Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak pewna ona...

Problem z byłą faceta z którym się spotykasz..?

Polecane posty

Gość tak pewna ona...

Spotykam się z pewnym kimś, on jest dla mnei bardzo ważny, kiedyś się przyjaźnilismy tylko, ale przerodzilo sie to już w coś więcej, jesteśmy już praktycznie razem... A żeby nie było zbyt pieknei to jest ona- jego była, ma faceta, a cały czas pisze i stara się zwrócic na niego swą uwage, nawet zaczynała juz pisac o mnie np. że na pewnej imprezie podrywałam facetów, wcale tak nei bylo, a nawet jeźeli to wtedy z nim tylko sie przyjaxniłam... Kłóce się prze nia z nim i nie wiem jak to dalej bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co, on wierzy jej bardziej niż Tobie? :o Ja nie wiem, niektóre dziewczyny są takie puste, ma faceta, a wtrąca się w życie innych. Może Ty powinnaś powiadomić chłopaka od tej dziewczyny o tym, co ona wyprawia? :o Ile macie lat? tak na marginesie.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hah.wiem baaaaaaaaaaaaaardzo dobrze co czujesz. ja dopiero ostatnio ( po 2 latach ) pokonałam suke tak na dobre. mąciła mąciła, ale jej sie nie udalo... jedyne co mozesz zrobic to nie zwracac na nią uwagi-moja rada. bo im bardziej bedziesz podkrecac sytuacje, to on wyczuje twoja niepewnosc, a przeciez to nie o to chodzi... staraj sie byc lepsza od niej...znasz go, i wiesz czym mozesz go oczarowac, co nie??:) wiec bierz sprawy w swoje rece i działaj, a juz na pewno zabraniam ci sie klocic z nim o nią-nie warto!! ps. jak ja nie lubie takich lasek:/ masaaaaaaaaaaaaakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak pewna ona...
Ale on mi ufa i to bardzo, kłócimy się bo ja mialm juz tego dośc i chcaiał je cos napisac a on nie chciał... Byli ze sobą jakiś rok i to ona go rzuciła teraz ma faceta, ale wiem, że ma do niego slabośc... Najgorsze jest to, ze ona była kiedys moja koleżnka i to nawet dobrą, to dzieki niej zaczełam sie z nim przyjaźnic. Trea zjestesmy w wielkiej wojnie bo spotkałysmy sie na pewnej imprezie i doszło do rozmowy, żałuje tylko, że tej je facet nei dowiedzial się co ona wyprawia... POza tym tak zbrzydła...;D Ja mam 18, a on 21...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no takie laski sa najgorsze :o Po prostu niech Twój chłopak napisze jej żeby się odwaliła od niego i tyle. Zrobi to jak mu zależy ;) Jak dobrze, że ja nie mam takich problemów z byłymi dziewczynami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki....
niestety faceci tez sa sentymentalni mój były mimo ze minął rok nie znalazł sobie dziewczyny bo jak twierdzi zadna nie jest taka jak ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki....
daze do tego zebys uwazała na nia bo był z nią rok wiec jakies tam ziarnko które miedzy Wami wywołuje zgrzyty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak pewna ona...
Po tej naszej rozmowie byłam bardzo przybita, pisalismy ze soba i on bardzo się zdenerwował i powiedział, zę do neij napisze, teraz jest w pacy daleko ode mnei,a el powiedział,z e jak wróci to przeczytam wszystkei te smsy... Pisze do mnie każdego dnia, ufam mu... Ale jej tak nienawidze, że jej...:( Musze sie jeszzce wyżalic, ja niespodziewałam sie, ze tak zacznei mi zależec, a tu jednek, teraz nei wyobrażam sobie bez niego życia... Wiem, że mam swoje humory... Ja jestem tak niepoukładana, klótliwa, a on taki kochany....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki....
ja tez jestem taka okropna dzis tez zrobiłam misiowi awanture ale on cierpliwie mnie znosi,trafiłysmy na dobrych facetów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki....
okropna w sensie nie poukładana kłótliwa-nie chciałam Cie urazić ta okropna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak pewna ona...
Nie urazilaś... Ja wiem, jestem okropna i to często... Ja rozpoczynam klótnie a on je łagodzi, ale bardzo mi na nim żalezy i nigdy nie chciałabym go skrzywdzic...:) ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki....
a u nas to ja rozpoczynam kłótnie a potem on mnie ustawia do pionu i ja łagodze i jest spokój:)chyba robie sie zolzowata:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak pewna ona...
Ja to chyba jestem zołzą... Ale podobno faceci takie lubia, w sumie to mało mnie to juz obchodzi, ważne żeby on ze mna wytrzymał... Widze, ze u Was to juz chyba jakis dłuższy zwiazek? U nas nie, nie było jeszcze ogromnych wyznań miłosci i boje sie, że kiedys powie, ze to nie to, że ma dośc mnie i moich humorów...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh, dziewczyny, nie wiecie jeszcze co ze mnie za ziółko jest.. :) Jestem okropna, jak się wściekne to koniec, robię straszne awantury i w ogóle.. a on zawsze łagodzi sprawę i nigdy nawet nie wyszedł pokłócony ode mnie, obrażony, a miał do tego powody nie raz.. Jak się trafia na takich facetów jak my to trzeba pielęgnować tą miłośc, bo wiecie jak jest dzisiaj ze znalezieniem fajnego faceta :) Ja też byłam kiedyś w rocznym związku, a gówno mnie obchodzi tamten chłopak, więc nie zawsze coś musi oznaczać dłuższy związek z kimś, to zależy od tego, na ile mocno kocha się obecnego partnera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak pewna ona... A jak jest między wami? wydaje mi się, że chyba dobrze? To, że powiedział, że napiszę do niej żeby dała mu spokój i że pokaże Ci smsy świadczy o jego szczerości, a to ogromny plus :) Ile wy jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki....
