Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wstrząs

Jakiś czas temu wprowadziłem u mnie w domu reglamentacje sexu...

Polecane posty

Gość jaaa20
ty juz całkiem na mózg upadłes...jestes zwykłym manipulantem...jestem kobieta i wiem ,ze to sie na tobie odbije!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o muj bosze
jacy niektórzy są ciężcy umysłowo :-d Zygmuś, piąteczka 🖐️ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem o co wam chodzi :o jak wy manipulujecie facetami to ok, ale w druga stronę to już bee? :o moralność Kalego? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 089
osobiscie nie manipuluje NIKIM. Skoro Ty wrzucasz kazda panne do jednego wora , to swiadczy o Twoim ogromnym z tą sprawą bólem zwiazanym. Kobieta to nie facet- nie mysli 5 razy na minute o bzykanku. Nie mamy takich wielkich potrzeb seksualnych. No moze sa takie, ale to juz nimfomanki. Dlatego czesto dziewczyny (kobiety) tak robią, ze seks to nagroda. Bo juz maja dosc wiecznie wiewyzytego samca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> Nie mamy takich wielkich potrzeb seksualnych. dlaczego wszystkich mierzysz swoją miarą? :o i co jest miarą tych "wielkich" potrzeb sexualnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 089
Nie mierze . Po prostu wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 089
Lekcja biologii. Lekcja W.O.S.u . Socjologia na studiach. Biomedyka na studiach. Zapytaj kogokolwiek- przecietna kobieta ma rzadziej ochote na seks niz przecietny mezczyzna. A tak na chwile wracajac do mojej poprzedniej wypowiedzi, czemu nie zmienisz orientacji jak tak Ci to przeszkadza ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka69
hahahahaahhaahahaahahahahah :D Wstrząs, dzięki Tobie to forum też relaksuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahahaha
Wstrząs gratuluję udanej "satyry na ograniczone baby" ..... Jak to mówią "uderz w stół a nożyce się odezwą" bravo, bravo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 089
hahahahahahahaha zaluz satyrę na swoj temat chcetnie tez sie posmieje. Bo w barku szacunku do kobiet nic smiesznego nie widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam lepszy
pomysł na karę. Przywiązać ją nago do łóżka, paskiem parę razy a potem sex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahahahhaahhahahaaha
ahhaahahhaahahahahahahahhaahhaahahahhaahahahahahahhaahhaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaahahahahahahhaahahahahahaahaahaahaaha MARZYCIEL MARZYCIEL MARZYCIEL MARZYCIEL MARZYCIEL MARZYCIEL MARZYCIEL MARZYCIEL MARZYCIEL MARZYCIEL MARZYCIEL MARZYCIEL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
Masz rację niestety... Wiele kobiet traktuje seks jak kartę przetargową i potrafi się z tego przepięknie wytłumaczyć i usprawiedliwić. Sama się łapałam nieraz na myśleniu, że mimo, że mam ochotę to nie będe się dziś z nim kochać, bo mnie wkurzył, to się zemszczę. Tylko, że ja nie chcę sprowadzać seksu do takiej roli w związku. Niedawno nawet odkryłam fajną sprawę, nawet jak mam niskie libido przez zmęczenie albo stres, to jak się wyluzuję całkowicie i dam partnerowi szansę, to i tak mnie rozgrzeje i seks czasem jest tak samo dobry jak wtedy kiedy jestem napalona od początku. Więc generalnie jak do tej pory zdarzyła się jedna sytuacja kiedy odmówiłam - byłam wykończona po pracy - 12 godzin. Bo odmówić jest łatwo, ale ja chcę, żeby to wszystko jakoś grało i, żebyśmy oboje byli usatysfakcjonowani. Tylko to ja, no nie, a kobiety ogólnie rzecz biorąc są wygodnickie i wolą traktować seks i odmowę jako nagrodę i karę. Ja w takiej sytuacji jak opisałeś nie widzę nic złego, bo tak jak ktoś napisał, partnerzy są wtedy sami siebie warci. Facet czy laska jest głupia, że tkwi w takim układzie, to jej/jego wina. I nie ma co tu się mazać. Co to nie ma mądrych i uczciwych ludzi, że trzeba się użerać z takimi? Są, wystarczy poszukać cierpliwie. Wiesz, to nic nie da, one nie chcą zrozumieć, że robią coś złego, pewnie nawet same przed sobą się usprawiedliwiają, bo to proste. I facet ma zrozumieć i już. A właśnie powinien pokazać, że wcale nie musi tego rozumieć, że to ona powinna iść na jakiś kompromis. Że ma obojgu być dobrze. A, że facet nie umie tego rozwiązać, to inna sprawa. Jak to ktoś mądry powiedział, wina zawsze leży gdzieś po środku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×