Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość renatana

czy wypada poprosić sąsiadów, żeby nie palili na balkonie??

Polecane posty

Gość renatana

ich balkon jest bardzo blisko naszego - wychodzą na faję kilkanaście (jak nie więcej) razy dziennie. Najczęściej po południu... W naszym pokoju dziennym regularnie czuć smród :( Ja jestem w ciąży i mnie od tego mdli. Nie mam już sił, ale chyba każdy może robić na swoim balkonie co chce, prawda? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprosić można, ale czy będzie to skuteczne... raczej wątpliwe mam to samo, tzn,. smród w pokoju z cudzych petów, ale nie wierzę w dobre intencje palaczy bo jak sie zapyta, gdzi ema palić, a nie chce w domu i nie będzie wychodził na dwór, bo leniwy, to co powiem? kazdy niby może robić na balkonie czy w oknie swojego mieszkania co chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elza Pipke
wylej im wiadro z gównami na balkon i powiedz, że to gołebie nasrały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosc zabawne pytanie
Pogadać i poprosić warto. Ale koniecznie przygotować sobie wypowiedź wcześniej - gdybyś to Ty paliła i ktoś przyszedł poprosić Cię, żebyś na własnym balkonie tego bie robiła, to w jakiej formie chciałabyś to usłyszeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym się nie zastanawiała
jak tobie śmierdzi w domu... a oni muszą się dostosować, skoro chcą palić, to niech sobie smrodzą u siebie w domu, ich wola. szczegolnie jesli jestes w ciąży, szkodzą i tobie i dziecku. czy mozna w takiej sytuacji dzwonic po policje? w koncu zaklocaja spokoj GDZIE PRAWO NIEPALĄCYCH DO NIEPALENIA? tak się trąbi o tolerancji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosc zabawne pytanie
Ta, najlepiej zrobic sobie wrogów od razu. O ile wiem, nie ma prawa, które zabrania palenia na balkonie. :O Sama nie palę i też mi dym śmierdzi, ale mam ciut więcej wyobraźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renatana
"gdybyś to Ty paliła i ktoś przyszedł poprosić Cię, żebyś na własnym balkonie tego bie robiła, to w jakiej formie chciałabyś to usłyszeć?" no wlasnie nie widze zupelnie sensu tej rozmowy - cokolwiek powiem spotka sie to pewnie z agresywna reakcja... :( a swini nie ma co podkladac - to w koncu sasiedzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosc zabawne pytanie
Ale dlaczego tak zakładasz? No chyba że już miałaś niemiłe przejścia z tymi ludźmi. Albo chyba że zamierzasz tam iść i tupąć nóżką, skrzywić się i wyskrzeczeć listę żądań. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialbym by ci sie udalo ich przekonac :)......niestety sam nie wierze w skutecznosc tej rozmowy :O sa w swoim domu , zgodnie z zasada "moj dom moja twierdza" watpie by poszli na takie ustepstwa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renatana
ale to gdzie niby mają palić?? przecieżźna życzenie księżniczki w ciąży nie przestaną.. a ja niby zawsze mogę zamknąć na czas palenia okno. Mamy ustalić godziny kiedy oni palą a ja zamykam okno balkonowe? np co pół godziny... jeszcze suszę pranie na balkonie, które niestety capi :( ale to mogę suszarkę kupić zawsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renatana
tak samo ja mogę iść im na rękę jak oni mnie! dlaczego właśnie to oni powinni? :( bez sensu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosc zabawne pytanie
Dlatego tak ważne jest zastanowić się przed rozmową nad rozwiązaniem, które będzie pasowało obu stronom i sprzedaniem go tak, żeby im się spodobało. To wymaga oczywiście wysiłku i pomysłowości, ale cuda na kiju można tak załatwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renatana
" Dlatego tak ważne jest zastanowić się przed rozmową nad rozwiązaniem, które będzie pasowało obu stronom i sprzedaniem go tak, żeby im się spodobało. To wymaga oczywiście wysiłku i pomysłowości, ale cuda na kiju można tak załatwić." dokładnie: WIN & WIN ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosc zabawne pytanie
Może mogłabyś postawić taką 2-metrową matę z trzciny na balkonie od tej strony gdzie dymią? I wtedy chyba poproszenie żeby stawali na balkonie jak najdalej od Twojego nie będzie wygórowanym żądaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×