tak to prawda ze trzeba takiego mężczyzne trzymac i nie puszczac:)ale trudno przestac byc zołzą,kurcze:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam zamiaru przestać być zołżą :) taka jestem i już. Gdy podczas kłótni, a właściwie gdy jest już po, to czasami mówię, że się zmienię, bo jestem okropna ( a uwierzcie mi, że potrafię być straszna..) zawsze słyszę odpowiedź: " Ani nie próbuj się zmieniać, ja Cię taką pokochałem, jakbyś się zmieniła to nie byłabyś tą kobietą w której się zakochałem!" i w dodatku mówi to naprawdę wkurzony :D :) Myślę, że prawdziwy facet jak się zakocha to właśnie razem z tymi naszymi wadami, wtedy można mówić o prawdziwym związku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki....
no tak zebrały sie trzy zołzy i marudza hi hi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak pewna ona...
Monis088 Właśnie u nas jest dziwnie od jakichś dwóch miesięcy często się spotykamy, ale to była przyjaźń i myslaałm, że tak zostanie... Ale od dwóch tygodniu to już jak zwiazek, chociaż nie było tych oficjalnych słów, ufamy sobie, mamy kontakt kazdego dnia... Ale to poczatki, boje sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak pewna ona... Nie masz czego się bać, tylko lepiej buduj związek z nim! :) Widać, że mu zależy na Tobie, nie byłoby wtedy tego wszystkiego ;) Na pewno będziecie szczęśliwi i zbudujecie fajny związek, tylko nie pozwól na jakiekolwiek kłótnie przez jakąś trzecią osobę, którą on ma wydaje mi się gdzieś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak pewna ona...
dzieki za wsparcie, masz racje chyba mu zalezy stara się... Mówił, ze dobitnei napisał jej by dał nam spokój i że chyab zrozumiała, jak wróci to wszystkiego sie dowiem... Chociaż nie wiem czy ona tak odpusci sobei to, nei może przeżyc tego, ze on może byc z kims innym, a juz szczegolnie ze mna... Od czasu jak sie rozstali dręczyła tak wszystkie panny z którymi sie spotykał, ale teraz trafia na mnei i ze mną juz tak łatwo jej nie pójdzie, nei poddam sie;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulka z podwórka...
maz racje nie poddawaj sie tera zjest Twój!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo dobrze robisz, poza tym laska ma coś z głową ;) niech lepiej pilnuje swojego faceta, bo jej jeszcze ktoś go odbierze :P. Twój facet ją olał, w dodatku chce Ci to udowodnić, ma ją gdzieś i tyle i nie ma co się nią przejmować, jak zaczniesz cały czas mieszać ją w wasze sprawy to potem może zrobić się nie fajnie, a po co! :) Jak jej napisze raz, a dobrze, że ma się odwalić i tego nie zrobi - to zwyczajnie niech ją oleje i nie odpisuje na smsy, ani nic. A niech zajmie się Tobą :) a kiedy wraca? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak pewna ona...
Masz racje, a ten facet najlepeij jakby ją też zostawił, ael chyba ejst tak samo mądry jak ona, chore związki... W weekend wraca z pracy, nei widze do drugi dzień i juz tak tęsknie, ale caly czas pisze i to sprawia, ze funkcjonuje... A wy ile jestescie razem bo ja aby o sobie..?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak pewna ona...
czarnulka z podwórka... Dzięki, masz racje, wasze wsparcie jest naprawde budujace...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak pewna ona... No my półtorej roku iii niech policzę... ooo 7 dni! :) Ja dziś jestem pierwszy dzień sama, bo mój musiał wyjechać na 10 dni do rodziny, zalała ich powódź i musi pomóc w remoncie... też strasznie tęsknie, ale dzwoni co chwila i pisze do mnie :) raz tylko mnie zostawił rok temu na tydzień, teraz to jest druga taka przerwa między nami, a tak to codziennie się widujemy :) Na pewno się ułoży między wami, zakochujecie się w sobie, tęsknicie za sobą... takie są początki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście zostawił mnie w sense że musiał wyjechać :) nigdy, że się rozstaliśmy na kilka dni czy coś takiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak pewna ona...
Aż miło posłuchac jak szczesliwa para... Życze wam powodzenia i milosci kazdego dnia... Dzieuje Ci za wsparcie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękujemy, również życzę tego samego wam, dużo szczęścia i miłości :) wszystko zależy od Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×