Wstydzę sie swojego faceta.

Nie podoba mi sie z wyglądu i wstydzę się przed znajomymi i rodziną. Pod tym względem jestem tak pusta, ale nic na to nie poradzę. Przez to nie chce wesela, tylko sam ślub. Nie chce przez to chodzić z nim na koncerty i jakies inne imprezy. Chciałabym, zeby tak nie było bo sama nie jestem idealna:( Ale jak to zmienić :(

to po co zawracasz mu w ogole gitare?? potem bedziesz go zdradzac.... i tak sie to wszystko skonczy jak czesto tutaj czytamy:o

to jak on wyglada?

nie, nie będe go zdradzać, tego jestem pewna. W łóżku jest ok. Nie o to chodzi.

ty masz problem ze sobą ,z własnyn zawyżonym ego , idż do psychologa , bo inaczej to będzie klapa

szczerze mowiac nie bardzo rozumiem jak mozesz sypiac z facetem , ktory Ci sie fizycznie nie podoba, to znaczy przeciez, ze nie pociaga Cie :o ??

:D ile ty masz lat? 15? 16?

Jak wygląda? jest sporo starszy ode mnie, 11 lat. Łysieje, brakuje mu zębów, w ogole ma brzydkie, krzywe uzębienie. I nie ma nic przyciągającego w oczach. Głupio mi jak to pisze.

nie wiem co to za miłość bez akceptacji fizyczności.

Wiola?:)

to jak mozesz go kochac? czy moze jestes z nim zeby nie byc sama?

To po co z nim jestes?

Czasem mnie pociaga, zalezy od sytuacji i atmosfery. Ale mnie samej on odpowiada. W miarę. Ale wstydzę się go przez te zeby i łysinę. Bo ja jestem dosc młoda i chodze z łysięjącym facetem. Nie podoba mi się to. Ale nic na to nie poradze :(

no nie wiem ...w takim przypadku ślub nie jest dobrym pomysłem, bo nie akceptujesz tego czlowieka ... nie wyobrażam sobie miłości bez akceptacji :O

Ech, to czemu z takim brzydalem jesteś?

to dlaczego z nim jestes? tylko nie pisz ze ma fajny charakter czy osobowosc bo gdyby tak bylo to by ci jego wyglad nie przeszkadzal chyba jakas malo dojrzala jestes

Jestem z nim bo go kocham na swój sposób. Bo on mnie kocha. Jesteśmy zaręczeni i generalnie dobrze mi z nim.

Zeby zawsze moze sobie wprawic. Koszt jest, ale sie opłaca. A jesli łysieje to niech sie ogoli całkiem na łyso, ew. jakas kuracja z apteki, albo dermatolog. Nie narzekaj tylko zrob cos z tym! Albo zostaje jeszcze jedno wyjscie - zawsze mozesz zerwac. Chyba to bedzie lepsze dla twojego chlopaka. Moze sobie znajdzie kogos kto bedzie go kochal, a nie patrzyl tylko przez pryzmat własnej wygody.

ta dziewczyna wyznaje filozofie-lepiej taki facet niz zaden, a to zawsze prowadzi do nieszczescia :o

Na początku znajomości mi to przeszkadzało i nie chciałam z nim być. Potem coś się wydarzyło co nas zbliżyło do siebie (wtedy jescze miał włosy) i jakoś nie przeszkadzał mi jego wygląd. Po 2 latach zmienił się mój stosunek. Zaczęło mi przeszkadzać to, że jest tyle starszy i zaczęły przeszkadzać mi jego wady zewenętrzene. Nie raz chciałam zerwac bo wiedziałam, ze to nie ma sensu, ale on mi nie pozwolił. Mówil mi takie rzeczy, ze nie mogłam. Nie mialam odwagi się rozstać. Potem zaręczyny.

mój facet mimo 22 lat też łysieje, ma łupież i problemy ze skórą, brzydkie zęby, a ostatnio jeszcze trochę przytył :P i co z tego? :) czuję się przy nim bezpieczna, atrakcyjna, a przede wszystkim kochana. jest wysportowany, towarzyski, zaradny, troskliwy, bywa romantyczny, ma wspaniałe poczucie humoru, jest dobry w łóżku. a co jest najlepsze? to była miłość od PIERWSZEGO WEJRZENIA :) jak się kogoś kocha, nie zważa się na takie pierdoły!

:o

Oczywiście, ze mu mówilam, ze zrobił coś z zębami, ale on nie chce!! Mówi, ze aparatu w tym wieku nie bedzie nosił, że już na wszelkie poprawy za póżno i żebym się z tym pogodziła :(

wiesz, ja sobie nie wyobrażam miłoći bez wzajemnej akceptacji, nie wyobrażam sobie być z facetem o którym sądzę że jest brzydki.Zdarzało sie że umawialam się z chłopakiem który nie był w moim typie, kompletnie mnie nie pociągał, potem jak poznałam go bardziej, łapałam się na tym że uwielbiam jego uśmiech że zaczęły podobać mi się jego oczy że podobało mi się jak na mnie patrzył. Takie coś przychodzi z czasem, a do Ciebe już nie przyjdzie. Życie jest jedno, pamiętaj.

no widzisz, a mój nie jest wysportowany, nie jest romantyczny ani dobry w łózku. Ale jest zaradny, dobry i kochający. Wiecie co, czasem nie wyobrażam sobie zycia bez niego, a czasem żałuje, ze wtedy jak mogłam to z nim nie zerwałam.

ale to już niewazne. Co zrobić zeby sie go nie wstydzić? :(

a wyobraź sobie że Twój facet jest z Tobą, chociaż kompletnie mu się nie podobasz, twierdzi że masz brzydką twarz i nie za fajne cialo. ale jet z Tobą bo jesteś kochana i masz dobre serce. Mi by chyba opadło wszystko co możliwe i nie mogłabym być z tą osobą która ma takie zdanie o mnie. A może jak się rozstaniecie któs go pokocha i zaakceptuje?

a moj jest w sumie mlody ale od jakiegos czasu zauwazyłam ze mu rosna włosy na uszach, na szczecie ma jasne wlosy ale to i tak widac... kurde... strasznie mi to przeszkadza:/

ale co ty jeszcze chcesz uslyszec? moze powinnas zrobic sobie pzreszcep osobowosci? jestes z nim z braku laku moze wystarczyloby zeby sie lepiej ubieral, a co sadzi o nim twoja rodzina znajomi? akceptuja go? czy szemraja po katach?

szczerze? zerwij z nim, tez myslalem podobnie do ciebie gdy mialem 15 lat ona byla brzydka ja z nia nie chcialem byc ale sie jakos zblizylismy :D... to nie jest zadna milosc i nic dobrego z tego nie bedzie, albo idz i powiedz zeby sobie wstawil sztuczne zeby i jak radziu majdan przeszczepil wlosy, radziu tez lysial a doda z nim byla