niepodziewana ,wstydliwa choroba

Rok temu w wakacje nic nie zapowiadało sie na to że po tym przyjdzie mi tak cierpieć. parę miesięcy po zakończeniu roku szkolnego zaczęłam dostawać dziwnych swędzących krostek na nogach po czym zaczęło sie to nasilać. Próbowałam na własną rękę wyleczyć sie aż doprowadziłam sie do stanu tragicznego, moje nogi , kiedyś ładnie opalone smukłe, stały się jednym wielkim zbiorowiskiem Chrostek które puchły i nie miłosiernie swędziały , okazało sie że mam Atopowe zapalenie skóry. Pojawiało sie ono na rękach na szyi , byłam w takim stanie że nie mogłam sie powstrzymać od drapania, nie spędziłam żadnej nocy spokojnie. Lekarze nie wiedzieli sie jak sie za to zabrać... Ja też stałam sie już bezradna , wyglądało to strasznie przesuszone płaty skóry na ciele , które swędziały a po drapaniu leciała z nich `woda` zaczęłam brać jakieś leki aby przesypiać noce , po dokładnym rozpatrzeniu tego leku był to lek uspokajający xd ale nic on nie dawał. Po czasie zaczęłam być na sterydach w kremie nie wolno ich stosować często a ja musiałam nimi sie smarować dzień w dzień , przestałam depilować nogi, bo po goleniu była tragedia. :< w łóżku zostawały tylko plamy od `wody` nogi przyklejały mi sie do pościeli , gdy sie spociłam przeżywałam coś strasznego. dziś po całym zmaganiu sie zostały mi tylko miejscowo jakieś krosty ale czasami nadal sie drapie. NAJGORSZE jest to że nie moje nogi teraz są w bliznach nie mogę ich pokazać bo strasznie sie wstydzę . Mają ciemne i jasne blizny , nienawidzę ich . perspektywa ta mnie przeraża nie mogę chodzić w krótkich spodenkach na plaże wstydzę sie chodzić, a jeszcze rok temu mogłam spokojnie przechadzać sie ulicami. Nie wiem co mam teraz zrobić, a nie stać mnie na serie peeleng`ów, po za tym bała bym sie ze moje ciało znów alergicznie zareaguje. nie znam żadnych preparatów na blizny , nie znam NIKOGO komu przytrafiło by sie to samo, i nie mam z kim na ten temat porozmawiać . Pozdrawiam xoxo

i przepraszam że umieszczenie to w tej katergori ale nie wiem jak to sie jeszcze robi . przez dłuższy czas tylko czytałam kafeterie , ale teraz postanowiłam sie zwierzyć z własnych problemów i doświadczeń.

też mam azs... wyszło mi to dziadostwo 2 tyg przed ślubem...

na blizny Cepan. ja mam problemy z wrastającymi włosami i żylakami i też lato w spodniach i długich spódnicach łażę.:( ale plaży sobie nie odmawiam. trudno. niech nie patrzą jak ich za bardzo razi.;)

blizny z czasem staną się mniej widoczne, możesz je maskować samoopalaczem co do atopowego zapalenia skóry, coraz częściej lekarze wskazują na powiązanie tej choroby z emocjami, czyli niestety stres powoduje nasilenie objawów nie miałam AZS ale nieźle zmasakrowałam sobie skórę łydek po depilacji depilatorem mechanicznym, 3/4 włosków powrastała pod skórę, ciągle robiły się stany zapalne, musiałam wydłubywać te włoski spod skóry itd... mnie pomogły systematyczne peelingi i po nim golenie maszynką zabezpieczałam skórę przed słońcem wysokimi filtrami przeciwsłonecznymi (by blizny się nie przbarwiały na ciemno) nogi wyglądały fatalnie, w najgorszym okresie smarowałam zaczerwienienia i blizny korektorem w sztyfcie, to dotatkowo wysuszało kroski co do twoich blizen i przebarwień: z czasem zbledną, regularnie złuszczaj skórę łagodnym peelingiem, możesz też kupić krem glicerynowy cytrynowy (taki najtańszy do rąk) i tym smarować nogi mnie ten krem pomógł na przebarwienia których nabawiłam się po depilacji woskiem (kiedyś bezpośrednio po depilacji u kosmetyczki opalałam się ) w efekcie tam gdzie zdarła plastry razem z naskórkiem postały ciemne ślady są aptekach maści na blizny ale są drogie i mało wydajne, bardziej nadają sie do stosowania na małe powierzchnie, miejscowo