przed chwila ktos zabil mi kota

jakis palant go przejechal.biedak zyl jeszcze minute i umarl na moich oczach!!!!!

wiem kto to byl.:(strazak widocznie pseudo strazak;/ rodzice widzieli,bo na ich oczach go przsejechal;((((((

Jejku nie pisz takich rzeczy :( Ja mam dwa kociulki i jak by mi ktos ktoregos przejechal to bym chyba go zabila :( Na szczescie nie ma u mnie takiej opcji bo oni tylko w domu siedza lub na parapecie...

a on nigdy nie wychodzil na ulice.a dzisiaj od rana chodzil i wychodzil:((

" jak by mi ktos ktoregos przejechal to bym chyba go zabila " zabilabys kota, po tym, jakby kto go przejechal? Mysl troche, przeciez on juz by nie zyl :o

ale ty durna jestes i nie rozumiesz co inni do ciebie pisza :o

mojego też ktoś przejechał!!! biedny taki z połamaną łapka lezał ;/;/

a moj zyl jeszcze zkrwia wylatującą z uszu i oczami ktory wyszly na wierzch ;((((( traume mam do konca zycia, tego widoko, tego ze bylam taka bezradna - nie zapomne do konca zyciia. :(((( straszne, nikomu (wrazliwemu ) tego nie zycze.. i zycze temu komus co jechal z taka predkoscia niedozowlona na mojej ulicy zeby i jemu ktos tak samo zrobil!!!!! ;( ktos ma jakis sposob jak zapomniec? to takie straszne, nie moge wytrzymac

mój syn na swojej budowie znalazł 2 kociaki 2 miesięczne . Kotka i kotek. Chętnie bym ci dała jednego gdybyś była blisko. ja juz ma kotkę. mój tato opiekuje się 5. i jeden stary 15 letni w domu.