Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie-lubiana-ona

Nie jestem lubiana w pracy.

Polecane posty

Gość nie-lubiana-ona

I czuje sie z tym zle. Mysle,ze normalna ze mnie dziewczyna tylko czasem nie smieje sie z wszystkiego (bywaly sytuacje,ze ktos rzucil tanim i naprawde kiepskim haslem a wszyscy smiali sie do rozpuku). Jestem jaka jestem.. Czy jest ans wiecej?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 089
jak jestes jaka jestes i nie masz zamiaru się zmienić, to widac nie zalezy Ci aby Cię lubili. Więc jaki tu problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety tylko ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kachna.grubachna
Nie przejmuj się. Jak zachowujesz się ok, nie podkładasz swiń, jesteś uprzejma, to wszystko jest w porzadku. Nie musisz sie na się śmiać z kiepskich dowcipow. Pewnie ekipa jet stara, zna sie dobrze, z ty musisz sie dopiero zaaklimatyzowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość verduraefrutta
a gdzie pracujesz? i z kim? w sensie, wiecej kobiet, facetow itd. no w pracy to trzeba sie wykazac inteligencja rowniez emocjonalna... trza jakos umiec wspolzyc z ludzmi, bo bez tego praca stac sie moze horrorem.... nie ma tam ani jednej osoby, z ktora moglabys sie blizej zaprzyjaznic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masta-Kila-Gangsta-Łapa
Nie tylko w pracy jesteś nielubiana. Won.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie-lubiana-ona
Ekipa jest mloda. Znali sie wczesniej zanim sie pojawilam. Nikomu nie wadze, nie podkladam swin ale nie dam sobie wejsc na glowe..nie raz uslyszalam "patrzcie ksieznizka idzie".. to jest przykre..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kachna.grubachna
chodzilo mi stara w znaczeniu - ze już tam chwilę jest, a nie ze starzy wiekiem Zawsze tak jest, ze na nowego sie krzywo patrzy. A ty pewnie nie lubisz włazodupstwa. Spróbuj pozyskac sobie tych ludzi każdego z osoba, a nie jako grupę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdury gadam
eeeee.... nie amco sie przejmwoac.albo sie przezruca na kogos nowego ,albo moze oni nawzjem tez sie z siebie smiej,a nie tylko z ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 089
moze tego nie widzisz, ale robisz cos, przez co Cię negatywnie odbieraja? nikt nie umie ocenic siebie obiektywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalendariummalzenstwa
zwolnij sie i po sprawie:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosablue
A ja bym zwracała właśnie uwagę na takie sygnały jak ten tekst "O idzie księżniczka". On nie wziął się znikąd. Pomyśl co mogło sprawić, że tak zostałaś określona. Czym mogłaś ich do siebie zrazić, nawet niechcący? Poza tym dziwię się Twojemu przełożonemu, bo na pewno widzi, że coś jest nie tak w relacjach między współpracownikami i powinien zareagować, np. dać Tobie i jeszcze komuś z zespołu ten sam projekt do realizacji. Całego zespołu od razu nie przekonasz do siebie ale może z którąś z osób coś Cię łączy, np. wspólne zainteresowania, albo generalnie przyjemnie Ci się z kimś rozmawia. Spróbuj z nią nawiązać bliższy kontakt. Umów się na kawę, wspólne buszowanie po butikach albo wypad na fitness. Może tą drogą uda Ci się zjednać pozostałą część zespołu, czego Ci życzę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×