiem, że przy życiu rodzinnym ciężkie do zrobienia...

ja tez byłam w ciazy karmiłam itd dlatego wiem co pisze... i nie mow ze jest mozliwe ze ssie bo to fizyczne nie mozliwe....... poniewaz jesli czlowiek jest najedzony (zdrowo oczywiscie) to nie ma opcji na ssanie, chyba ze takie urojone ssanie

ja wykarmiałm dwójkę - z pierwszym nie miałam czegoś takiego, z drugim owszem, możesz już odejść z tematu:)

uhmmm... wiesz co? chodź wyrwę ci paznokcia - mnie nie bolało, ciebie też nie bedzie:)

Nad wysztkim da się zapanować, trzeba tylko mieć dobrą motywację. Ja byłam na diecie podczas karmienia bo mała była uczulona na wiele produktów i po prostu musiałam być na diecie, jeść się chciało, ale dla dobra maleństwa się powstrzymywałam

strasznie jadłam,, im wiecej jadłam, tym bardziej chudłam, karmienie piersia to swietna sprawa, zaraz wazyłam mniej niz przed ciazą

Jakie jest dodatkowe zapotrzebowanie kaloryczne- wiadomo, ale sprawą indywidualną jest jaki kobieta ma apetyt i czy będzie dodatkowo tyła czy schudnie. Niemniej znacznie większe jest zapotrzebowanie na witaminy i minerały.

spadaj z tym swoim spamem