Jakie to uczucie ...

... kiedy się kogoś kocha i jest się kochaną/kochanym? Opowiedzcie mi proszę, bo całe moje 28-letnie życie jestem sama. Ponoć mam świetny charakter, poczucie humoru, ale nie mnie to oceniać. Myślę, że cały problem tkwi w mojej nieatrakcyjności, zresztą lata upływają, więc zapewne będzie jeszcze gorzej .

mozemy sobie rekę podac z tym ze jestem mlodsza :(

Też chciałbym wiedzieć jak to jest , ale ja mam 22 lata dopiero. Swoją drogą podziwiam jak udało Ci sie wytrzymać taki okres czasu bez miłości , tym bardziej że jesteś kobietą :) W nieatrakcyjnośc nie wierzę bo wygląd wcale nie jest tak bardzo ważny dla faceta jak to się wydaje !!! Słowo facet rzecz jasna oznacza dorosłego mężczyznę a nie siusiumajtka z liceum :D Znajdziesz kogoś na pewno , zobaczysz :) pzdr

to niedobrze, zwlaszcza dla mnie ;), niedlugo skończę 30. Zamyśliłam się, stąd to 28-ech. Tobie z pewnością się wszystko poukłada. Nie łam się.

ech, też chciałabym to wiedzieć smutne to, ale chyba już nigdy się nie dowiem:(

Samotność jest straszna ale podobno jeśli się naprawdę zapragnie miłości to Ona sama przyjdzie do człowieka :D Ja byłam sama całe życie i w pewnym momencie pogodziłam sie z tym że już nic mnie dobrwego nie spotka. Aż pewnego dnia wyjechałam na wakacje , pierwsze normalne wakacje. Było miło a ze względu na to że przejeżdżałam przez częstochowę to wstąpiłam na chwilke pomodlić się. Nazajutrz byłam już w domu , zapukał do moich drzwi listonosz z listem dla mnie. Był to list miłosny od pewnego chłopaka którego nawet nie spotkałam nigdy. W liście załączył moją fotke którą mi zrobił w czasie wakacji :D Napisał że się wstydził i nie zagadał :D Spotkaliśmy sie i powstała miłość. Dokładnie 11 miesięcy temu się poznaliśmy a miałam wtedy 37 lat :D

obojetnie czego bym nie napisal o tym uczuciu to i tak to spiepsze :) piekna w idelanym stanie nie mozna opisac .... mozna ? to sprobujcie opisac dwa ciala z jedna wspolna dusza :)

Nie wiem co się dzieje ale zawsze gdy idę na pielgrzymkę to cuda mnie dopadają ! Wyleczyłem raka , uniknąłem wypadku samochodowego w którym bym na 100% zginął , w drodze na Jasną Górę spotkałem pewna Panią która otworzyła mi oczy na świat ehhh..... Bóg cuda czyni :)

samotnośc jest straszna- a skad on wiedzial gdzie list wysłać??

Piękna historia :) Życzę Wam Duuużo Szczęścia. Co do mnie, to już nie wierzę w nic, zwłaszcza w siebie. Pewnie jestem w takim nastroju, bo siedzę sama za granicą, mam okropną pracę ( ale mam, więc powinnam się cieszyć, bo jest krrryzys, ale.....) i łapie ostatnio doły.

i temat umarł. super :(

Tesh chce sie dofffiedziec :(

rozumiem Cię, mnie też miłość szerokim łukiem omija:((

ja tez jak do tej pory nie spotkałam i juz nie wyczekuje bo w takie cuda jak miłosc nie wierze a mam 22 juz:(.....przelotne spotkania z chłopakami teraz jestem z kims ale to szczeniak:((((((

Ja też nieszczęśliwa jestem,bo samotna :(