Zawiodłam się na facecie!

Byliśmy razem prawie 2 lata a on pewnego dnia pisze coś w stylu "Sorry bejbe" po czym wyjeżdża ze swoimi kolegami na wakacje i nie odzywa się ani słowem. Faceci nic nie rozumieją!!! Nie chodzi o to że nie mam co robić i potrzebuję go cały czas, ale... on mnie zwyczajnie olał. A miałam być najważniejsza... Teraz siedzę sama w domu przygnębiona, nawet nie mam ochoty wyjść gdzieś do ludzi... A on pewnie bawi się w najlepsze :(

mam tak samo... tylko ze po 5 latach zwiazku:( nie mam ochoty na nic najlepiej zapasc sie pod ziemie:(

no palant! taki jest facet?;/

Zawzięłam się i postanowiłam do niego nie pisać Nie wiem co dalej będzie, nie wiem czy jak wróci to będzie miał jeszcze czego u mnie szukać

ja tez tak miałam,chuj wrócił i udawał ze nic sie nie stało a wydzwaniałam do niego jak idotka,ale on i tak nie dobierał:/ palant!

Już przestałam wierzyć w piękne słowa które mi mówił... Ale nie mogę uwierzyć że zawiodłam się na najbliższej mi osobie, najlepszym przyjacielu :(

Jeśli po powrocie będzie się zachowywał, jakby nigdy nic, choć zdawał sobie sprawę, jak może Cię zranić, to współczuję. Wtedy nie ma co prosić, gadać, może sama po prostu wyskocz gdzieś z kumpelami, nie odzywaj się, nie odbieraj telefonów. Jak takie coś by zniósł? Nie daj się stłamsić, to przede wszystkim.

sorry bejbe, ale jak on tak robi, to chyba sprawa jasna, ze mu na Waszej znajomosci i zwiazku nie zalezy?

skąd wy takich fagasów bierzecie ? :O

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3266302

to odosobnione przypadki..... natomiast kobiety.......szkoda słów

bo sobie takich glupkow wybieracie. sorry beybe co to za tekst ? niech zgadne to pewnie "postepowy" wyzelowany chlopaczek

\"Nie wiem co dalej będzie, nie wiem czy jak wróci to będzie miał jeszcze czego u mnie szukać\" po takim Twoim tekście to Cię zapewniam, ze będzie miał czego u Ciebie szukać :P może tak trochę pod innym kątem, ale zastanawiam sie, jak mozna przez dwa lata nie widzieć, że facet jest komoletnym debilem. Naprawdę nie wierze w to, ze pewnych cech osobowości nie widać, w różnych sytuacjach, przy różnych okazjach - no po prostu w to nie wierzę nie dość, ze debilowate zagranie, to jeszcze debilowaty tekst z \"bejbe\" w tle :O

były facet mojej siostry wywinął jej podobny numer tyle ,że w bardziej zaawansowanej fazie związku (6 lat).Nawet nie pofatygował się aby jej cokolwiek napisać.Studiowali razem w jednym mieście.On stwierdził ,że zaliczył już wszystkie egzaminy i wraca do rodzinnego miasta wcześniej niż ona (miasto rodzinne też to samo mieli).Wszystko ładnie pięknie aż do czasu kiedy ona zakończyła sesję i też wróciła.Tam zaraz po powrocie spotkała się z koleżanką ,która zapytała: a jak tam X nad morzem się bawi? Wyobraź sobie jej reakcję,stałam wtedy z nią.Po prostu oczy mało nie wyszły jej na wierzch!Szok!

sorry bejbe? olej palanta, stac cie na cos lepszego

no i oczywiście go zostawiła ,bez słowa! Po wszystkim tak mu zaczęło zależeć ,że 30 km jechał rowerem z kwiatami do niej ,ale ona wtedy na to lała i bardzo dobrze:) Trzymaj się cieplutko i daj sobie spokój z takim palantem!Wiem ,że łatwo się mówi ,ale to przerażenie minie .Mnie po 4 latach minęło to i tobie minie!:)

tiaaaaaaaa.... a jak sie odxywasz codziennie, to tez zle... a chora zazrosc to juz wogol.....